KaMaLi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2021
- Postów
- 1 867
Eh, to tak jak u mnieTak, biało
Jeszcze poczekam do jutra o odstawiam chyba progesteron.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Eh, to tak jak u mnieTak, biało
Jeszcze poczekam do jutra o odstawiam chyba progesteron.
Eh, to tak jak u mnie
Ja juz miałam fazy nastawienia, braku nastawienia. I nic to nie daje. Zawsze gdzieś z tyłu głowy mam to, że może teraz. Tak mam zwykle na początku cyklu. Pod koniec entuzjazm spada.Ja też troszeczkę inaczej się nastawiłam no ale...
Hej,Wypisaną mam histeroskopie zabiegową, z resekcją przegrody. Po tym na pół roku starania muszą być zawieszone.
Ja juz miałam fazy nastawienia, braku nastawienia. I nic to nie daje. Zawsze gdzieś z tyłu głowy mam to, że może teraz. Tak mam zwykle na początku cyklu. Pod koniec entuzjazm spada.
Generalnie to nikt Cię nie będzie sprawdzał, czy się starasz 5 miesięcy, rok czy 5 latJa dzisiaj skoczyłam zbadać progesteron, według monitoringu jestem 8 dpo.
Rozpoczęłam też diagnostykę na własną rękę. Nie wiem czy mam takiego pecha do lekarzy, czy to norma, ale byłam w ostatnim czasie u dwóch i obaj stwierdzili, że problemy z płodnością można stwierdzić po roku bezskutecznych starań i że nie powinnam się martwić na zapas. Zlecili mi jedynie zbadanie progesteronu po owulacji.
Zrobiłam pierwsze badania i wyszła mi dość niska witamina B12 (około 290). Czy któraś z was orientuje się czy może mieć to wpływ na trudności z zajściem w ciążę?
Omg, wielkie dziękiHej,
przepraszam, że się wcinam, ale chciałam się podzielić swoim doświadczeniem, które może by coś pomogło, albo chociaż dało światełko w tunelu. Ja miałam również w 2021 roku robioną histero z resekcją przegrody i musiałam się tylko jeden cykl wstrzymać po. I po nim od razu się udało zajść. A z uwagi na mocne krwawienie podczas zabiegu udało się i tak tylko częściową resekcję zrobić. A wcześniej półtorej roku starań. Może udałoby się podpytać jeszcze innego lekarza czy to pół roku zawieszenia jest konieczne. Bo może to właśnie to pomoże. Trzymam kciuki!
Jakbyś chciała coś podpytać o zabieg to pisz śmiało.
Generalnie to nikt Cię nie będzie sprawdzał, czy się starasz 5 miesięcy, rok czy 5 lat
No tak najlepiej. Sama nie zaczęłam nic grzebać zanim minal rok, ale gdybym miała takie chęci to na pewno bym mówiła ze się już od roku nie udaje żeby ktokolwiek brał mnie na poważnieNo właśnie następnym razem, chyba po prostu powiem, że już ten rok starań upłynął