Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
No w buzi też mogą być te krosty. Dawałaś może fenistil w kroplach ? Ja dodatkowo w tym fiolecie myłam i starałam się wietrzyć krocze, bo tam najgorsze krosty.Kilka lat temu dzieciaki siostry miały i oni też się zarazili i źle przeszli, dlatego tak się nastawiłam. Ale mam nadzieję, że nas nie dopadnie. Za to Czaruś wysypka wszędzie, wysoka gorączka i ból gardła pewnie. Całe szczęście noc w miarę przespana, bez gorączki, oby teraz już szło ku lepszemu!
Ja w święta nie chciałam jechać nigdzie, ale rodzice narzeczonego się uparli i powiedziałam, że to na ich odpowiedzialność, jak chcą, ale żeby potem nie było pretensji jak się zarażą . Potem jeszcze paznokcie mogą schodzić po kilku miesiącach..
Ostatnia edycja: