reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe kreski! 💝

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dziewczyny mam pytanie : często powracają mi infekcje grzybiczne . Wystarczy jakiś antybiotyk i od razu gotowe . Tez tak macie ?
 
reklama
Ja od początku na 3 cc mastawialam sie psychicznie, bo wiedziałam, co mnie po kolei czeka, jak to sie odbywa i że szybko dojde do siebie. Bo tak bylo, jak tylko stanęłam na nogi , owszem ciagniecie brzucha czulam jeszcze przez około tydz, ale nie potrzebowałam pomocy przy zadnym dziecku poza pomocą zaangażowanego taty. Nie odczuwam zadnych dolegliwości po cc, nie mialam problemu z pokarmem (moja siostra 3 porody naturalne i za kazdym razem problem z pokarmem i dzieci butelkowe - co tez nie jest zbrodnią). Zawsze wychodzilam ze szpitala po 3 dobach. Jedyny minus to brzuch, a przynammniej tak myślę, ze po sn lepiej on wygląda a moze po prostu zalezy czy jest rozejscie miesnia czy nie.

Ale co najbardziej chce przekazać, kazda z nas w dniu porodu powinna czuć się komfortowo i bezpiecznie i rodzić jak radzi lekarz, który ją prowadzi oraz wg wlasnych odczuć.
Zagrożeń i komplikacji po obu stronach jest sporo.
Ja jestem po 3 cc i dzięki Bogu tez w miarę , najgorsze było wstać po 8 h i to jest obowiązkowe, prysznic i wyciągnięcie cewnika . Ale potem z dnia na dzień lepiej .
 
Ja jestem po 3 cc i dzięki Bogu tez w miarę , najgorsze było wstać po 8 h i to jest obowiązkowe, prysznic i wyciągnięcie cewnika . Ale potem z dnia na dzień lepiej .

W sensie, że miałam po 8h zacząć się kłócić i sama sobie wyjąć cewnik? ;) Celowo napisałam, że za moich czasów (11 lat temu) były inne zasady, teraz chyba nawet w tych szpitalach które mam wybrane pionizacja jest po 6h. Wtedy była po 12h - nie było opcji wstać wcześniej - straszono zespołem popunkcyjnym, z bólem głowy i wymiotami. Ten czas było się na sali operacyjnej i jak tylko próbowałaś wstać to od razu przybierała położna z awanturą co Ty robisz. Nie mówiąc o tym, że ja miałam na brzuchu jakiś taki wielki ciężki worek z nie wiem czym - jakby pestkami, kamyczkami więc i przez to było by ciężko wstać. Ale serio nie będę tu opisywać całości bo fanek cc nie przekonam :) Ja mam prawo do własnych uczuć. Fajnie, że dla was było spoko, dla nie nie było :)

Dziewczyny mam pytanie : często powracają mi infekcje grzybiczne . Wystarczy jakiś antybiotyk i od razu gotowe . Tez tak macie ?

Według mnie to nie jest normalne - na pewno pomaga zmiana higieny czyli wyrzucenie wkładek, wszelkich żeli do higieny intymnej, majtki tylko bawełniane, a najlepiej to sukienki i bez. Mi też dużo dało wyrzucenie do kosza sztucznych tamponów i podpasek na rzecz majtek menstruacyjnych. Miałam też zaleconą kolposkopię
 
W sensie, że miałam po 8h zacząć się kłócić i sama sobie wyjąć cewnik? ;) Celowo napisałam, że za moich czasów (11 lat temu) były inne zasady, teraz chyba nawet w tych szpitalach które mam wybrane pionizacja jest po 6h. Wtedy była po 12h - nie było opcji wstać wcześniej - straszono zespołem popunkcyjnym, z bólem głowy i wymiotami. Ten czas było się na sali operacyjnej i jak tylko próbowałaś wstać to od razu przybierała położna z awanturą co Ty robisz. Nie mówiąc o tym, że ja miałam na brzuchu jakiś taki wielki ciężki worek z nie wiem czym - jakby pestkami, kamyczkami więc i przez to było by ciężko wstać. Ale serio nie będę tu opisywać całości bo fanek cc nie przekonam :) Ja mam prawo do własnych uczuć. Fajnie, że dla was było spoko, dla nie nie było :)



Według mnie to nie jest normalne - na pewno pomaga zmiana higieny czyli wyrzucenie wkładek, wszelkich żeli do higieny intymnej, majtki tylko bawełniane, a najlepiej to sukienki i bez. Mi też dużo dało wyrzucenie do kosza sztucznych tamponów i podpasek na rzecz majtek menstruacyjnych. Miałam też zaleconą kolposkopię
To może dlatego tak mnie meczy ta grzybica przez tez wkładki i żele do higieny intymnej
 
B
W sensie, że miałam po 8h zacząć się kłócić i sama sobie wyjąć cewnik? ;) Celowo napisałam, że za moich czasów (11 lat temu) były inne zasady, teraz chyba nawet w tych szpitalach które mam wybrane pionizacja jest po 6h. Wtedy była po 12h - nie było opcji wstać wcześniej - straszono zespołem popunkcyjnym, z bólem głowy i wymiotami. Ten czas było się na sali operacyjnej i jak tylko próbowałaś wstać to od razu przybierała położna z awanturą co Ty robisz. Nie mówiąc o tym, że ja miałam na brzuchu jakiś taki wielki ciężki worek z nie wiem czym - jakby pestkami, kamyczkami więc i przez to było by ciężko wstać. Ale serio nie będę tu opisywać całości bo fanek cc nie przekonam :) Ja mam prawo do własnych uczuć. Fajnie, że dla was było spoko, dla nie nie było :)



Według mnie to nie jest normalne - na pewno pomaga zmiana higieny czyli wyrzucenie wkładek, wszelkich żeli do higieny intymnej, majtki tylko bawełniane, a najlepiej to sukienki i bez. Mi też dużo dało wyrzucenie do kosza sztucznych tamponów i podpasek na rzecz majtek menstruacyjnych. Miałam też zaleconą kolposkopię
a te majtki menstruacyjne naprawdę są takie super ? Bo ciężko mi sobie wyobrazić ze to nie przecieka 🤣
 
Dziewczyny mam pytanie : często powracają mi infekcje grzybiczne . Wystarczy jakiś antybiotyk i od razu gotowe . Tez tak macie ?
Spróbuj podleczyć partnera. Może być źródłem nawracajacych infekcji
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie : często powracają mi infekcje grzybiczne . Wystarczy jakiś antybiotyk i od razu gotowe . Tez tak macie ?

Rozmawiałaś o tym z lekarzem? Tak jak już ktoś pisał - wkładki, zbyt częste używanie podrazniajacych żeli, niewietrzenie [emoji16] plus nieodpowiednia dieta (zbyt dużo cukrów), nawet nieodpowiednia bielizna, brak probiotyku przy antybiotykoterapii, obniżona odporność. Przyczyn może być sporo, ale jeśli infekcje nawracają to należałoby się ich porządnie pozbyć, zadbać o zmiany co do powyższych, może parter również ma grzybice - wówczas również powinien zostać poddany leczeniu. Skoro infekcja grzybicza nawraca to zapewne jest zachwiana flora bakteryjna pochwy, wiec probiotyki i jeszcze raz probiotyki na odbudowę. No ale to należałoby skonsultować z lekarzem.

Ja kiedyś miałam takie nawracające infekcje, wyleczyłam, wprowadziłam zmiany i od ponad 2 lat spokój.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Podobne tematy

L
Odpowiedzi
2 tys
Wyświetleń
154 tys
Do góry