@Darapuszkin Konrad Smolinski. Morfo pobiera z palca.
Logujesz sie na upacjenta.pl i tam pobranie w domu itd.
Logujesz sie na upacjenta.pl i tam pobranie w domu itd.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ekstra! Dziekuje@Darapuszkin Konrad Smolinski. Morfo pobiera z palca.
Logujesz sie na upacjenta.pl i tam pobranie w domu itd.
Taaak tez sobie cenie to ze Roma possie chwile i spi dalej. Nie trzeba jej nosic, bawic sie ani nic takiego tylko wezmie piers w buzie i spi ale i tak troche mnie to meczy. Zastanawiam sie czy tobi tak bo spi ze mna w lozku...? Z drugiej strony nie wyobrazam sobie co chwile ja wyciagac z lozeczkaJak Nela jest mega zmęczona to śpi 4h ciągiem, ale to się bardzo rzadko zdarza. Tak to budzi się co 2-3h. Już przywykłam do tego rytmu, najważniejsze, że cyca dostanie i dalej śpi a nie robi sobie przerw 2-3h jak na początku.
Lila śpi od 19/20 do 24. Później kolejne karmienie o 3 i 6. Wstaje tak 8.00-8.30A jak spia teraz wasze dzieciaki? U nas mała juz sie czesciej budzi... czasem przespi 7h ale teraz norma jest ze tak od 3 nad ranem co godzine lapie cyca
Tez sie balam ale jakos juz jak z nami spi to nie widze zagrozenia z tym ze bez poduch, grubych kolder, jest barierka i czuje ze jest bezpiecznieMój teraz czesto sie budzi. Potrafi juz po niecalej godzinie od polozenia sie spac sie obudzic. Ale to chyba taki okres- raz ze zęby bolą a dwa włączaja sie lęki separacyjne. Moj tez sie podlaczy, czasem podje czasem nie i spi. I tak kilka razy w nocy ale ja to na półsnie robię więc w sumie uważam że przesypiam noce tylko on juz po pierwszeh- drugiej pobudce spi ze mna
Starsza corka spala w łózeczku, balam sie z nią spac, bo naczytalam sie roznych artykulow ze to niebezpieczne i jakos nie moglam sie przemóc. Ale zle to wspominam, wstawalam nieraz co pol h, siedzialam na kanapie a ona po chwili zasypiala (chodzilo jej pewnie o bliskosc nie o głód), wiec ją odkladalam, sama sie kladlam a za pół h znow byla pobudka i znow to samo. Chodzilam przez kilka miesiecy jak zmobie to nie dla mnie