Darapuszkin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2020
- Postów
- 1 252
Ja na meningokoki szczepie pozniej, po pol roku zycia jakos. Ale pewnie minie ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mozemy sobie przybic piatke bo ja strasznie panikuje. Co chwile mi sie ryczec chce.Dzieki dziewczyny, jestescie ekstra! Wiem co w tym jest najgorsze - odpalanie neta i czytanie forów o chorobach. Od razu pasuja wszystkie objawy i nakrecam sie jak szalona! Musze sie jakos powstrzymac. Nie pomaga brak cnoty cierpliwosci...![]()
Moze Roma czuje moje zdenerwowanie bo wczoraj byl dzien ze dala mi popalic jak nigdy. Nie moglam isc sie nawet wyszczac bo wrzeszczala jak.ja na moment odlozylam. Dopiero noc jest ukojeniem bo przespala 5h.
Dziekuje Wam bardzo!
Jest troszke lepiej. Juz nie płacze tak strasznie. Tylko bardziej marudzi i ew. Zaplacze raz czy dwa w trakcie.Moj mial podcinane laserowo jak mial z 2 tygodnie i tez mialo nie bolec wg lekarza ale jednak z kilka dni musiał czuć bo tez przy karmieniu był płacz. Pierwsze 2 dni to wogole nie chciał ssać i był krzyk jak go przystawiałamDawalismy wtedy czopek przeciwbolowy ale średnio działał. Dopiero po kilku dniach było ok...
A w ogole nie jest lepiej od poniedziałku?
Jest na samej piersi czy mieszacie z mm?Ja niestety nie mam doswiadczenia jesli chodzi o wedzidelko bo podobno u nas jest spoko... a co do placzu to tez zawsze mowimy ze na pewno skok. W zwiazku z tym nasza Roma miala chyba juz z 15 skokow
Mnie zastanawia jedna rzecz kupowa, pozwolcie ze opisze. Mala robi kupe raz na 3/4 dni, brzuszek ma miekki, nie prezy sie, raczej jej nic nie boli bo jest pogodna, spi 6h w nocy. Kupe robi czesto kolo 5 nad ranem, steka przy tym ale nie placze. Czasami zdarza sie ze kupa jest jakby sucha. Nie jest to twardy bobek ale jest taka bardziej zbita, kleista ale miekka. Kolor normalny, nie ma zadnej krwi, sluzu ani nic ale nie jeat taka rzadka ze moglaby sie wylewac tylko no... wlasnie chyba zbita i gumiasta to najlepsze okreslenia. Czy to normalne? A czasami jest taka ze wyplywa na plecach i nie wiem co o tym myslec. Mąż mowi ze sie doszukuje i ze wszystko ok wedlug niego