My byliśmy ostatnio w CZD w Warszawie to w ogóle do badań krwi miał być na czczo min. 7 godzin i rano nas wzięły babki na badanie i jedna probówkę ściągnęły tylko i mówią że dadza do laboratorium i może wystarczy. Ja na to, że on na czczo jest i chce go nakarmić,. A one do mnie, że w takim razie jak nie wystarczy to najwyżej następnym razem, proszę karmić
2 minuty później brały nas z powrotem bo chyba się przestraszyły, że jak nie zrobią to będą konsekwencje.
w CZD ogólnie tragedia, najgorszy szpital w jakim byłam, trochę jak w fabryce na produkcji taśmowej i okrutne spychalstwo, nikt nic nie wie.