Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Beti.mama]

Dzisiaj koleżanka przesłała mi zdjęcie swojej córki w kombinezonie takim z misia, mała jest młodsza od mojej o 3 tygodnie. I tak myślę sobie, czy ja jestem jakaś skrajnie nieodpowiedzialna? Moja Ida miała dziś bodziaka, na to bluzkę i spodnie i była bez czapki. Może za lekko ubieram, już nie wiem

Ja też nie ubieram już tego pluszowego kombinezonu U nas dziś niby 20 stopni, ale momentami solidnie wiało (sama większość czasu szłam w bluzie), czapeczkę zakładam jak wieje. Dzisiaj miał body, półpajac, bluzę i cienki kocyk, no i ten lufcik siateczkowy z przodu gondoli odsłaniałam tylko jak nie wiało jak w górach. Generalnie każdy robi jak uważa, ja nieraz widzę dzieci opatulone po samą szyję i gruby koc plus milion pierdzidełek pluszowych zawieszonych na wózku, a u nas nie dość, że w wózku wieje pustką, to jeszcze jedna warstwa ubranka, ale ja tak lubię i uważam, że tak jest ok

 

[Tola90]

Dzisiaj koleżanka przesłała mi zdjęcie swojej córki w kombinezonie takim z misia, mała jest młodsza od mojej o 3 tygodnie. I tak myślę sobie, czy ja jestem jakaś skrajnie nieodpowiedzialna? Moja Ida miała dziś bodziaka, na to bluzkę i spodnie i była bez czapki. Może za lekko ubieram, już nie wiem

Hehe ja jak patrz jak te dzieci poubierane niektore w wozkach to sie zalamuje, przeciez to upocone musi byc jak nie wiem. Jak pilnuje zeby moja byla delikatnie cieplej niz ja - choc nie zawsze. Jak np na spacerze ide w krotkim rekawie, to mloda ma body z dlugim i spodnie. Aha, no i opaske jej jeszcze zakladam taka lekka materialowa ale zeby jednak czolo i uszy byly zasloniete przy tych wiatrach - acz to pewnie juz niepotrzebna przesada.

 

[gość _199]

Hehe ja jak patrz jak te dzieci poubierane niektore w wozkach to sie zalamuje, przeciez to upocone musi byc jak nie wiem. Jak pilnuje zeby moja byla delikatnie cieplej niz ja - choc nie zawsze. Jak np na spacerze ide w krotkim rekawie, to mloda ma body z dlugim i spodnie. Aha, no i opaske jej jeszcze zakladam taka lekka materialowa ale zeby jednak czolo i uszy byly zasloniete przy tych wiatrach - acz to pewnie juz niepotrzebna przesada.

ja nie stosuje zasady, ze dziecko ma miec jedna warstwę wiecej ode mnie, bo mi jest wiecznie gorąco i ja juz dzisiaj chodziłąm w sukience, ale też nie przesadzam żeby był jakoś bardzo grubo. Jak widze, że moje kolezanki ubierają dziecko w domu w rajstopy i spodnie, a do tego body i bluzka to jestem w szoku. Mój już w marcu chodził często w samym otulaczu po mieszkaniu, przecież tak mu najwygodniej. Ja ogólnie od urodzenia preferowałąm u niego zero ubrania, tylko kocyk i tak mu było najwygodniej. Odkąd śpi bez skarpetek, to chyba mu lepiej, bo dłużej przesypia.

Kupiłam mu kilka pajacy z Auchana na 68 i musiałam je przerobić na rampersy, strasznie krótkie są, gdybyście kiedyś kupowały stamtąd ubranka, to bierzcie rozmiar większe.

 

[Święta92]

Mala byla mega marudna, cały czas najlepiej rece, malo spala. Myslalam ze to się zaczyna ten słynny skok rozwojowy. Ale minęło 1.5 dnia i mala zaczela miec katar. No więc aspirator, krople do nosa, inhalacja. Ale niestety rozkręciła się na tyle ze doszedł kaszel meczacy i katar taki ze ciezko jej spac i splywa wszystko po gardle. Wiec wizyta nieunikniona.

A co daje lekarz takiemu maluchowi?

 

[Święta92]

Boska jest Ona juz tak ladnie trzyma cos w raczce-kiedy zaczela tak lapac? Bo moj synek nadal zacisniete piastki i nic nie lapie.

Jakos z ttdzien temu załapała. Tez jeszcze często ma zaciśnięte moja raczki, wtedy masażem próbuje je rozluznic

 

[olga.1]

A co daje lekarz takiemu maluchowi?

Mala dostala witaminę C, wapno, jakis syrop na katar i alergie, i od kaszlu syropek. Do tego isonasin do płukania noska. Aaa i do mleczka jakis proszek na podniesienie odporności

 

[Święta92]

Mala dostala witaminę C, wapno, jakis syrop na katar i alergie, i od kaszlu syropek. Do tego isonasin do płukania noska. Aaa i do mleczka jakis proszek na podniesienie odporności

O jejku bardzo dużo rzeczy. Osłuchowo czysta pewnie jest? Moja miala katar, który spływał i wtedy kaszalala odrywającą strasznie. Poprostu odciagalam nosek i witamina C i przeszło. Czemu ci lekarze, od razu tak faszerują te młode organizmy?

 

[olga.1]

O jejku bardzo dużo rzeczy. Osłuchowo czysta pewnie jest? Moja miala katar, który spływał i wtedy kaszalala odrywającą strasznie. Poprostu odciagalam nosek i witamina C i przeszło. Czemu ci lekarze, od razu tak faszerują te młode organizmy?

Osluchowo czysto. Ale zawalona katarem mocno. Mam wrażenie że się bala ze zejdzie jej na oskrzela bo ona slabo z odpornością ma po tych szpitalach itp. Leki sa niby na tydzień ale jak zobacze poprawę znaczna to odstawimy szybciej

 

[Vaness]

Dzisiaj koleżanka przesłała mi zdjęcie swojej córki w kombinezonie takim z misia, mała jest młodsza od mojej o 3 tygodnie. I tak myślę sobie, czy ja jestem jakaś skrajnie nieodpowiedzialna? Moja Ida miała dziś bodziaka, na to bluzkę i spodnie i była bez czapki. Może za lekko ubieram, już nie wiem

napewno nie jesteś
mój dzisiaj miał body długi rękaw, spodenki, skarpetki, rano na spacerze czapeczkę cienka po południu nie + cienki kocyk i bez dekielka górnego w gondoli. a wieczorem g19 jak jechaliśmy do szpitala bluza z kapturem na to do nosidełka

 

[Vaness]

Hehe ja jak patrz jak te dzieci poubierane niektore w wozkach to sie zalamuje, przeciez to upocone musi byc jak nie wiem. Jak pilnuje zeby moja byla delikatnie cieplej niz ja - choc nie zawsze. Jak np na spacerze ide w krotkim rekawie, to mloda ma body z dlugim i spodnie. Aha, no i opaske jej jeszcze zakladam taka lekka materialowa ale zeby jednak czolo i uszy byly zasloniete przy tych wiatrach - acz to pewnie juz niepotrzebna przesada.

tak wkleiam bo ostatnio czytałam jakie to modne się stały te opaski bo dziewczynki tak rozkosznie wyglądają
dziewczynka udusiła się nią w wózku podczas spaceru

Słodkie? Nie. Dziecko zmarło z powodu takiej ozdóbki

Kliknij i zobacz więcej.

www.google.pl