alible
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2020
- Postów
- 4 786
Ja pierdziele co te bąble dziś... Nela to samo, od kilku dni budzi się średnio co godzinę w nocy. Mąż wczoraj pierwszy raz poszedł spać do drugiego pokoju, bo do pracy chodził ostatnio jak zombie. Dziś przeszła samą siebie. To już nawet co godzinę nie było. Częściej. Od 4 do 6 przerwa w spaniu i potem dopiero wow spała do 8:30. Kurde mam nadzieję, że to przejściowego,bo już był etap że budziła się tylko 2-3 razy w nocy a nie tyle, że już przestałam liczyć