reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

Lilka dalej zasypia o stałych porach. Na noc ok 20.00. Jedynie częściej się budzi, co 2h od 24.00
Uspokoila się już troszkę, więc skok za nami. Odkryła swoje nogi.
Spi na pleckach przekręcając sobie głowę na boki. Łóżeczka jeszcze nie obniżaliśmy.
 
reklama
U nas tez bez wiekszych zmian. Mały w niektóre dni marudny ale tu winię ząbki, wydaje mi się ze dolne jedynki powinny sie lada chwila przebic.
My na razie siedzimy w domu. Za 2 tyg planujemy pojechac do moich rodzicow na troche. Ciekawa jestem jak bedzie znosil podroze bo jeszcze dluzszej jazdy nie robilismy.
Mój zacząl sie dopiero podpierac na brzuszku na wyprostowanych rekach wiec jak piszecie ze Wasze juz prawie raczkuja to mi sie wydaje ze to jakis kosmos😃 u mnie obatawiam za 2-3mce ze dopiero zacznie bo nadal nie jest chetny do brzuszka 😉
@Dorapuszkin Chorwacja? Wow! Zazdroszcze! Teraz pewnie najlepszy moment na dluzsze podroze jesli corka dobrze znosi. A ile godzin byscie jechali? I w jakie rejony?
Mi sie ostatnio nastrój obnizył, znów zaczełam się czuć jak w dniu swistaka ;) nie mam teraz zadnej znajomej na macierzynskim i nie mam z kim pogadac zeby mnie rozumiał ze takie siedzenie w domu tez jest ciezkie. Juz przez mysl mi przeszlo szybszy powrot do pracy, ale pewnie sie nie zdecyduje. Juz tesknie za swiatem dorosłych ;)
 
U nas tez bez wiekszych zmian. Mały w niektóre dni marudny ale tu winię ząbki, wydaje mi się ze dolne jedynki powinny sie lada chwila przebic.
My na razie siedzimy w domu. Za 2 tyg planujemy pojechac do moich rodzicow na troche. Ciekawa jestem jak bedzie znosil podroze bo jeszcze dluzszej jazdy nie robilismy.
Mój zacząl sie dopiero podpierac na brzuszku na wyprostowanych rekach wiec jak piszecie ze Wasze juz prawie raczkuja to mi sie wydaje ze to jakis kosmos😃 u mnie obatawiam za 2-3mce ze dopiero zacznie bo nadal nie jest chetny do brzuszka 😉
@Dorapuszkin Chorwacja? Wow! Zazdroszcze! Teraz pewnie najlepszy moment na dluzsze podroze jesli corka dobrze znosi. A ile godzin byscie jechali? I w jakie rejony?
Mi sie ostatnio nastrój obnizył, znów zaczełam się czuć jak w dniu swistaka ;) nie mam teraz zadnej znajomej na macierzynskim i nie mam z kim pogadac zeby mnie rozumiał ze takie siedzenie w domu tez jest ciezkie. Juz przez mysl mi przeszlo szybszy powrot do pracy, ale pewnie sie nie zdecyduje. Juz tesknie za swiatem dorosłych ;)
Poki co to tak luzno planujemy w zalenosci od tego jak bedzie sytuacja z wirusem... ja sie troche boje. Maz bardzo nalega. Z Krakowa to jakoes 1200 km w polnocne rejony ale jechalibysmy z przystankiem, podroz rozlozona na 2 dni. No zobaczymy czy to wyjdzie. Rozumiem Cie z tym siedzeniem..ja akurat mam duzo znajomych z malymi dziecmi wiec sie spotykamy ale czasem tez mam dosc :(
 
Kurka, a ja właśnie na odwrót, myśl, że za pół roku i trochę mam wrócić do pracy mnie lekko przeraża, może dlatego że u mnie w firmie językiem "urzędowym" jest angielski, a jak się nie gada to się go zapomina 😑

@Darapuszkin , Chorwacja to moje marzenie, ale z tym bąblem to ja 200km dygam zrobić np nad morze (byliśmy w weekend, niby nie było źle ale panikowalam już przed wyjazdem).

Co do ząbków dziewczyny, Nela mnie dziś trzy razy (!) ugryzła w brodawkę i to w tą, która od porodu jest bardziej wrażliwa 🥴
 
Masakra dziewczyny, dziś przy nocnym karmieniu aż się z bólu popłakałam, znowu mnie pogryzła 🤬 czytałam w necie w międzyczasie, że da się tego oduczyć przez przerywanie karmienia palcem, ale póki co to się sama z bólu wygrywałam.
W nocy ostatecznie po namowach męża wygrzebałam nakładki silikonowe i przez nie karmiłam, ale ta wrażliwa pierś nadal boli 😔
skoro już te jedynki się przebiły i już są powiedzmy w połowie swojej wysokości, to zastanawiam się czemu Nela jest takim gryzolem 😑
 
Gryzolem jest, bo ma coś nowego w buzi i testuje 😉 Starszemu też palcem przerywałam i mówiłam nie wolno albo że boli. Po jakimś czasie przestał tak robić. Ugryzł mnie raz tak mozno. Trzymał sutek w buzi i przejechał zębami po nim odkręcając głowę. Miałam rysę i zgatra skórę jakby mnie ktoś paznokciem przerysował. Nakładek chyba nie nakładałam, bo zawsze wkurzało mnie to wylatywanie mleka pomiędzy sutek a sylikon i ocieranie brodawki w sylikonie.
Będzie Lepeij dla niej to też coś nowego i musi zmienić nawyki.
 
To chyba jednak ciesze sie ze nie ma Roma jeszcze zeba bo az mnie ciary przechodza jak Was czytam... wystarczy ze dwa razy malo mi oka nie wydlubala :D
 
@Cookie_ na samą myśl że Nela to może zrobić już mnie boli. 3 karmienia od rana i mnie tfu tfu jeszcze nie ugryzła, ale w pogotowiu mam tą nakładkę. jeszcze teraz wszystko gryzie i pcha do buzi i moja mama straszy mnie że to mogą już górne jedynki iść, ale tak szybko to chyba niemożliwe 🙄
 
reklama
@alible nie strasz😳biedne, laktacja unormowana, brodawki wyleczone a teraz zacznie się na nowo🙈 U nas malutka poprawa w zachowaniu Jasia , nie płaczę ciągle i nawet przez krótką chwilę zajmuję się zabawą. Wcześniej ani chwili sam nie wyleżał. Od przedwczoraj podnosi delikatnie pupę jak leży na brzuszku i przesuwa się w bok w łóżeczku. Na macie też się delikatnie przemieszcza.
 
Do góry