reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
reklama
@carmelek miałam datę na 14.09 ale teraz chyba będzie 20 albo 21 maja mi wylać list, cholera ale nam sie daty złożyły :) a kiedy miałaś OM? Ja 30 Kwietnia ale cykle 32 dni.

@mamamaluszka2019 ja tez miałam negatywny NIPT świadczący o braku nieprawidłowości w chromosomach, a coś gdzieś tak przeczytałam i byłam przekonana ze mam chore dziecko. Dopiero rozmowa z Managerem w laboratorium mnie uspokoiła. Masz racje nie czytaj. Ja tez nie czytam wyników dziewczyn i nie dopytuje. Lekarz zleca badania i nie robię nic dodatkowo. Jedzenie za to myje i przygotowuje obsesyjnie trochę ze strachu na choroby. Ciąża przez hormony może wpłynąć na nasze samopoczucie bardzo, objawy mogą sie zmniejszyć ale również mogą sie nasilić. Dla mnie mój psycholog daje duże poczucie bezpieczeństwa, nie dałabym sobie bez niej rady w najgorszych momentach. Teraz jest dla mnie kołem ratunkowym w razie jak mnie poniesie. Pomyśl może warto kogoś poszukać? Ja miałam terapie przez skype.
 
@carmelek miałam datę na 14.09 ale teraz chyba będzie 20 albo 21 maja mi wylać list, cholera ale nam sie daty złożyły :) a kiedy miałaś OM? Ja 30 Kwietnia ale cykle 32 dni.

@mamamaluszka2019 ja tez miałam negatywny NIPT świadczący o braku nieprawidłowości w chromosomach, a coś gdzieś tak przeczytałam i byłam przekonana ze mam chore dziecko. Dopiero rozmowa z Managerem w laboratorium mnie uspokoiła. Masz racje nie czytaj. Ja tez nie czytam wyników dziewczyn i nie dopytuje. Lekarz zleca badania i nie robię nic dodatkowo. Jedzenie za to myje i przygotowuje obsesyjnie trochę ze strachu na choroby. Ciąża przez hormony może wpłynąć na nasze samopoczucie bardzo, objawy mogą sie zmniejszyć ale również mogą sie nasilić. Dla mnie mój psycholog daje duże poczucie bezpieczeństwa, nie dałabym sobie bez niej rady w najgorszych momentach. Teraz jest dla mnie kołem ratunkowym w razie jak mnie poniesie. Pomyśl może warto kogoś poszukać? Ja miałam terapie przez skype.
Ja miałam 5 maja ale mam króciutkie cykle. Jutro będę właśnie dzwonić i się umawiać na połówkowe, właśnie chyba coś koło 20 września bym chciała.
 
Uff nadrobilam ponad 30 stron . Dzień dobry kochane :-) . Jak ja wam zazdroszczę już tych ruchów bąbelków.... U nas dziś 14tc5d i oczekiwana od 11.08 wizyta u swojego w końcu ginekologa na 14.45. Teraz postaram się odzywać częściej. No 2 tygodnie mam wyjęte z życia taki egzemplarz mam prawie 2 latki ojoj bunt na całego i do tego jeszcze cycoholiczka co się odstawić nie chce sama :p. Dzisiaj pobudka 5.20 o zgrozo płacz tupanie wszystko na nieeeeee.... Wychodzi nam ostatnią 3 górna i nie wiem czy nie daje jej tak popalić ... Ja o 5.50 już kawę zaliczyłam :o jak w poprzedniej ciąży nie piłam wcale tak od jakiegoś tygodnia w tej pije 1 z mlekiem. Gratuluję wizyt i poznania płci maluchow:laugh2:. Mam nadzieję że i ja dzisiaj usłyszę kto tam mieszka;) i oby wszystko było ok bo czuje się nie ciążowo odkąd mdłości odeszły. Za wizytujace trzymamy kciuki i życzę Wam miłego dnia. Odezwę się po południu lub wieczorem. A i gratulacje dla adminek :biggrin2:. Trzymajcie się cieplutko... Bo dzisiaj chyba jeszcze chłodno bynajmniej u mnie :). Paaaa
 
Ja również pije jedna kawę dziennie :)

@pszczolka81 córce też wychodzi właśnie ostatnia trójka, ale na dole ;) miałam z tego powodu ciężka noc :) jeśli chodzi o karmienie to mała się w zeszłym tygodniu sama odstawila. Jest mi trochę smutno, bo jeszcze z miesiąc, dwa chciałam ja karmić tak do 18 miesiąca, a tu nagle z dnia na dzień ona kręci głową, że nie chce cyca :( ehhhhh rośnie moja panna i to szybko ;)
Powodzenia na wizycie i zdaj nam relacje :)
 
reklama
Ja uwielbiam kawę ,ale w ciąży jakoś mnie odrzuciło od samego początku i chyba organizm sam wie,czego mu nie potrzeba. Dwa razy wypiłam kawę, bardziej mleko z kawą, bo akurat mleko piję szklankami, czego nigdy wcześniej nie robiłam :)

Dziewczyny, ja dziś mam jakiś gorszy dzień. W nocy wymioty i bezsenność. Zaczęłam łapać stres i się nakręcać, aż zaczęłam się trząść. Tu nawiązując do tematu nerwicy lękowej - też miałam ją zdiagnozowana. Wyszłam z tego z pomocą psychologa, od 5 lat jest spokój, ale niestety czasami wlasnie w takiej formie wraca. Miałam od czwartku przejść na L4. Pracuje w korporacji, bardzo lubię swoją pracę, ale w domu też mam trochę do porobienia, doszłam do wniosku,że nikt mi nie podziękuje za poświęcenie. A z L4 zawsze mogę wrócić jak mi się w domu znudzi, a póki co potrzebuje wolnego, odpocząć, codzienne wstawanie na 6 przy bezsennych nocach mnie wykańcza. I tak od rana szukam usprawiedliwienia dla siebie, że dzisiaj już nie poszłam i od dzisiaj L4... [emoji849] Mam tak silne poczucie obowiązku. Mąż kategorycznie nie pozwolił iść do pracy, wkurzył się, bo widział jak się męczyłam w nocy. Gdyby nie detektor tętna płodu,to już bym siedziała u jakiegoś lekarza, a tak, ustawiłam wizytę na 14:30.
 
Do góry