Ja od początku ciazy mam zatkany nos i szyvciej sie niestety męczę. Remontuje teraz mieszkanie to odczuwam o wiele wieksze zmęczenie bo pomalowanie malego pokoiku to dla mnie jak wycieczka po pustyni remont remontem nie wiem kiedy ja umyje okna po remoncie chyba do porodu nie zdarzęDziewczyny czy Was też męczy już zadyszka? U nas 24+3 i mam wrażenie że coraz mniej powietrza... Oczywiście katar i zatkany nos męczy nas praktycznie od początku. Ale w tych czasach to różne rzeczy człowiek bierze sobie do głowy
reklama
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Sama malujesz ? Ja dostałam ostrą ochrzan od teściowej za chęć umycie okien i to jakieś 2 miesiące temu, bo ponoć nie można w ciąży podnosić rąk do góry ( mycie okien, czy jakieś inne podobne prace)
Ja od początku ciazy mam zatkany nos i szyvciej sie niestety męczę. Remontuje teraz mieszkanie to odczuwam o wiele wieksze zmęczenie bo pomalowanie malego pokoiku to dla mnie jak wycieczka po pustyni [emoji23] remont remontem nie wiem kiedy ja umyje okna po remoncie chyba do porodu nie zdarzę [emoji23]
U mnie w rodzinie niestety dwa porody zaczęły się przedwcześnie właśnie ze względu na remonty itp. Dlatego ja wolę się też oszczędzać i ograniczać takie pracę. Całe szczęście mąż pomaga jak może.Sama malujesz ? Ja dostałam ostrą ochrzan od teściowej za chęć umycie okien i to jakieś 2 miesiące temu, bo ponoć nie można w ciąży podnosić rąk do góry ( mycie okien, czy jakieś inne podobne prace)
Jak pod względem zdrowotnym nic nie dolega i ginekolog nie zabronił aktywności to dlaczego nie? PrzesądySama malujesz ? Ja dostałam ostrą ochrzan od teściowej za chęć umycie okien i to jakieś 2 miesiące temu, bo ponoć nie można w ciąży podnosić rąk do góry ( mycie okien, czy jakieś inne podobne prace)
Paola_89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2020
- Postów
- 1 008
Ja ogólnie już zaczynam powoli czuć dodatkowy balast ale jeszcze nie ma tragedii tylko plecy odczuwam bardziej ☺Dziewczyny czy Was też męczy już zadyszka? U nas 24+3 i mam wrażenie że coraz mniej powietrza... Oczywiście katar i zatkany nos męczy nas praktycznie od początku. Ale w tych czasach to różne rzeczy człowiek bierze sobie do głowy
na szczęście w tej ciąży nie wiem co to katar bo w pierwszej przed ciążą jakiś katar złapałam że dopiero w dniu po cc mnie puścił.
Paola_89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2020
- Postów
- 1 008
W pierwszej ciąży myłam normalnie okna, w tej na razie jedno i nic mi nie było ale ciąża była bezproblemowa i ta też jest, tak więc to indywidualna kwestia ☺Sama malujesz ? Ja dostałam ostrą ochrzan od teściowej za chęć umycie okien i to jakieś 2 miesiące temu, bo ponoć nie można w ciąży podnosić rąk do góry ( mycie okien, czy jakieś inne podobne prace)
Paola_89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2020
- Postów
- 1 008
No u mnie jest zupełnie na odwrót, chciałabym chociaż mieć te 170 cm wzrostu i z 60 kg na wadze swoje 163 cm wzrostu zaakceptowałam ale wagi za nic nie mogę bo wiem że to jedno można zmienić a jest z tym ciężkoZgadzam się ja zawsze chciałam być niższa a niestety mam 174cm i do tego jakieś dwa lata temu ważyłam 48 kg, więc wiecie jak wyglądałam takie to życie, jednym ciężko przytyć a drugim ciężko zrzucić parę kg. Trzeba siebie zaakceptować
Nie no mnie mama krzyczy jak przez,, judasza zagladam,, ta sama maluje maly pokoj bo tak to do świąt nie zdarzymy nic zrobić wiadomo w granicach rozsądku jak czuje sie zmeczona to nic nie robie a jak czuje przyplyw mocy to cos tam pomagam w remoncie. Lekarz moj mowi, ze ciaza zdrowa szyjka dluga wiec mozna normalnie ręce podnosicSama malujesz ? Ja dostałam ostrą ochrzan od teściowej za chęć umycie okien i to jakieś 2 miesiące temu, bo ponoć nie można w ciąży podnosić rąk do góry ( mycie okien, czy jakieś inne podobne prace)
Mi moze zacząć sie porod przez remont ale tylko ze zwgledu ba stres wizje z mezem odmienne także klotnie i klotnie. Moj maz projektuje oswietlenia zawodowo inżynier elektryki a w domu po 5 latach wiszą u mnie żarówki bo nie może oswietlenia zrobić kontaktu w szafie zabudowanej 5 lat nie ma czasu zrobić teraz go zagonilam ze mam miec sufity podwieszane i ogolnie oswietleniw jak z katalogu takze mnie stres wykończy dlatego co moge to pomagam bo inaczej nie wiem jak to będzieU mnie w rodzinie niestety dwa porody zaczęły się przedwcześnie właśnie ze względu na remonty itp. Dlatego ja wolę się też oszczędzać i ograniczać takie pracę. Całe szczęście mąż pomaga jak może.
reklama
Szewc bez butów chodziMi moze zacząć sie porod przez remont ale tylko ze zwgledu ba stres wizje z mezem odmienne także klotnie i klotnie. Moj maz projektuje oswietlenia zawodowo inżynier elektryki a w domu po 5 latach wiszą u mnie żarówki bo nie może oswietlenia zrobić kontaktu w szafie zabudowanej 5 lat nie ma czasu zrobić teraz go zagonilam ze mam miec sufity podwieszane i ogolnie oswietleniw jak z katalogu takze mnie stres wykończy dlatego co moge to pomagam bo inaczej nie wiem jak to będzie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 436 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: