Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Beti.mama]

zdrówka dla Czarusia, oby nic wiecej sie nie wykluło
A co to za domowy test moczu? Jeszcze nie słyszałam

Dziękuję, póki co poza rzadkimi kupami wszystko ok, więc mam nadzieję, że gorzej nie będzie. A testu jeszcze nie robiłam, więc nie wiem na ile jest wiarygodny, dopiero ostatnio go odkryłam i zaraz zamówiłam. Podobno ma wykrywać wszystkie parametry, które wykrywa badanie laboratoryjne, a wystarczy zamoczyć ten pasek testowy w próbce moczu

 

[olga.1]

LenkaW86 gratulacje!!;D ale super usłyszeć ze ktoś juz się decyduje na drugie ;D my bardzo chcielismy od razu ale jak się wstrzymaliśmy to z biegiem czasu coraz bardziej nam się nie chce bo młoda juz jest taka świetna ze nie chce nam się wracac do tego niemowlęcego okresu ;p​

A u nas po malutku, mala wrocila do żłobka po chorobie. Bawi się świetnie. Najchętniej nie wychodziła by ze żłobka do domu. Ale chyba mielismy covid albo inne świństwo bo maz wyladowal na antybiotyku i nadal nie ma węchu. A podobno to było zwykle zapalenie zatok u nas wszystkich;p
Pogoda w kratkę qiec nie ma jak nacieszyc sie ani rowerem ani spacerami. A tak to faktycznie tak jak mówi Święta ze tylko praca i dom i brak czasu na wszystko. Jakos na macierzyńskim bylo prościej;D

 

[LenkaW86]

LenkaW86 gratulacje!!;D ale super usłyszeć ze ktoś juz się decyduje na drugie ;D my bardzo chcielismy od razu ale jak się wstrzymaliśmy to z biegiem czasu coraz bardziej nam się nie chce bo młoda juz jest taka świetna ze nie chce nam się wracac do tego niemowlęcego okresu ;​

No u nas to nie ma za bardzo na co czekać- ja mam 36 lat, mąż 44... O Czarka dość długo się staraliśmy. Ja jeszcze karmie, cykle calkiem rozjechane, a jakoś się wstrzeliliśmy Chociaż tak szczerze to nie wyobrażam sobie jak to będzie z rozbieganym 2latkiem i płaczącym maleństwem

 

[marta18691]

No u nas to nie ma za bardzo na co czekać- ja mam 36 lat, mąż 44... O Czarka dość długo się staraliśmy. Ja jeszcze karmie, cykle calkiem rozjechane, a jakoś się wstrzeliliśmy Chociaż tak szczerze to nie wyobrażam sobie jak to będzie z rozbieganym 2latkiem i płaczącym maleństwem

No w takim przypadku to trzeba działać latka już lecą jednak ja 32 lata i 3dzieci

 

[olga.1]

Dziewczyny wracam do tematu obuwia... jakie polecacie kapcie ? W żłobku panie piłą o kapcie. Tuptusie zrobiły się za małe. Kupiłam befado ale nie przemawiają do mnie wcale

 

[LenkaW86]

Dziewczyny wracam do tematu obuwia... jakie polecacie kapcie ? W żłobku panie piłą o kapcie. Tuptusie zrobiły się za małe. Kupiłam befado ale nie przemawiają do mnie wcale

Mój nosi (fakt - nie w żłobku, ale na podwórku) skarpety z gumową podeszwą z Robika. Taki tanszy zamiennik Attipasów. Myśle, ze do żlobka tez by się sprawdziły.

 

[Maluszek001]

Dziewczyny wracam do tematu obuwia... jakie polecacie kapcie ? W żłobku panie piłą o kapcie. Tuptusie zrobiły się za małe. Kupiłam befado ale nie przemawiają do mnie wcale

Moja idzie od września do żłobka i też musi mieć kapcie. Zastanawiam się nad firma Superfit (znalazłam na eobuwie) jeszcze muszę się przejechać do obuwniczego u nas w mieście.
Mój największy problem, to wybrać odpowiedni rozmiar

 

[rosenberg]

Młody w piątek przyniósł pierwszy katar że żłobka, idealnie na weekend... I w sumie dziś mu przeszło już za to zaraził mnie

 

[olga.1]

Moja idzie od września do żłobka i też musi mieć kapcie. Zastanawiam się nad firma Superfit (znalazłam na eobuwie) jeszcze muszę się przejechać do obuwniczego u nas w mieście.
Mój największy problem, to wybrać odpowiedni rozmiar

U nas od kwietnia dreptała w skarpetach bo umówiłam się ze dopoki stabilnie nie będzie chodzila to nie będzie miała kapci;D teraz mam problem kupic kapcie bo wszystkie wydają mi się zbyt twarde

 

[Święta92]

U nas od kwietnia dreptała w skarpetach bo umówiłam się ze dopoki stabilnie nie będzie chodzila to nie będzie miała kapci;D teraz mam problem kupic kapcie bo wszystkie wydają mi się zbyt twarde

Kup te co hania chodzi w nich na codzień. Są mega elastyczne mięciutkie.