reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamusie 2022

Owsianki , siemię lniane 🙂
Oj tak owsianke tez polecam.
Ja tym dzieci futruje od 6m życia na śniadanie 🤣 sama też to wcinam. Uwielbiam
Nigdy nie mialam z zadnym zadnych problemów z Wyproznianiem przy rozszerzaniu czy pozniej bo owsianka również pomaga w perystaltyce jelit.
Co do blonnika. Przesadzić te nie mozna i warto wtedy duzo pic. Dlatego urozmaicenie najlepsze

Odpoczelam i spadam ogarniać
 
reklama
Muszę spróbować siemię lniane. A do czego można jeszcze je dodawać? Koktajle raczej mi nie wejdą 🤢
Ja na zatwardzenie a miałam naprawdę cholerne, czasem 7-8 dni bez wypróżniania robiłam tak:wieczorem 4-5 suszonych śliwek zalewałam poł szklanki wrzącej wody. Rano zjadałam sliwki, wypijałam powstały kompot. Do tego Kisiel z siemienia lnianego i lactulose (syrop dostępny w aptekach). Wszystko na czczo i po paru godzinach mnie puszczało.
 
Mniej nerwów w związku z kontaktem z klientami 😃 uwierz mi, potrafią szargać nerwy konkretnie. W domu mam dość zajęć, a chce w końcu odpocząć. 1.5 roku temu zmarła moja mama, po 2 latach chorowania na nowotwór. Miała tylko 48 lat. Był to dla mnie cholernie ciężki czas, to ja jeździłam z nią na każdą jedną chemię, naświetlanie, wlew, wizytę. W międzyczasie organizowanie wesela na 250 osób- i cały czas niepewność, czy mama dożyje tego dnia, znając jej stan zdrowia. Chcę trochę odpocząć, cały czas prowadziłam bardzo aktywny tryb życia i robiłam kilka rzeczy naraz 🙂
Współczuje bardzo z powodu mamy i łączę się w bólu, ja pół roku temu pochowałam tatę 😞 Też chorował na nowotwór, ale gdyby nie pandemia, pewnie by jeszcze żył. A tak nie poznał swojej drugiej wnuczki, od mojej siostry, i nie dowie się, że w drodze kolejny wnuk lub wnuczka

W ogóle to za szybko napisałam, że mi przeszły mdłości, wczoraj popołudniu wróciły ze zdwojoną siłą i zdycham kompletnie, na nic nie mam siły 😣

@Magdalenamadzia jak tam trasa? Dotarliście na Mazury? Podziel się widokami ☺️
 
Mi już na pierwszej wizycie ginekolog chciała dać zwolnienie jeśli tylko chcę, ale wezmę od następnej wizyty tj 7 lipca. Ja i tak pracuję w firmie u taty więc od samego początku mam taryfę ulgową i jestem dosłownie pare godzin dziennie w pracy 🙂
o kurczaki to ja w planach dopiero w 6 miesiącu chcialam iść na zwolnienie czy to już pracoholizm? 🙈🤣
 
Ja tez jestem od 10 czerwca juz na zwolnieniu choc po stokroc wolałabym pracowac. Niestety praca w przedszkolu niesie pewne ryzyko, do tego torbiel na jajniku... Czasami juz wyje bo ilez mozna siedziec, lezec😭
Wizytę mam 6 lipca, jutro jade porobić badania na wirusowe choroby.
Dzis jakis kryzys 😭😭
 
Ja tez jestem od 10 czerwca juz na zwolnieniu choc po stokroc wolałabym pracowac. Niestety praca w przedszkolu niesie pewne ryzyko, do tego torbiel na jajniku... Czasami juz wyje bo ilez mozna siedziec, lezec😭
Wizytę mam 6 lipca, jutro jade porobić badania na wirusowe choroby.
Dzis jakis kryzys 😭😭
Ja również pracuję w przedszkolu. Pani ginekolog, gdy dowiedziała się, gdzie pracuję od razu chciała dać L4, bo niestety jesteśmy mocno narażone. 😔 Czasem brak słów w jakim stanie rodzice posyłają swoje pociechy do przedszkola. Katar, kichanie i kaszel są na porządku dziennym. 😳
 
reklama
U mnie niestety nie ma dobrych wieści, pęcherzyk jest dalej całkiem pusty i ma już ponad 2 cm, w poniedziałek idę dla własnego sumienia i 100 procentowej pewności powtórzyć USG u innego lekarza i jeśli diagnoza się potwierdzi to w środę do szpitala :(
Może jest jeszcze szansa na zarodek. Może ciąża jest młodsza i jeszcze nic straconego. To będzie dla Ciebie ciężki weekend ale będziemy z Tobą czekać na poniedziałek na USG i trzymać kciuki żeby było dobrze
 
Do góry