reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

reklama
Ja dzisiaj czuję się wyjątkowo dobrze porównując z ostatnimi dniami. Nawet wyszłam z domu na zakupy małe.
Posprzatalam, zrobiłam pranie i obiad także szaleństwo [emoji6]
@anchela dla mnie rosół bez mięcha, to nie rosół [emoji23] zawsze muszę mieć kawałek mięska i marchewki [emoji4]

Ale mi pasuje ten chłód na dworze, pogoda stworzona dla mnie, mój psiak też zadowolony [emoji16] jak się dzisiaj czujecie?

@paulina.blachut super, że wszystko ok :D dzisiaj u nas jest jakiś problem z dodawaniem zdjęć.
 
Hej Dziewczyny, chwilę mnie nie było i cała góra postów do nadrobienia [emoji33][emoji28]

Witam serdecznie wszystkie nowe mamusie [emoji3526]

Wszystkim dziewczynom po wizytach gratuluję, fajne dzidzioki Wam rosną [emoji7][emoji7][emoji16]

U mnie ostatnio sporo się działo, w pracy masakra niestety i już zdecydowałam że od najbliższej wizyty idę na L4. Mam dosyć dogadywania że nie miałam co robić tylko w ciążę zachodzić [emoji43][emoji2959] i że nikt mi się będzie na rękę iść. Wracam do domu padnięta nie tylko fizycznie ale i psychicznie...

Poza tym byliśmy z moim Wstręciuchem ostatnio u znajomych i już nam zapowiedzieli że sporo wyprawki dostaniemy od nich (mają roczniaka w domu przy którym im trochę pomagałam jak miałam czas [emoji6]), więc trochę wydatków nam odejdzie, choć i tak część rzeczy planujemy kupić sami [emoji16][emoji28]
 
Mi było trudno ogarnąć pierwszą wyprawkę, bo tego serio jest zatrzęsienie. Jeszcze mieszkaliśmy w bloku, synek u nas w pokoju miał swój kącik (teraz w sumie jeszcze dalej ma) i wszystko, co jego, miało zmieścić się w 1 niedużej komodzie [emoji16] ale da się [emoji4] ja nie odróżniałam rampersa od kaftanika i dałam radę hihi



Jedno drugiego nie wyklucza, a sensie nie kupując nic do 20 tc można się tą ciążą cieszyć :)



Z jednej strony to nawet fajnie móc kupować wszystko od nowa dla maluszka [emoji16] tylko ta kasa [emoji85]

Musisz większe zapasy żywnościowe teraz wozić [emoji23]



Nie przejmuj się, będzie dobrze na wizycie. Jak nie miałaś problemów hormonalnych to nie ma potrzeby tak od razu w 29 DC bez @ do gina lecieć [emoji4][emoji4]



Czasem to kwestia braku umiejętności osoby, która pobiera krew :( bo z każdej da się pobrać, trzeba tylko umieć [emoji1]
No nie, to chyba będę mieć taka sama sytuację jak Ty ;) mamy małe mieszkanie, i też będzie miejsce tylko na jedną komode dla maleństwa :o no ale skoro mówisz że się ogarnie to Ci wierzę :D A co do cieszenia się ciąża masz rację- wystarczy myśl że maleństwo tam rośnie Ci w brzuszku i nic więcej nie potrzeba ♥️ (No i się poplakalam - ze szczęścia :D mam takie dziś rozczulenie ogromne ♥️)
 
Ja już po wizycie u swojej pani doktor [emoji16]uwielbiam ją starsza kobietka ale jest taka zajebista że szok [emoji44] w poniedziałek dzieciątko miało 0.44cm a dziś czyli 4 dni później już 0.78cm także szalejemy ciąża dalej potwierdza że tydzień młodsza do zapłodnienia musiało dojść 20 i w sumie by się zgadzało bo 19 sobie z mężem figlowalismy chciałam dodać zdjęcie ale się nie chce dodać [emoji22] dodam później [emoji16] kolejna wizyta za 2 tyg dostałam większą dawkę luteiny [emoji16] rano mam pod język 2 a na wieczór dopochwowo 100mg

Super, gratuluję dobrych informacji [emoji108]

Z ciekawości, chodzisz prywatnie czy na NFZ? :)

Hej Dziewczyny, chwilę mnie nie było i cała góra postów do nadrobienia [emoji33][emoji28]

Witam serdecznie wszystkie nowe mamusie [emoji3526]

Wszystkim dziewczynom po wizytach gratuluję, fajne dzidzioki Wam rosną [emoji7][emoji7][emoji16]

U mnie ostatnio sporo się działo, w pracy masakra niestety i już zdecydowałam że od najbliższej wizyty idę na L4. Mam dosyć dogadywania że nie miałam co robić tylko w ciążę zachodzić [emoji43][emoji2959] i że nikt mi się będzie na rękę iść. Wracam do domu padnięta nie tylko fizycznie ale i psychicznie...

Poza tym byliśmy z moim Wstręciuchem ostatnio u znajomych i już nam zapowiedzieli że sporo wyprawki dostaniemy od nich (mają roczniaka w domu przy którym im trochę pomagałam jak miałam czas [emoji6]), więc trochę wydatków nam odejdzie, choć i tak część rzeczy planujemy kupić sami [emoji16][emoji28]

Takie teksty? Ludzie to są ... [emoji3525] Szkoda, że.musialas tego wysłuchiwać, ale nie przejmuj się tym, może zazdroszczą tak po cichu ...

No nie, to chyba będę mieć taka sama sytuację jak Ty ;) mamy małe mieszkanie, i też będzie miejsce tylko na jedną komode dla maleństwa :o no ale skoro mówisz że się ogarnie to Ci wierzę :D A co do cieszenia się ciąża masz rację- wystarczy myśl że maleństwo tam rośnie Ci w brzuszku i nic więcej nie potrzeba [emoji3531] (No i się poplakalam - ze szczęścia :D mam takie dziś rozczulenie ogromne [emoji3531])

Ile macie M2? Wszędzie da się bobasa zmieścić, wtedy wybiera się bardzo dokładnie rzeczy po prostu, żeby się nie zagracić i żeby kupić przydatne rzeczy :) muszę się pochwalić, że u mnie z wyprawki to tylko 1 rzecz się nie przydała - laktator ręczny, bo potem i tak musiałam kupić elektryczny [emoji846] reszta wszystko się przydało, nic się nie kurzyło [emoji1]

Też się rozczulam co chwilę, ale potem zaraz wnerwa jakiegoś łapię, te hormony to szaleństwo [emoji849]
 
Wszystko dobrze. Pęcherzyk podrósł i dorównał terminowi z OM. Serduszko bije i w połowie lutego zobaczę się z moim małym skarbem[emoji3059]

Co dziś jadlyscie na kolacje? Jestem potwornie głodna, a nie wiem na co mam smaka[emoji39] może się czymś zainspiruje[emoji3]
Ja wcinam zupę ogórkową [emoji28] miałam smaka od paru dni i w końcu sobie dzisiaj ugotowałam [emoji7]
 
Dziś jest zdecydowanie najgorszy dzień ever! Teściowa wzięła moje dziecko rano i pojechali daleko do prababci. Umieram z tęsknoty. Przez tą ciążę potrzebuje go jakoś bardziej. Leżę i płacze. Leżę i walczę też z mdłościami... A już nie wspomnę o tym że nagle po południu wyostrzyl mi się zaj...cie węch i siedzę że szmatką n Nosie bo aż mnie nos poli... Największą masakra jak dotej pory. Już mi lep pęka od wych smrodow... :(
 
reklama
Ja dziś też dzień do dupy. Podjęłam się zrobienia torta na roczek córki mojej koleżanki. Wszystko byłoby spoko tylko moja Ola dzisiaj zastrajkowala co do wszystkich zabaw w samotności. Cały czas płacz, marudzenie i noszenie na ręce. Co ona naprawdę potrafi się sama zabawić w swoim pokoju tak dziś nie i koniec kropka. I tak na jednej ręce ona, w drugiej ręce mikser aż w końcu masa nie wyszła i wylądowała w koszu. Dopiero jak mąż wrócił z pracy o 16 to trochę uratował sytuację bo skoczył do sklepu po składniki a później zaopiekowal się córka. Także tort skończony, jutro tylko dekoracje ale jestem tak zmęczona jakbym conajmniej 10 tortów zrobiła..
 
Do góry