reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Eh...
Za godzinę mamy jechać na "wczasy" a zauważyłam na wkładce upławy w kolorze kawy z mlekiem.
Na razie staram się być dobrej myśli.
Niby innych negatywnych objawów dzisiaj brak, ale chyba zaraz osiwieję z tych nerw czy tym razem się uda donosić ciążę :(
 
reklama
Hej czy któraś z Was miała pobierana cytologię na pierwszej wizycie?
Hej, ja miałam. W zasadzie to się zdziwiłam, bo zrobił mi usg, powiedzial, że to jeszcze wczesna ciąża i nic nie widać, zbadał mnie, pobrał wymaz i na koniec zbadał piersi... Już więcej do niego nie pójdę, bo na usg nie zobaczył mieśniaka, ani pęcherzyka na jajniku, poza tym, zbadał mnie, zlecił badania i kazał wrócić za dwa, trzy tygodnie. Pecherzyka żółtkowego też nie widział, a u innego lekarza już był następnego dnia. Mówiłam mu, że miałam cytologię rok temu, to powiedział, że trzeba co roku robić - byłam pewna, że co dwa... No ale nie będę się z nim kłócić.
 
Sorki za te posty, poprawię się 😉.
Dzisiaj 5+1.
U mnie na 5+3 było widać u jednego lekarza tylko pęcherzyk ciążowy, a następnego dnia u drugiego pęcherzyk ciążowy i żołtkowy. W czwartek mam kolejne usg, bedzie to 6+3. Inny lekarz i sprzęt, zdecyduję wtedy jeśli wszystko jest ok, którego lekarza wybrać.
 
Hej, ja miałam. W zasadzie to się zdziwiłam, bo zrobił mi usg, powiedzial, że to jeszcze wczesna ciąża i nic nie widać, zbadał mnie, pobrał wymaz i na koniec zbadał piersi... Już więcej do niego nie pójdę, bo na usg nie zobaczył mieśniaka, ani pęcherzyka na jajniku, poza tym, zbadał mnie, zlecił badania i kazał wrócić za dwa, trzy tygodnie. Pecherzyka żółtkowego też nie widział, a u innego lekarza już był następnego dnia. Mówiłam mu, że miałam cytologię rok temu, to powiedział, że trzeba co roku robić - byłam pewna, że co dwa... No ale nie będę się z nim kłócić.
A miałaś później np zabarwiony śluz albo coś takiego ja miałam wczoraj a dziś brudny sluz
 
reklama
Do góry