Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Ma.sa.kra jednym słowem.1200 ponad 5 godzin albo 900 do 5 godzin.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ma.sa.kra jednym słowem.1200 ponad 5 godzin albo 900 do 5 godzin.
Niestety to duża odpowiedzialność takie maluchy pilnowac więc cena tez jest okej. Wiadomo na realia zarobków trochę średnio. Ale jest 500 plus plus dołożyć więc nie jest też tak najgorzej. Mnie w żłobku przeraża chorowanie (widzę po sąsiadek dzieciach 2 dni w żłobku 2 tyg w domu)Ma.sa.kra jednym słowem.
U mnie taka mamozs tez... Ciągle przy nodze i placze... Mąż od tygodnia ciagle w pracy, tylko na godzinę na obiad i do roboty... Przychodzi o 1 w nocy. Kręgosłup wchodzi mi w dupe!! Spi byle jak...Dziewczyny po malu wymiękam! ;D mloda taka mamoza ze szok. Przebila się druga jedynka wiec oficjalnie mamy 4 zęby !;D ale mała chyba ma i skok i zęby w jednym;p jeszcze dzis zaliczyła pierwsze fest uderzenie glowa w podłogę przy siadaniu. I był taki placz nie do opanowania ;p teraz co jej się przypomni to od razu placze...
W nocy wstaje co godzina, po malu wysiadam. Maz w pracy od 9 do 21. Takze czekam na ustabilizowanie sytuacji ;D
To u nas w Poznaniu do 1200zł to uznaję za te tańsze żłobki W okolicy mam dosłownie kilka publicznych za 400-600zł (w każdym z trzech wybranych, Czaruś jest na ok. 150 miejscu na liście oczekujących, więc nie ma szans - średnio przesuwa się o 1 miejsce na tydzień ), więc bierzemy pod uwagę jeszcze niepubliczne dotowane przez miasto, z tym, że jeszcze nie dzwoniliśmy, więc nie wiem jak to finansowo wygląda. Państwo ma coś jeszcze od przyszłego roku dokładać.1200 ponad 5 godzin albo 900 do 5 godzin.
Niestety to duża odpowiedzialność takie maluchy pilnowac więc cena tez jest okej. Wiadomo na realia zarobków trochę średnio. Ale jest 500 plus plus dołożyć więc nie jest też tak najgorzej. Mnie w żłobku przeraża chorowanie (widzę po sąsiadek dzieciach 2 dni w żłobku 2 tyg w domu
400zl do żłobkaTo u nas w Poznaniu do 1200zł to uznaję za te tańsze żłobki W okolicy mam dosłownie kilka publicznych za 400-600zł (w każdym z trzech wybranych, Czaruś jest na ok. 150 miejscu na liście oczekujących, więc nie ma szans - średnio przesuwa się o 1 miejsce na tydzień ), więc bierzemy pod uwagę jeszcze niepubliczne dotowane przez miasto, z tym, że jeszcze nie dzwoniliśmy, więc nie wiem jak to finansowo wygląda. Państwo ma coś jeszcze od przyszłego roku dokładać.
Niech już te państwo nic nie daje więcej dają i dają tylko szkoda, że olej juz tyle kosztuje, że szok!!!!! Takie zdziwienie mnie wzięło w biedronceTo u nas w Poznaniu do 1200zł to uznaję za te tańsze żłobki W okolicy mam dosłownie kilka publicznych za 400-600zł (w każdym z trzech wybranych, Czaruś jest na ok. 150 miejscu na liście oczekujących, więc nie ma szans - średnio przesuwa się o 1 miejsce na tydzień ), więc bierzemy pod uwagę jeszcze niepubliczne dotowane przez miasto, z tym, że jeszcze nie dzwoniliśmy, więc nie wiem jak to finansowo wygląda. Państwo ma coś jeszcze od przyszłego roku dokładać.
U nas jest jeden publiczny. Ale ja mam małe miasteczko, więc dla mnie ceny z kosmosu.To u nas w Poznaniu do 1200zł to uznaję za te tańsze żłobki W okolicy mam dosłownie kilka publicznych za 400-600zł (w każdym z trzech wybranych, Czaruś jest na ok. 150 miejscu na liście oczekujących, więc nie ma szans - średnio przesuwa się o 1 miejsce na tydzień ), więc bierzemy pod uwagę jeszcze niepubliczne dotowane przez miasto, z tym, że jeszcze nie dzwoniliśmy, więc nie wiem jak to finansowo wygląda. Państwo ma coś jeszcze od przyszłego roku dokładać.
Wieem, że jest 500+, ale to i tak prawie połowa pensji, dojazd do pracy i po wypłacie, więc nie wiem czy jest sens pracować, a z drugiej strony już mam dość siedzenia w domu.Niestety to duża odpowiedzialność takie maluchy pilnowac więc cena tez jest okej. Wiadomo na realia zarobków trochę średnio. Ale jest 500 plus plus dołożyć więc nie jest też tak najgorzej. Mnie w żłobku przeraża chorowanie (widzę po sąsiadek dzieciach 2 dni w żłobku 2 tyg w domu)
Cos tam Ci zostanie, nawet przy najniższej krajowej. Tez bym chętnie wrocila do robotyU nas jest jeden publiczny. Ale ja mam małe miasteczko, więc dla mnie ceny z kosmosu.
U nas cena już po dotacji.
Wieem, że jest 500+, ale to i tak prawie połowa pensji, dojazd do pracy i po wypłacie, więc nie wiem czy jest sens pracować, a z drugiej strony już mam dość siedzenia w domu.
Ja wracam w marcu do pracy a mały będzie pod opieką babci (najlepsza opieka jaką można mieć ). Ja będę woziła, bo teściowie mieszkaja 5 min pieszo od mojego miejsca pracy więc wszystko się super układa a jak skończy 3 latka to pójdzie do przedszkola niedaleko teściów więc będą mi go odbierać z przedszkola i u nich będzie na mnie czekał. Mam nadzieję że się tak uda, chociaż jeszcze nie pytałam w tym przedszkolu o miejsce, ale znowu w 2024 to nie powinno być problemu. Mała mieścina, przedszkole prywatne więc liczę że się udaCos tam Ci zostanie, nawet przy najniższej krajowej. Tez bym chętnie wrocila do roboty