reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

reklama
Ja dzisiaj czuję się wyjątkowo dobrze porównując z ostatnimi dniami. Nawet wyszłam z domu na zakupy małe.
Posprzatalam, zrobiłam pranie i obiad także szaleństwo [emoji6]
@anchela dla mnie rosół bez mięcha, to nie rosół [emoji23] zawsze muszę mieć kawałek mięska i marchewki [emoji4]

Ale mi pasuje ten chłód na dworze, pogoda stworzona dla mnie, mój psiak też zadowolony [emoji16] jak się dzisiaj czujecie?

@paulina.blachut super, że wszystko ok :D dzisiaj u nas jest jakiś problem z dodawaniem zdjęć.
 
Hej Dziewczyny, chwilę mnie nie było i cała góra postów do nadrobienia [emoji33][emoji28]

Witam serdecznie wszystkie nowe mamusie [emoji3526]

Wszystkim dziewczynom po wizytach gratuluję, fajne dzidzioki Wam rosną [emoji7][emoji7][emoji16]

U mnie ostatnio sporo się działo, w pracy masakra niestety i już zdecydowałam że od najbliższej wizyty idę na L4. Mam dosyć dogadywania że nie miałam co robić tylko w ciążę zachodzić [emoji43][emoji2959] i że nikt mi się będzie na rękę iść. Wracam do domu padnięta nie tylko fizycznie ale i psychicznie...

Poza tym byliśmy z moim Wstręciuchem ostatnio u znajomych i już nam zapowiedzieli że sporo wyprawki dostaniemy od nich (mają roczniaka w domu przy którym im trochę pomagałam jak miałam czas [emoji6]), więc trochę wydatków nam odejdzie, choć i tak część rzeczy planujemy kupić sami [emoji16][emoji28]
 
Mi było trudno ogarnąć pierwszą wyprawkę, bo tego serio jest zatrzęsienie. Jeszcze mieszkaliśmy w bloku, synek u nas w pokoju miał swój kącik (teraz w sumie jeszcze dalej ma) i wszystko, co jego, miało zmieścić się w 1 niedużej komodzie [emoji16] ale da się [emoji4] ja nie odróżniałam rampersa od kaftanika i dałam radę hihi



Jedno drugiego nie wyklucza, a sensie nie kupując nic do 20 tc można się tą ciążą cieszyć :)



Z jednej strony to nawet fajnie móc kupować wszystko od nowa dla maluszka [emoji16] tylko ta kasa [emoji85]

Musisz większe zapasy żywnościowe teraz wozić [emoji23]



Nie przejmuj się, będzie dobrze na wizycie. Jak nie miałaś problemów hormonalnych to nie ma potrzeby tak od razu w 29 DC bez @ do gina lecieć [emoji4][emoji4]



Czasem to kwestia braku umiejętności osoby, która pobiera krew :( bo z każdej da się pobrać, trzeba tylko umieć [emoji1]
No nie, to chyba będę mieć taka sama sytuację jak Ty ;) mamy małe mieszkanie, i też będzie miejsce tylko na jedną komode dla maleństwa :o no ale skoro mówisz że się ogarnie to Ci wierzę :D A co do cieszenia się ciąża masz rację- wystarczy myśl że maleństwo tam rośnie Ci w brzuszku i nic więcej nie potrzeba ♥️ (No i się poplakalam - ze szczęścia :D mam takie dziś rozczulenie ogromne ♥️)
 
Ja już po wizycie u swojej pani doktor [emoji16]uwielbiam ją starsza kobietka ale jest taka zajebista że szok [emoji44] w poniedziałek dzieciątko miało 0.44cm a dziś czyli 4 dni później już 0.78cm także szalejemy ciąża dalej potwierdza że tydzień młodsza do zapłodnienia musiało dojść 20 i w sumie by się zgadzało bo 19 sobie z mężem figlowalismy chciałam dodać zdjęcie ale się nie chce dodać [emoji22] dodam później [emoji16] kolejna wizyta za 2 tyg dostałam większą dawkę luteiny [emoji16] rano mam pod język 2 a na wieczór dopochwowo 100mg

Super, gratuluję dobrych informacji [emoji108]

Z ciekawości, chodzisz prywatnie czy na NFZ? :)

Hej Dziewczyny, chwilę mnie nie było i cała góra postów do nadrobienia [emoji33][emoji28]

Witam serdecznie wszystkie nowe mamusie [emoji3526]

Wszystkim dziewczynom po wizytach gratuluję, fajne dzidzioki Wam rosną [emoji7][emoji7][emoji16]

U mnie ostatnio sporo się działo, w pracy masakra niestety i już zdecydowałam że od najbliższej wizyty idę na L4. Mam dosyć dogadywania że nie miałam co robić tylko w ciążę zachodzić [emoji43][emoji2959] i że nikt mi się będzie na rękę iść. Wracam do domu padnięta nie tylko fizycznie ale i psychicznie...

Poza tym byliśmy z moim Wstręciuchem ostatnio u znajomych i już nam zapowiedzieli że sporo wyprawki dostaniemy od nich (mają roczniaka w domu przy którym im trochę pomagałam jak miałam czas [emoji6]), więc trochę wydatków nam odejdzie, choć i tak część rzeczy planujemy kupić sami [emoji16][emoji28]

Takie teksty? Ludzie to są ... [emoji3525] Szkoda, że.musialas tego wysłuchiwać, ale nie przejmuj się tym, może zazdroszczą tak po cichu ...

No nie, to chyba będę mieć taka sama sytuację jak Ty ;) mamy małe mieszkanie, i też będzie miejsce tylko na jedną komode dla maleństwa :o no ale skoro mówisz że się ogarnie to Ci wierzę :D A co do cieszenia się ciąża masz rację- wystarczy myśl że maleństwo tam rośnie Ci w brzuszku i nic więcej nie potrzeba [emoji3531] (No i się poplakalam - ze szczęścia :D mam takie dziś rozczulenie ogromne [emoji3531])

Ile macie M2? Wszędzie da się bobasa zmieścić, wtedy wybiera się bardzo dokładnie rzeczy po prostu, żeby się nie zagracić i żeby kupić przydatne rzeczy :) muszę się pochwalić, że u mnie z wyprawki to tylko 1 rzecz się nie przydała - laktator ręczny, bo potem i tak musiałam kupić elektryczny [emoji846] reszta wszystko się przydało, nic się nie kurzyło [emoji1]

Też się rozczulam co chwilę, ale potem zaraz wnerwa jakiegoś łapię, te hormony to szaleństwo [emoji849]
 
Wszystko dobrze. Pęcherzyk podrósł i dorównał terminowi z OM. Serduszko bije i w połowie lutego zobaczę się z moim małym skarbem[emoji3059]

Co dziś jadlyscie na kolacje? Jestem potwornie głodna, a nie wiem na co mam smaka[emoji39] może się czymś zainspiruje[emoji3]
Ja wcinam zupę ogórkową [emoji28] miałam smaka od paru dni i w końcu sobie dzisiaj ugotowałam [emoji7]
 
Dziś jest zdecydowanie najgorszy dzień ever! Teściowa wzięła moje dziecko rano i pojechali daleko do prababci. Umieram z tęsknoty. Przez tą ciążę potrzebuje go jakoś bardziej. Leżę i płacze. Leżę i walczę też z mdłościami... A już nie wspomnę o tym że nagle po południu wyostrzyl mi się zaj...cie węch i siedzę że szmatką n Nosie bo aż mnie nos poli... Największą masakra jak dotej pory. Już mi lep pęka od wych smrodow... :(
 
reklama
Ja dziś też dzień do dupy. Podjęłam się zrobienia torta na roczek córki mojej koleżanki. Wszystko byłoby spoko tylko moja Ola dzisiaj zastrajkowala co do wszystkich zabaw w samotności. Cały czas płacz, marudzenie i noszenie na ręce. Co ona naprawdę potrafi się sama zabawić w swoim pokoju tak dziś nie i koniec kropka. I tak na jednej ręce ona, w drugiej ręce mikser aż w końcu masa nie wyszła i wylądowała w koszu. Dopiero jak mąż wrócił z pracy o 16 to trochę uratował sytuację bo skoczył do sklepu po składniki a później zaopiekowal się córka. Także tort skończony, jutro tylko dekoracje ale jestem tak zmęczona jakbym conajmniej 10 tortów zrobiła..
 
Do góry