Michalina_25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2020
- Postów
- 1 001
ja tak samo nie miałam jeszcze KTG a lekarz nic nie wspomina zebym miała robicJa jestem w 38 +4 i ginekolog nic nie mówił o badaniu ktg..
Zapisałam się na jutro.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja tak samo nie miałam jeszcze KTG a lekarz nic nie wspomina zebym miała robicJa jestem w 38 +4 i ginekolog nic nie mówił o badaniu ktg..
Zapisałam się na jutro.
Ja nie miałam ktg.Dziewczyny każda z Was miała KTG ? mi ginekolog nic nie mówił.. A jak zapytałam to on że mogę iść do szpitala i tam.zrobic
Koleżanka miała dopiero robione w dniu porodu i zastanawiam się czy jest sens iść wcześniej..
U mnie w sumie śluzu brak. Czasami jakas niewielka ilość.Kobietki u Was też teraz dużo śluzu? U mnie to masakra.. Rano majtki zmieniałam, a teraz co nie pójdę to mam taki glut miały, ciągnący. Plecy bolą w odcinku krzyżowym. Rano byłam na badaniach mocz i morfologia i Pan mnie przepuścił, aż w szoku byłam
Nie wiem czy jest taka opcjs u mnie. Ale polecam samemu miec sale. Ja mialam jeden dzien i bylo mi cudownie. Ta noc o wiele gorszaA co najlepsze mój ginekolog jest ordynatorem a patrząc jak prowadzi ta ciążę to pożal się Boże..
Ile u Was kosztuje w szpitalu pojedyncza sala ?
Serio ? Szok..A co najlepsze mój ginekolog jest ordynatorem a patrząc jak prowadzi ta ciążę to pożal się Boże..
Ile u Was kosztuje w szpitalu pojedyncza sala ?
Nie wiem czy jest taka opcjs u mnie. Ale polecam samemu miec sale. Ja mialam jeden dzien i bylo mi cudownie. Ta noc o wiele gorsza
Ja jestem mile zaskoczona poloznymi. Ciagle przychodziły pytały sie doradzaly. Dzisiaj nawt psycholog chodzila po dziewczynach takze duzy plus. Jestem ciekawa jak to w domu bedzieWiesz, Ty jesteś w o tyle lepszej sytuacji że to twoje drugie dziecko i masz już doświadczenie. Ja się cieszę że miałam salę z inną dziewczyna, która miała już drugie dziecko. Mogłam się jej poradzić we wszystkim, bo jej to tak sprawnie wszystko szło a ja jak z jajkiem się obchodziłam [emoji38]
Brr a w życiu! Teraz lepiej niech nie wychodzi, -10 i biało za oknem, ja się nigdzie nie ruszam Najgorsze, że cały tydzień ma być mróz, a ja mam w środę lekarzaJak tam dziewcxyny któraś w nocy urodzila? )
Na ten kawałek ze szpitala do auta myślę, że kilka warstw ubranka, ten kombinezon co masz i kocyk będą ok, ale jak masz możliwość coś na szybko zorganizować to yyy nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie się "ociepliło", a Twój czas nadchodzi!Dziewczyny pomocy. Mam dylemat. Porod na dniach a ja się nie spodziewałam ze przyjdą takie mrozy. Mam dla małej dosyć lekki pluszowy kombinezon i sie zastanawiam czy nie ogarnąć na szybko czegoś naprawde grubego. Jak uważacie?
Ja już kocyk spakowałam dla chłopaka, żeby przywiózł na wyjście, bo niezależnie od pogody raczej ten puchowy kombinezon zdejmę małemu w aucie, bo niebezpieczne podobno w takim jechać, poza tym nie chcę, żeby się zgrzał, a już chłopak dostał wytyczne, żeby porządnie nahajcować w aucie zanim po nas przyjedzie tak, żeby zanim się zbierzemy ze szpitala w aucie było jeszcze trochę ciepłoJa też mam tylko taki pluszowy, bardziej wiosenny/jesienny, ale i tak do fotelika nie byłoby bezpieczne zakładanie czegoś grubszego. Najwyżej jak będzie bardzo zimno, to powiem mężowi, by oprócz otulacza wziął też koc