Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 6 858
Ok. Fakt....mów co chcesz, widzę cień no jest jak bym nie patrzyła stwierdzam wysokie prawdopodobieństwo ciążyTo już bez okienka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ok. Fakt....mów co chcesz, widzę cień no jest jak bym nie patrzyła stwierdzam wysokie prawdopodobieństwo ciążyTo już bez okienka
Aż poszłam go rozebrać Niestety, biało zupełnie.Ok. Fakt....mów co chcesz, widzę cień no jest jak bym nie patrzyła stwierdzam wysokie prawdopodobieństwo ciąży
Ja akurat do niego nie próbowałam się dostać, bo traktuje go raczej jako specjalistę głównie od starań dla dziewczyn z endomendą. Plus czas oczekiwania na liście rezerwowej to kilka/kilkanascie miesięcy, a ja już nie chce tracić czasu Mogę podać Ci na priv do kogo ja zaczęłam chodzić w tym roku i u kogo będę przygotowywać się pod ivfDziewczyny, a czy, któraś z Was leczy się może u dr Janowca? Ponoć ekspert w dziedzinie niepłodności/endo ale terminy do niego to dramat Ciekawi mnie też czy ta popularność to efekt Instagrama czy serio warto?
A jeśli nie on w Małopolsce to kto? Może macie kogoś godnego polecenia? Chciałabym żeby ktoś nowy rzucił na mnie okiem i może akurat czegoś odkrywczego się dowiem. Jestem przebadana pod kątem immunologii, mutacji, endokrynologicznie, drożność, biopsja, cytologia i mucha zrobiona, wszystko dobrze, u męża seminogram też w porządku, a ciąży brak.
Trochę się stresuje tym, że jestem na stymulacji, ona nic nie daje mimo, że zawsze te 2-3 pęcherzyki są i że problem może być gdzie indziej, a mój gin nawet nie zlecił mi przebadania amh. Na pytanie czy coś jeszcze warto sprawdzić zawsze mówi, że pełną diagnostykę już mam (mówil tak już zanim poszłam do immunologa na własną ręką).
Dziękuję za podesłanie właśnie ani kariotypow, ani laparoskopii, ani histeroskopii, wg mojego gina nie są one potrzebne bo "wystarczy HSG i biopsja". W listopadzie byłam u innego "eksperta", kolegi ze szpitala tego mojego ale nic odkrywczego się nie dowiedziałam, a zarobiłam tylko torbiel po nowych lekach.Ja akurat do niego nie próbowałam się dostać, bo traktuje go raczej jako specjalistę głównie od starań dla dziewczyn z endomendą. Plus czas oczekiwania na liście rezerwowej to kilka/kilkanascie miesięcy, a ja już nie chce tracić czasu Mogę podać Ci na priv do kogo ja zaczęłam chodzić w tym roku i u kogo będę przygotowywać się pod ivf
A miałaś histeroskopie albo laparoskopię? Kariotypy robiliście?
Nie tylko Ty to zauważyłaś - dobrze przynajmniej, że ten zespół składa się z lekarzy i specjalistówOoo dziękuję Ci za ten link. Akurat szukałam jakichkolwiek informacji na ten temat dosłownie pół godziny temu i nic ciekawego nie znalazłam.
P.S - czy tylko ja zauważyłam dużą przewagę mężczyzn na liście?
Stymulacja była pod ivf, ale była prowadzona spokojnie, bez dużych dawek gonadotropin, żeby nie dobić jajników - i o ile w pierwszych dniach szło wszystko super, o tyle w pewnym momencie jebłoA to była stymulacja do Invitro czy nie ?
Trochę się zgubiłam.
Mi się zdarzały takie cykle, że tydzień a nawet z 10 dni przed okresem już mnie pobolewało.
The undoing tak jak już ktoś polecał, Sukcesja jest super ale to pewnie już oglądałaś, The tourist teraz zaczęłam i zapowiada się ciekawie.
to jest specyficzny serial, rzeczywiście. Na pewno nie po to, żeby usiąść i nie myśleć, bo jest dosyć wymagający. Jego fenomen imo właśnie się opiera głównie na dialogach i budowaniu postaci a nie akcji per se. Więc pomimo ze uwielbiany przez wielu to na pewno tez nie będzie odpowiadał każdemu ani na każda okazje.Pewnie wstyd się przyznać, ale nie oglądałam Sukcesji Słyszałam o tym serialu, ale koleżanka mnie zniechęciła powiedziała że ledwo dotarła do drugiego sezonu i przestała oglądać i żałowała, że w ogóle zaczęła to oglądać A, że raczej mamy podobny gust co do seriali to jej zaufałam i nawet nie zaczynałam oglądać