Powiem tak, ja Wam zazdroszczę, że możecie spokojnie posiedzieć parę miesięcy do roku czasu z Waszymi maluchami i wszystko na spokojnie zorganizować. Ja jeszcze nie urodziłam a już szukam, bo chcę się zabezpieczyć i mieć kogoś fajnego dla mojej córeczki
.
Spotkanie udane. Pani zorganizowana i bardzo konkretna, sympatyczna, miła, ale też wiem, że nie da sobie wejść na głowę, co przy maluchach jest dobre. Sama zaczęłam uczyć angielskiego w przedszkolu i się przekonalam, ze trzeba jaune reguły pracy z dziecmi miec, więc ja to popieram
.
Ma 3 dzieci pod opieką, dwa pokoje do zabawy, pokój do spania, łazienka z umywalką do przewijania i wózek na 3 dzieci na wyjścia na spacery
. Mogę podpisać z nią lepszy dla mnie kontrakt na 36 miesięcy i wszystkie krótkie i długie wakacje bo będę je i tak spędzać z còrką i za ten czas jej nie płacę wtedy. Widzieliśmy dwójkę dzieci wczoraj orzez jakieś 5 minut, bo zostały wkrótce odebrane, jeden kilkumiesięczny maluch i cudną prawie trzylatkę. Małe dziecko spokojne, duże bawiło się pięknie i też no stress, to mnie uspokoiło. Rodzice też zadowoleni, więc kolejny poeytyw dla mnie.
Reszta wyjdzie w praniu. Jeszcze spotkam się z innymi i tak, zeby mieć porównanie.
Planujemy ją zapisać od wrzesnia, ja na maj chyba wezmę jeszcze miesiąc zwolnienia, w czerwcu mòj facet albo sąsiadka z nią posizdzą, potem urlop, no i od początku roku szkolnego zacznie się
.
Francuzki bardzo sobie cenią takie rozwiązania, ja zobaczę. Od wczoraj jednak jestem spokojniejsza, nie ukrywam. Państwo dopłaca około 50% do takiej opieki więc wychodzi to niedrogo. Jestem zaskoczona. Jeszcze babka nam wspomniała, że jeszcze część możemy odliczyć z podatków nawet przy naszych normalnych zarobkach, bo to jest taka ulga dla ludzi pracujących, więc luz.