reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2022

Hej kochane
Tez chetna na priv
A ja dziś potrzebuje przytulenia, w relacjach rodzinnych to byl dzis bad day🥺 mialo byc fajnie, mąż cały dzień w pracy wiec chcialam pojecjac do rodzicow, przyjechali po nas i koniec dobrej historii... Moj tata nie lubi gdy ktis mu zwraca uwage ze jedzie za szyblo czy cos w tym stylu... A ze ja z tych strachliwych to na skrzyżowaniu cos mu warknęłam no i soe wkurzyl... Niestety to taki furiat.. Moedzy nami od milosci do nienawiści jeden krok. Zatrzymal sie i ze on dalej nie jedzie jak nam sie nie podoba... No i szlag mnoe trafil mowie do m amy ze w takich nastrojach to wole zostac w domu, zabralam mlodego i do domu mielismy blisko.. Zal mi bylo mamy wiec pojechalismy w konxu w milczeniu, ja strasznie zaplkana, kubus chciał do taty... Konoec końców wrocilam w koncu do domu nawet nie czekalam na obiad, płakać mi sie chcialo non stop, ze lrwnie dzidzia zagrozona i co ja najlepszego zrobilam. W domu wzielam nospe, wypilam melise, ciągnęło w pachwinach okropnie, juz noe wiedzialam czy brzuch boli czy nie, teraz jest dobrze. Nic nie boli. Moze troche plecy z tylu😬 Powiedzcie ze to nie mozliwe by jedna stresowa sytuacja zaszkodziła kruszynce 😩 to juz silna istotka no ale strach jest. Najlepiej gdy mam męża przy sobie. Musialam sie wygadac
No nic we wt mam wizyte zwykla, przed wyjazdem nad morze.
Miliego wieczorku
Przykra sytuacja. Też mam taką jedną osobę w rodzinie, z którą trzeba się obchodzić jak z jajkiem bo to jak na coś zareaguje nigdy nie jest pewne.. na szczęście z nią już nie mieszkam. Na pewno nie zaszkodzilas dziecku, nie martw się. Wiem że chciałoby się uniknąć takich sytuacji, zwłaszcza w ciąży ale nie da się czasem. Trzymaj się ❤️
 
reklama
Ja też chętnie się rozgoszczę na prywatnym wątku :) Zawsze to jakieś większe poczucie prywatności w internetach 🙈

Dziewczyny mam problem z aplikacją, zawsze kiedy wchodzę na wątek kieruję mnie na pierwszą stronę. Kiedyś korzystałam ze starej wersji apki i tam kierowało na ostatną przeczytaną stronę wątku... Da się to tu jakoś też tak zrobić? W ogole jakoś się nie mogę w tej wersji odnaleźć 🙈
 
Ja mam apkę i mnie zawsze odsyla do ostatniego przeczytanego postu ale nigdy nic nie ustawiałam... wersja mojej 8.0.69
Ja też chętnie się rozgoszczę na prywatnym wątku :) Zawsze to jakieś większe poczucie prywatności w internetach [emoji85]

Dziewczyny mam problem z aplikacją, zawsze kiedy wchodzę na wątek kieruję mnie na pierwszą stronę. Kiedyś korzystałam ze starej wersji apki i tam kierowało na ostatną przeczytaną stronę wątku... Da się to tu jakoś też tak zrobić? W ogole jakoś się nie mogę w tej wersji odnaleźć [emoji85]
 
Znasz na maślance z owocami i kruszonką? Albo maxi king?
A masz sprawdzony przepis na maxi Kinga?
Link do: Kruche ciasto z malinami i lekką budyniową pianką | Moje Wypieki do wszystkich owoców grunt by było ich 500 g. Robiłam z jagód, rabarbaru i innych owoców. Zawsze pyszne
Dziękuję dobra kobieto zapisane będę robić na dniach 😊
I ja i ja i ja i moje blizniaki 🥰
Jak mógłam zapomnieć o naszych bliźniakach 🤔
 
Judzielam się trochę mniej, ale też chętnie dołączę 🙂
Ja tez tak samo.
I ja poproszę
fajnie czytać, że u was energia dopisuje
emoji1.png
oby tylko drugi trymestr okazał się bardziej łaskawy dla tych z nas, które teraz mają ciężki czas
emoji847.png



.


zastanawiam się, czy nie powinnam iść do lekarza/ szpitala pod kroplówkę... od wczoraj praktycznie nic co zjadłam nie zostało mi w żołądku dłużej niz pół godziny i czuję się dosyć wyczerpana 🥲 jeśli nic się nie zmieni to chyba będę zmuszona się do szpitala udać
emoji53.png
Ojej biedna, na Twoim miejscu bym poszła, parę dni Cię potrzymaja, nawodnia i będziesz się inaczej czuła.
Hej kochane
Tez chetna na priv
A ja dziś potrzebuje przytulenia, w relacjach rodzinnych to byl dzis bad day🥺 mialo byc fajnie, mąż cały dzień w pracy wiec chcialam pojecjac do rodzicow, przyjechali po nas i koniec dobrej historii... Moj tata nie lubi gdy ktis mu zwraca uwage ze jedzie za szyblo czy cos w tym stylu... A ze ja z tych strachliwych to na skrzyżowaniu cos mu warknęłam no i soe wkurzyl... Niestety to taki furiat.. Moedzy nami od milosci do nienawiści jeden krok. Zatrzymal sie i ze on dalej nie jedzie jak nam sie nie podoba... No i szlag mnoe trafil mowie do m amy ze w takich nastrojach to wole zostac w domu, zabralam mlodego i do domu mielismy blisko.. Zal mi bylo mamy wiec pojechalismy w konxu w milczeniu, ja strasznie zaplkana, kubus chciał do taty... Konoec końców wrocilam w koncu do domu nawet nie czekalam na obiad, płakać mi sie chcialo non stop, ze lrwnie dzidzia zagrozona i co ja najlepszego zrobilam. W domu wzielam nospe, wypilam melise, ciągnęło w pachwinach okropnie, juz noe wiedzialam czy brzuch boli czy nie, teraz jest dobrze. Nic nie boli. Moze troche plecy z tylu😬 Powiedzcie ze to nie mozliwe by jedna stresowa sytuacja zaszkodziła kruszynce 😩 to juz silna istotka no ale strach jest. Najlepiej gdy mam męża przy sobie. Musialam sie wygadac
No nic we wt mam wizyte zwykla, przed wyjazdem nad morze.
Miliego wieczorku
Myślę że nic mu się nie stało, napewno kruszynka tez się zdenerwowała ale myślę że ewolucja już wcześniej przewidziała że kobiety w ciąży się będą denerwować i jakos zabezpieczyła to nowo rosnące życie.
Hej, czy któraś z was używa w trakcie ciąży skinoren? Masakrycznie mnie wysypało na jednym z ramion, okropnie to wygląda. Zrobiłam już maseczke z zielonej glinki no i właśnie posmarowalam skinorenem ale teraz się zastanawiam czy w ogóle można....
Mnie sypie a za kilka dni mi wszystko znika i tak na zmianę.
 
My dzisiaj byliśmy na nocnej jeździe ratowników, fajnie to wszystko wyglądało o w szczytnym celu.

Dziewczyny jak powiedzieć komuś by nie palił przy nas papierosów, ale tak by się nie obraził? Teściowej brat siedzi odemnie dwa metry i kurzy jednego za drugim a mnie aż mdli od tego zapachu, jeszcze przed ciążą nieznosilam dymu a teraz to już jest masakra.
 
J
My dzisiaj byliśmy na nocnej jeździe ratowników, fajnie to wszystko wyglądało o w szczytnym celu.

Dziewczyny jak powiedzieć komuś by nie palił przy nas papierosów, ale tak by się nie obraził? Teściowej brat siedzi odemnie dwa metry i kurzy jednego za drugim a mnie aż mdli od tego zapachu, jeszcze przed ciążą nieznosilam dymu a teraz to już jest masakra.
Ja mówię wprost jak ktoś jest u mnie to każe odjeść a jak ja u kogoś to siadam gdzieś daleko żeby nie czuć tego smrodu.
 
reklama
Do góry