reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe 2020

Dziewczyny, dzwonili do mnie z przychodni, że w poniedziałek rano mam się zgłosić przed kolejką na ponowne badanie, bo wyszła mi hemoliza. W maju miałam robioną b. dokładną morfologię i nic nie wykazało. Nie muszę chyba mówić, że jestem w strzępach nerwów teraz. Czy któraś się z tym spotkała? Czy to może być błąd w pobieraniu próbki? Z prawej ręki krew tylko delikatnie kapała do probówki zamiast lecieć ciurkiem. Kurczę, nie wiem nic już :(

Ja sie spotkalam. Moje zyly sa fatalne do poboru krwi. Albo pekaja, albo tak jak napisalas...ledwo cieknie krew przy poborze, albo panie nie moga sie wkluc bo slabo je widac. Do tej pory dwa razy w zyciu dostalam podobny telefon, ze mam sie stawic na ponowne badanie bo wyszla hemoliza. Pierwszy raz tez bylam przerazona ale okazalo sie ze akurat u mnie oba przypadki byly spowodowane trudnosciami z poborem krwi. Z tym ze wtedy nie bylam w ciazy wiec stres i tak pewnie byl mniejszy niz u Ciebie.
Postaraj sie nie denerwowac. Nerwy nic nie zmienia a moga jedynie pogorszyc. Na spokojnie w poniedzialek powtorz badanie [emoji8] jak robilas morfologie w maju to jest spora szansa ze moze ta probka krwi im nie wyszla i za to trzymam kciuki
 
reklama
Ja sie spotkalam. Moje zyly sa fatalne do poboru krwi. Albo pekaja, albo tak jak napisalas...ledwo cieknie krew przy poborze, albo panie nie moga sie wkluc bo slabo je widac. Do tej pory dwa razy w zyciu dostalam podobny telefon, ze mam sie stawic na ponowne badanie bo wyszla hemoliza. Pierwszy raz tez bylam przerazona ale okazalo sie ze akurat u mnie oba przypadki byly spowodowane trudnosciami z poborem krwi. Z tym ze wtedy nie bylam w ciazy wiec stres i tak pewnie byl mniejszy niz u Ciebie.
Postaraj sie nie denerwowac. Nerwy nic nie zmienia a moga jedynie pogorszyc. Na spokojnie w poniedzialek powtorz badanie [emoji8] jak robilas morfologie w maju to jest spora szansa ze moze ta probka krwi im nie wyszla i za to trzymam kciuki

Dziękuję za odpowiedz kochana. Uspokoiłaś mnie trochę. No właśnie ja ogólnie mam „pochowane” żyły i nawet jak oddawałam honorowo krew, to panie się śmiały, że trzeba mi porządnie w rękę przyłożyć, żeby się pojawiły. No i tutaj z prawej ręki pani pobrała naprawdę znikomą ilość do probówki i do niej właśnie delikatnie po prostu kapało. Następnie zmieniła mi rękę na lewą i tam bez problemu pobrała ciurkiem do 3 probówek.
No nic, zgłoszę się w poniedziałek przed kolejką i niech pobiorą jeszcze raz.
 
Dziewczyny chyba znalazłam odpowiedź na te duszności. Prawdopodobnie to po prostu kolejny objaw ciąży.
Masakra.
Tu poniżej macie podzielone na trymestr objawy tych duszności. Wychodzi z tego że mozna mieć je cała ciążę.
 
Moja koleżanka też tak miała. Okazało się że właśnie babka się uparla że chce z prawej ręki i wyszła hemoliza. Zle pobrana krew. Poszła drugi raz i było okej.
Ja też mam problem z żylami i też zawsze pobierają mi z lewej. Tylko czekać aż też mi wyjdzie podobna sytuacja.
Nie przejmuj się na zapas. Myślę że będzie okej.
Dziewczyny, dzwonili do mnie z przychodni, że w poniedziałek rano mam się zgłosić przed kolejką na ponowne badanie, bo wyszła mi hemoliza. W maju miałam robioną b. dokładną morfologię i nic nie wykazało. Nie muszę chyba mówić, że jestem w strzępach nerwów teraz. Czy któraś się z tym spotkała? Czy to może być błąd w pobieraniu próbki? Z prawej ręki krew tylko delikatnie kapała do probówki zamiast lecieć ciurkiem. Kurczę, nie wiem nic już :(
 
Ja odebrałam wyniki kiły nie mam, hiva anie mam, trochę eryrrocyty poniżej normy..

@godzbal ty weź wyluzuj, wszystko będzie ok, to się leczy się :) myślę że gdybym nie brała tego podwójnego kwasu foliowego eryrrocyty były by dużo niżej.

Idź na badanie i spokojnie. Jest ok. Będzie jeszcze lepiej Słodziaku:*
 
Ja też odebrałam i też nie mam powyższych, za to mam ogromne przeciwciała na cytomegalię, a nie mam na toksoplazmozę. Erytrocyty i hemoglobinę i hematokryt trochę powyżej normy. Skończy się braniem żelaza jak nic.
Ja odebrałam wyniki kiły nie mam, hiva anie mam, trochę eryrrocyty poniżej normy..

@godzbal ty weź wyluzuj, wszystko będzie ok, to się leczy się :) myślę że gdybym nie brała tego podwójnego kwasu foliowego eryrrocyty były by dużo niżej.

Idź na badanie i spokojnie. Jest ok. Będzie jeszcze lepiej Słodziaku:*
 
Dziewczyny zapisałam się dziś na preneatalne. Pani mi wysłała wiadomość z datą badania po tym jak jej wysłałam informacje o które wcześniej prosiła i w smsie napisała mi że usg plus test podwojny. Czytam teraz o tym i tam jest napisane że krew się oddaje dwa razy ale nie dostałam żadnego info ze mam przyjść jeszcze przed badaniem na jakieś pobranie krwi.
Orientujecie się jak to jest?
Może któraś już miała w poprzedniej ciąży to badanie? Jak to wygląda bo jestem zielona total [emoji12][emoji12][emoji12]
 
Dziewczyny chyba znalazłam odpowiedź na te duszności. Prawdopodobnie to po prostu kolejny objaw ciąży.
Masakra.
Tu poniżej macie podzielone na trymestr objawy tych duszności. Wychodzi z tego że mozna mieć je cała ciążę.
No może i tak być, w końcu hormony szaleją :D. A na suchość w nosie i zatoki polecam sól fizjologiczna do płukania. Ja płuczę zatoki właśnie taka solą, bo tez mam problematyczne, i jest ulga :)
 
reklama
Ja mam taką do psikania do nosa, coś tam chyba daje ale podejrzewam że to hormony szaleją. Skończyly się mdłości to nie moze być tak kolorowo, teraz duszności [emoji12]
No może i tak być, w końcu hormony szaleją :D. A na suchość w nosie i zatoki polecam sól fizjologiczna do płukania. Ja płuczę zatoki właśnie taka solą, bo tez mam problematyczne, i jest ulga :)
 
Do góry