Jak się zapisywałam to jeszcze na taką godzine żeby mążowi pasowało I pani w recepcji nic nie wspominała.Ja prenatalne mam dopiero za 3 tygodnie. Jak zapisywałam się to pani od razu zaznaczyła że żadnych osób towarzyszących.. jak teraz nie pozwalają to na późniejszych raczej też będę musiała być sama
Podpytam się przed sama wizytą jak nie to trudno...