reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Dla mnie zwierzę to członek rodziny. Nie wyobrażam sobie trzymać psa w budzie czy w piwnicy. Oczywiście, nie każdy musi wpuszcza ć psa czy kota do łóżka, ale decydując się na zwierzę to jak na dziecko. A nie, że się znudzi, czy jest trudniej to od razu oddać. Takie zwierzę ma też uczucia. Może lepiej wziąć behawioryste ?
Ja osobiście nigdy bym nie miała zwierząt w domu, mam kota i psa ale mają swoje miejsca do spania, jedzenie i wszystko w pomieszczeniu obok piwnicy, a w ciągu dnia po prostu są koło domu. Nigdy w domu. Gdybym miała taką sytuację jak ty, to poważnie zastanowiłabym się żeby psa oddać pod opiekę rodzinie :)
Moja znajoma po urodzeniu dziecka i niezaakceptowaniu pojawienia się córki w domu przez kota, wysłała męża z małą (miała może 2 msc) do teściów na weekend żeby mogła poprzebywać sama z kotem co dla mnie osobiście jest chore :)
Ale tak jak mówię, nie jestem nauczona żyć tak ze zwierzętami i pewnie dlatego mam takie zdanie :)
 
Dla mnie zwierzę to członek rodziny. Nie wyobrażam sobie trzymać psa w budzie czy w piwnicy. Oczywiście, nie każdy musi wpuszcza ć psa czy kota do łóżka, ale decydując się na zwierzę to jak na dziecko. A nie, że się znudzi, czy jest trudniej to od razu oddać. Takie zwierzę ma też uczucia. Może lepiej wziąć behawioryste ?
Nie no nie trzymam psa w piwnicy tylko tam śpi w nocy a tak to drzwi ma cały dzień na zewnątrz otwarte, przychodzi zjeść czy spać i już go nie ma 😃
 
no raczej wątpię że taka jesteś a może 🤔
ona mi jesteś ze jakby miała ratować moje dziecko czy swojego psa typ by uratowała psa 🤨
ja nie zależnie czy mogę czy nie ratowałabym najpierw człowieka!
To są takie skrajne sytuację że nigdy nie można powiedzieć, co by się zrobiło, bo czlowiek nie myśli racjonalnie. Mogę zapewnić, że ratowalabym człowieka, a w emocjach jednak zrobić coś zupełnie innego.
 
To są takie skrajne sytuację że nigdy nie można powiedzieć, co by się zrobiło, bo czlowiek nie myśli racjonalnie. Mogę zapewnić, że ratowalabym człowieka, a w emocjach jednak zrobić coś zupełnie innego.
nie wiem czy skrajne bo coraz więcej ich niestety☹️ ale to temat rzeka...
dla mnie jest to oczywistość i wiem co ja bym zrobiła bo mam prio takie a nie inne zresztą byłam w sytuacji kiedy na mojego chrześniaka pies napadł i dziabnął w nogę nie skończyło się to dobrze dla właścicielki i psa
co do koleżanki wiem wiem że nigdy dziecka jej nie zostawię 🤪
 
Dziewczyny które mają chłopców czy robiliście sesje foto? jak tak jakies specjalne ubranko kupowałyście? jeżeli tak co polecacie?
 
nie wiem czy skrajne bo coraz więcej ich niestety☹️ ale to temat rzeka...
dla mnie jest to oczywistość i wiem co ja bym zrobiła bo mam prio takie a nie inne zresztą byłam w sytuacji kiedy na mojego chrześniaka pies napadł i dziabnął w nogę nie skończyło się to dobrze dla właścicielki i psa
co do koleżanki wiem wiem że nigdy dziecka jej nie zostawię 🤪
Ja szczerze bym zadusiła psa za dziecko 😀takze nie ma dla mnie tu w ogóle dyskusji😀
 
reklama
Do góry