Lutowe 2020

[Olga089]

Hej Dziewczyny, powiedzcie które zęby mają już Wasze dzieciaki. Ja nie wiem czy to możliwe, żeby mojemu juz górna trójka szła? Generalnie od kilku dni jest jakaś masakra, marudzenie poziom hard, w nocy budzi się z płaczem, ogolnie ciężko z nim wytrzymać ;(
Pytam o tą trójkę, bo zauważyłam lekko spuchnięte i zaczerwienione dziąsło w tej okolicy i jak wpycha rączki to właśnie tam głębiej, nie przy jedynce, która de facto też mu wychodzi, a dwójki już ma. No za przeproszeniem pierdolca już dostaję

 

[alible]

Ale tu się dużo działo zdrówka dla Was dziewczyny i dla Waszych bąbelków!

Co do ząbków, w weekend odkryłam powód marudzenia na najwyższym poziomie i budzenia się z rykiem. Otóż Neli wyszła dolna dwójka. W sumie to już 7 ząbków na wierzchu (góra jedynki i dwójki, na dole jedynki i dwójks).co do tego czy trójki się zapowiadają to ciężko stwierdzić, ja jestem taką matką co widzi dopiero zęby jak już są na wierzchu

 

[Darapuszkin]

Roma ma tylko dolne jedynki... wydaje mi się ze ida gorne jedynki i dwójki ale woooolno. Myślę że jeśli chodzi o zeby to wszystko jest możliwe juz w tym wieku.

Ja mam natomiast inne pytanie. Jadłam dzisiaj ryż na mleku kokosowym z kiwi, pomarańcza, migdałami i wiórkami kokosowymi. Mala troche skubnęła ode mnie i po kilku minutach zaczela kichać i kaszleć. Trwało to moze ze 3 min, poleciało jej troche kataru z nosa. Dalam jej popić i juz pozniej ok, zero objawów. Czy to może być objaw alergii na ktorys ze składników??

 

[Cookie_]

Roma ma tylko dolne jedynki... wydaje mi się ze ida gorne jedynki i dwójki ale woooolno. Myślę że jeśli chodzi o zeby to wszystko jest możliwe juz w tym wieku.

Ja mam natomiast inne pytanie. Jadłam dzisiaj ryż na mleku kokosowym z kiwi, pomarańcza, migdałami i wiórkami kokosowymi. Mala troche skubnęła ode mnie i po kilku minutach zaczela kichać i kaszleć. Trwało to moze ze 3 min, poleciało jej troche kataru z nosa. Dalam jej popić i juz pozniej ok, zero objawów. Czy to może być objaw alergii na ktorys ze składników??

Co do zębów u nas identyczna sytuacja.
Za to starszy na roczek miał już 10 ząbków.
Co do posiłku, wydaje mi się że to raczej zbieg okoliczności. Może kokos jej gdzieś utnkął wywołał kaszel a od kaszlu i katar poleciał.

 

[Darapuszkin]

Co do zębów u nas identyczna sytuacja.
Za to starszy na roczek miał już 10 ząbków.
Co do posiłku, wydaje mi się że to raczej zbieg okoliczności. Może kokos jej gdzieś utnkął wywołał kaszel a od kaszlu i katar poleciał.

Tez biorę pod uwagę taka ewentualność... jak popiła bylo lepiej wiec moze jakis wiorek jej zle wlecial. Ale sie zeschizowalam troche ze to alergia Lilka tez ma wciąż tylko dolne jedynki? Pewnie razem im wyjdą kolejne!

 

[Olga089]

Co do zębów u nas identyczna sytuacja.
Za to starszy na roczek miał już 10 ząbków.
Co do posiłku, wydaje mi się że to raczej zbieg okoliczności. Może kokos jej gdzieś utnkął wywołał kaszel a od kaszlu i katar poleciał.

A jakie miał synek ząbki na roczek poza jedynkami i dwójkami? Czwórki?

 

[Olga089]

A zmieniając radykalnie temat: kiedy planujecie wrócić do pracy? Jeszcze kilka miesięcy temu nie wyobrażałam sobie powrotu i zostawienia małego pod opieką kogoś innego, a teraz już coraz bardziej mnie ciągnie do pracy, ludzi i robienia czegoś innego. Nie wiem jak to będzie z tymi żłobkami po nowym roku, w ogóle ciężko mi sobie to wszystko wyobrazić, ale z drugiej strony cieszę się na myśl o powrocie do aktywnosci zawodowej.

 

[alible]

Ja planuję wrócić dokładnie po skończeniu urlopu rodzicielskiego i wykorzystaniu urlopu wypoczynkowego za 2020. Czyli gdzieś w połowie marca mi wyjdzie (aczkolwiek szef już się ze mną kontaktował kiedy wracam i rzekomo nie musiałabym tego urlopu od razu wykorzystywać).
Im Nela starsza tym częściej myślę o tym powrocie i z jednej strony ok wrócić do ludzi (chociaż firma w której pracuje od marca pracuje tylko zdalnie) a z drugiej strony strasznie się boje o Nele. Jak tą rozłąkę przeżyje, bo teraz jesteśmy cały czas ze sobą, ok czasami na godzinę półtorej wyskocze sobie). Planujemy oddać córkę do żłobka, oby się dostała do miejskiego, tak czy inaczej będzie żłobek bo uważam, że tam więcej się rozwinie i nauczy. To ile chorób przyniesie i ile przejdzie to już druga sprawa. Mam nadzieję też że covid nie pokrzyżuje nam planów z tym żłobkiem. A to jak się nastawic na tą rozłąkę to chciałam zarzucić ten temat tutaj bliżej tego czasu, ale jak już gadamy...

 

[alible]

@Darapuszkin miałam podobną sytuację z małą po podaniu świeżej marchewki. Tylko, że ona mi się krztusić zaczęła delikatnie (tu przeżył chwile grozy) i wydaje mi się że gardrlko wiorkiem podrażniła i bala się ślinę połykać, gile z nosa przez chwilę same płynęły, a przecież marchewka by jej chyba nie uczuliła

 

[Cookie_]

A jakie miał synek ząbki na roczek poza jedynkami i dwójkami? Czwórki?

W wolnej chwili zerknę do książeczka czy mial wpisane. Ilość napewno, ale które to zerknę.