reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamusie 2022

Ja dzisiaj byłam na izbie przyjęć w szpitalu że skierowaniem które dostałam w piątek, ponownie wykonano mi USG które potwierdziło puste jajo, zabieg łyżeczkowania mam w przyszły poniedziałek, wcześniej spotkanie z anastezjologiem oraz czopek na zmiękczenie i rozwarcie szyjki macicy.
Trzymajcie kciuki by zabieg odbył się bez powikłań bo niestety takowe istnieją 🤷🏼‍♀️
Przykro mi 😞 trzymaj się!
 
reklama
Ja dzisiaj byłam na izbie przyjęć w szpitalu że skierowaniem które dostałam w piątek, ponownie wykonano mi USG które potwierdziło puste jajo, zabieg łyżeczkowania mam w przyszły poniedziałek, wcześniej spotkanie z anastezjologiem oraz czopek na zmiękczenie i rozwarcie szyjki macicy.
Trzymajcie kciuki by zabieg odbył się bez powikłań bo niestety takowe istnieją 🤷🏼‍♀️
Bardzo ale to bardzo mi przykro :( przytulam
 
Hej 😊 dzisiaj zaczęłam 9.tydzień. Wszystko było super, do zeszłego poniedziałku, gdy w terminie spodziewanej miesiączki pojawiło się u mnie plamienie różowe. Pojechałam na izbę przyjęć, wszystko było ok z dzieckiem, dostałam Duphaston. W środę plamienie, ale już z krwią. Moja gin na urlopie, więc pojechałam do innej - świetnego lekarza. Dostałam luteinę, Duphaston, chociaż nie wiadomo skąd plamienie, bo wszystko ok z dzieckiem, wygląd na usg i tętno. Dowidziałam się tylko, że póki co ciąża jest nisko, ale mzoe się podniesie i że mam trochę za twardą macicę. Dostałam magnez 3x1. Teraz dosłownie świruję 😔 do tej pory podchodziłam do ciąży normalnie, czy się o niej dowiedziałam dwa dni później pojechałam na urlop nad morze... Miałam i dalej mam mdłości, jadłowstręt, wymioty, ale powtarzałam sobie, że takie uroku ciąży. Teraz dużo leżę, boję się podnosić czegokolwiek, boję się gwałtowniej ruszać 😔 mąż mnie pociesza i uspokaja, ale wiem, że do następnej wizyty i badań prenatalnych to będzie wielka walka, żeby się nie martwić na zapas 😔
 
Wiecie jakiego mam lenia 🙈🙈🙈 i do tego taka głodna jestem 🙈 dopiero jak syn powiedział, że też głodny to się ruszyłam i zamówiłam żarcie do domu 🙊🙈🤣🤣🤣 czekamy 🤤🤤🤤
 
Wiecie jakiego mam lenia 🙈🙈🙈 i do tego taka głodna jestem 🙈 dopiero jak syn powiedział, że też głodny to się ruszyłam i zamówiłam żarcie do domu 🙊🙈🤣🤣🤣 czekamy 🤤🤤🤤
Cwaniara 🤣
Ja wlasnie myślę ze musze w sloiki porobic leczo na zime itd żeby sobie pozniej sprawe ułatwić 😂
 
Ja też tzn tydzień temu skończyłam rodzicielski i teraz do 3 sierpnia jestem na urlopie wypoczynkowym a od 3.08 idę na L4 niestety muszę chwilę pobyć na urlopie bo mam trochę skomplikowaną sytuację w pracy, a nie chcę sobie zamknąć drzwi do powrotu.
Dziewczyny a jest tu któraś kto tak jak ja na macierzyńskim zaszła w ciążę?
 
Super sprawa ze słoikami jak nie miałam dziecia to ciągle coś wekowalam. Teraz już mi się tak nie chce ale fakt na luty-maj będą jak znalazł. Z takich dań to u nas w sloiki szło leczo, fasolka bo bretońsku, gołąbki i flaczki,
Cwaniara [emoji1787]
Ja wlasnie myślę ze musze w sloiki porobic leczo na zime itd żeby sobie pozniej sprawe ułatwić [emoji23]
 
Hej 😊 dzisiaj zaczęłam 9.tydzień. Wszystko było super, do zeszłego poniedziałku, gdy w terminie spodziewanej miesiączki pojawiło się u mnie plamienie różowe. Pojechałam na izbę przyjęć, wszystko było ok z dzieckiem, dostałam Duphaston. W środę plamienie, ale już z krwią. Moja gin na urlopie, więc pojechałam do innej - świetnego lekarza. Dostałam luteinę, Duphaston, chociaż nie wiadomo skąd plamienie, bo wszystko ok z dzieckiem, wygląd na usg i tętno. Dowidziałam się tylko, że póki co ciąża jest nisko, ale mzoe się podniesie i że mam trochę za twardą macicę. Dostałam magnez 3x1. Teraz dosłownie świruję 😔 do tej pory podchodziłam do ciąży normalnie, czy się o niej dowiedziałam dwa dni później pojechałam na urlop nad morze... Miałam i dalej mam mdłości, jadłowstręt, wymioty, ale powtarzałam sobie, że takie uroku ciąży. Teraz dużo leżę, boję się podnosić czegokolwiek, boję się gwałtowniej ruszać 😔 mąż mnie pociesza i uspokaja, ale wiem, że do następnej wizyty i badań prenatalnych to będzie wielka walka, żeby się nie martwić na zapas 😔
Najważniejsze ze ok. Ze mija. U mnie tez nikt nie mogl dopatrzec sie skad krwawienie powracające ale nie musialam leżeć.. Tylko więcej odpoczywałam w te dni i bylam na zwolnieniu. Glowa do Góry choc wiem ze stres jest wiec tym bardziej staraj sie niczego smutnego nie czytać i stresu sobie nie dokładać. Co do magnezu polecam moczenie nog w soli magnezowej np. I jedz codziennie banany
 
Super sprawa ze słoikami jak nie miałam dziecia to ciągle coś wekowalam. Teraz już mi się tak nie chce ale fakt na luty-maj będą jak znalazł. Z takich dań to u nas w sloiki szło leczo, fasolka bo bretońsku, gołąbki i flaczki,
No i właśnie mam to w planach 😍. Po 25tyg w 3 ciąży szykowalam sobie drugą zamrażarkę na pozniejszy czas po porodzie i powiem wam ze odjęło mi to Mnostwo pracy kiedy tego potrzebowalam także polecam przygotowac sie tez od strony kulinarnej jesli ktos lubi własną kuchnie:)
 
reklama
No i właśnie mam to w planach 😍. Po 25tyg w 3 ciąży szykowalam sobie drugą zamrażarkę na pozniejszy czas po porodzie i powiem wam ze odjęło mi to Mnostwo pracy kiedy tego potrzebowalam także polecam przygotowac sie tez od strony kulinarnej jesli ktos lubi własną kuchnie:)
Mnie uratowała mama z teściową 😂 mama słoiki przesyłała raz w tygodniu a teściową mrożone pierogi i krokiety 😊 teraz się przygotuje
 
Do góry