reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamusie 2022

reklama
Dziewczyny jak ja się cieszę, że u Was wszystko jest dobrze i potraficie mieć radość z ciąży.
A ja mam chyba nerwice.
Poprzednia ciąża obumarła w 15 tygodniu dziecko miało wątrobę na wierzchu. Teraz mam spłaszczony pecherzyk, na dodatek jestem przyziebiona od tygodnia a od wczoraj gorączka do 38,5 stopnia.
Nie mam już siły
W piątek badanie i jestem nastawiania na najgorsze
 
Jak ja bym chciała mieć problemy czy zjeść pomidorowa czy zamówić pizzę i jak czytam Wasze komentarze o tym, że macie już dzieci i one zajmują Wasz czas to zazdroszczę oczywiście pozytywnie
 
a jeszcze mam pytanko, jak macie wizyty co 4 tygodnie to lekarz wypisuje Wam L4 na cały miesiąc? ja pamiętam z córką jak byłam w ciąży musiałam chodzić co dwa tygodnie właśnie przez to, że na tyle tylko mógł wypisać L4, ale to było 6 lat temu, może się coś zmieniło?
Ja miałam w poprzedniej ciąży od wizyty do wizyty a wizyta co 3 tygodnie.
 
Dziewczyny jak ja się cieszę, że u Was wszystko jest dobrze i potraficie mieć radość z ciąży.
A ja mam chyba nerwice.
Poprzednia ciąża obumarła w 15 tygodniu dziecko miało wątrobę na wierzchu. Teraz mam spłaszczony pecherzyk, na dodatek jestem przyziebiona od tygodnia a od wczoraj gorączka do 38,5 stopnia.
Nie mam już siły
W piątek badanie i jestem nastawiania na najgorsze
[/QUOTE
Wiem, że nie potrafię tak na maxa Cię pocieszyc, bo sama wszystkim się stresuję choćby tymi krwinkami czerwonymi w moczu, których w ogóle nie powinno być... Ale proszę cię staraj się myśleć pozytywnie... Wierzę, że będzie dobrze, że w piątek przekażesz nam radosna nowinę. Bierz paracetamol na zbicie gorączki, pij wodę z cytrynka dużo wit c i d. Musi być dobrze nie ma innego wyjścia.
 
Wiola mi się nawet udało zapisać na NFZ do dobrej lekarki ale niestety wizyty w ciągu dnia i też stwierdziłam że nie wyobrażam sobie młodego ze mną na wizycie więc wracam do prywatnych wieczorami [emoji846]
Ja dopiero późnym wieczorem wizyta bo mam w domku 11 miesięcznego bobasa i sama z nim mogę spokojnie jechać te 60km do lekarza ale jakoś nie wyobrażam sobie wziąć go do gabinetu i lekarz będzie mi robił dopochwowo a mały będzie mu rozbrajał gabinet [emoji1787][emoji1787][emoji1787] więc pojedziemy z mężem jak skończy pracę [emoji16]
Trzymam mocno kciuki!!!! To pierwsza wizyta? Przepraszam, jeśli pominęłam coś, jeżeli pisałaś już wczesniej ale narazie nas tu tyle jest i co chwilę ktoś nowy dochodzi, że czasem nie ogarniam
@Kasiurrro jak by siedział z zabawkami to pół biedy i tak nie będzie pamiętał że chodził z mamą do gina, tylko mój to by zrobił taki porządek w gabinecie że lekarka by nas więcej nie wpuściła [emoji23]
Byłam w 5+0 ale nic nie było jeszcze widać więc jej nie liczę. Hehe, no tez bym sobie nie wyobrażała dzieciaczka przy zabawkach a mama z rozłożonymi nogami [emoji16]

Będziesz dopiero dzwonić się umawiać?

Jej ile nowych dziewczyn, witam wszystkie, mocna grupa nam się zrobiła [emoji16]

Fitmum Ciebie też boli żołądek? Mnie napiernicza najbardziej jak jestem głodna, czasami tak że chodzę tylko na palcach by nie wywoływać jakiś wstrzasow bo wtedy boli jeszcze bardziej, wiązałam to z moim wrażliwym żołądkiem ale teraz już sama nie wiem bo jak miałam wrzody to właśnie najlepiej się czułam jak miałam pusty i pomagał mi np rumianek czy inne domowe sposoby a teraz mi najlepiej jak się najem jak świnia, wtedy przestaje boleć na chwilę ale znów czuję się ciężką jak słoń.
Ale się wczoraj usieszylam, stanęłam na wagę i wreszcie w górę! 1,5kg tylko ale to dla mnie i tak wielki sukces bo od kilku lat tylko chudłam.
A ja wizytuję dziś po 19tej [emoji846]
 
Wiola mi się nawet udało zapisać na NFZ do dobrej lekarki ale niestety wizyty w ciągu dnia i też stwierdziłam że nie wyobrażam sobie młodego ze mną na wizycie więc wracam do prywatnych wieczorami [emoji846] @Kasiurrro jak by siedział z zabawkami to pół biedy i tak nie będzie pamiętał że chodził z mamą do gina, tylko mój to by zrobił taki porządek w gabinecie że lekarka by nas więcej nie wpuściła [emoji23]A ja wizytuję dziś po 19tej [emoji846]
Oooo, to daj znać kochana jak po wizycie! Ja na nfz idę 14lipca. Ciążę będę prowadzić na nfz a z doskoku prywatnie usg robić, esli nie będę mogła wytrzymać 🤦🤷🙈 bo pierdziele znowu płacić za wszystkie badania, jak w ciąży z Karolkiem.
 
reklama
Do góry