reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe 2020

reklama
Och kochana jak dobrze z nie jestem sama... U mnie nerwy zaczęły się wczoraj na tej nieszczęsnej rocznicy teściów mój zaczął skakać tak na maxa na trampolinie i mój synek ( 38 kg nie piórko) się przewrócił i jak mąż skakał to tamten w powietrze leciał.. najpierw mu się podobało ale potem przestało i zaczął płakać... No i powód do nerwów już miałam a na dodatek atmosfera się zwarzyla i nie powiedział o ciąży.. więc pytam czemu wstydzi się że trzecie czy co? A on że się nie zgadali... ??? Hello? Na co czeka to nie wiem.. to już prawie 13 TC.. no i tak sobie milczę od wczoraj co by nie sypnąć jadem... Ale za to duszenie tego wsobie doprowadza mnie do łez i tak ooo

Ja swojego dziś opier... Rano że nie ma bułek a jest tylko chleb sprzed dwóch dni. Który on kupuje bo jemu podobno smakuje a nie zarl go wylko wyzarl bułki... A wieczorem byliśmy w sklepie i pytałam czy są bułki, "tak tak" a rano... Tylko ten dwudniowy chleb.. Prawie go rozszarpalam. I powiedziałam że jak jeszcze raz kupi ten obrzydliwy chleb, a potem ja będę musiała go zrec to mu go wepchne do gardła razem z folią w której się dusil! Taaa... Co te hormony robią z mózgiem... Co nie zmienia faktu, że bułek nie było, a ja musiałam jeść dwudniowy chleb. :]

A dół to niestety moje drugie imię. Dlatego. Czasem milkne, bo nawet tematy przez was poruszane mnie denerwują lub dołuja. Więc podczytuje co ciekawsze i sobie milczę, bo tak mi łatwiej sobie z tym radzić.

Kasiu znam ten Dul ja już druga ciążę na zastrzykach.. niestety po pierwszych zrobiły mi się zrosty na brzuchu (9m-cy brania) i teraz nie mogę się przebić przez skórę... Okropne to jest już zmieniłam lek bo clexane ma podobno gorsze igły od fraxiparine i co prawda mniej boli wstrzyknięcie płynu nie ma tego pieczenia ale nadal jest problem z przebiciem się przez skórę.. więc kochana zawsze może być gorzej [emoji18]

Ja też zrobię te badania Pappa oczywiście, ale nie będę się załamywać jak wyjdą źle.
Ja już po zastrzyku. To dopiero miesiąc A ja już mam dosyć. Wielki siniak na pół brzucha i codzienny ból. A gdzie tu jeszcze? :oops:



Na centrach chińskich się nie znam, bo nie chodzę :) dla mnie nie tylko cena się liczy, rzecz może wyglądać tak samo ale nie być tak samo wyprodukowana. To, że można kupić wszystko, nie znaczy, że to najlepsza opcja - wystarczy spojrzeć, co mamy na półkach w sklepach spożywczych ;)

Na ból głowy spróbuj magnez, mi mega pomaga. Bez tego migrena non stop [emoji24]Też chętnie poznam taki magiczny sposób! [emoji4][emoji4][emoji4][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] dobry jest! Może jak dłuższy czas poczyści te kuwety to się znieczuli hihi
 
Mój w końcu powiedział swoim rodzicom przedwczoraj i jesteśmy w szoku, bo się bardzo ucieszyli. No ale mam nadzieję, że się ucieszyli serio, nie na pokaz [emoji16]
Uciekam spać dziewczyny, jutro już niestety praca. Koniec tego błogiego lenistwa. Teraz 3 tygodnie pracy, żeby znowu tydzień pohulać :)
 
Ostatnia edycja:
Ja akurat to na tego mojego i pieczywo nie narzekam :) co rano wstaje i idzie po świeże bułeczki, czasem mi kupi tez drożdżówkę a ja marudzę ze wcale na nią nie mam już ochoty ‍♀️
Ale oczywiście drażni mnie innymi rzeczami, np. tym ze zostawia brudne skarpetki wszędzie, w ogóle hitem jest to ze nie wrzuci ich do kosza na pranie ale 2cm od niego!!! Gdzie tu sens???

My już tez powiedzieliśmy najbliższym o ciąży, chociaż poprosiłam ich jeszcze żeby nie mowili dalej innym... (chociażby do badań prenatalnych we wtorek - choć mam ogromne nadzieje ze usłyszę tam same dobre wieści)
 
Ja też mam we wtorek prenatalne :) i też jestem pełna nadziei!
A póki co dalej mi niedobrze... W sumie wczoraj też tak miałam :( dziewczyny jest to możliwe, że dopiero w 13 tygodniu mnie nudności złapały? Dziwnie jakoś.. Wcześniej miałam tylko w 7 tygodniu taki ciężki tydzień, że po posiłkach było mi niedobrze. A tak to nic dotychczas. I nagle teraz? Kurde martwi mnie to...
 
Aliexpress ma też dobrą jakość, trzeba patrzeć po opiniach:) ale co prawda to prawda- rzeczy, które dziecko pakuje do buzi raczej bym nie kupiła. Ale jakieś ubranka jak najbardziej. I wiadomo, wyprać trzeba:))
Co do pieczywa- też na biale pieczywo się przedstawiłam, chociaż przed ciążą tylko razowe i pełnoziarniste, a teraz bym jadła tylko chrupiące bułeczki [emoji85]
U mnie z informowaniem rodziny tak dziwnie- z mojej strony praktycznie wszystkim już powiedzieliśmy, a od Męża jakoś nie było okazji. Jakoś tak hmmm mniejsza więź jakby i mniej spotkań a nie będę obiadu dla całej rodziny robić żeby powiedzieć o dzidzi[emoji23]
 
Ja już ostatnie kilka dni będę brała clexane. Teraz Pani doktor zmieniła mi na neoparin. Podobno to to samo tylko że polskie i dużo tańsze. Dam znać czy mniej bolą ;)
Kasiu znam ten Dul ja już druga ciążę na zastrzykach.. niestety po pierwszych zrobiły mi się zrosty na brzuchu (9m-cy brania) i teraz nie mogę się przebić przez skórę... Okropne to jest już zmieniłam lek bo clexane ma podobno gorsze igły od fraxiparine i co prawda mniej boli wstrzyknięcie płynu nie ma tego pieczenia ale nadal jest problem z przebiciem się przez skórę.. więc kochana zawsze może być gorzej [emoji18]
 
reklama
Do góry