reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

reklama
Moja meningokoki będzie miała później teraz było 6w1, rota i pneumokoki. Pierwszy dzień w sumie więcej spała. Ciężko mi powiedzieć czy po szczepieniu bo ogólnie dobry śpioszek też z niej był w tym okresie. Po szczepieniu dziecko może być senniejsze i to normalna reakcja organizmu., musi się regenerować i walczyć z patogenami.
 
Dzieki dziewczyny, jestescie ekstra! Wiem co w tym jest najgorsze - odpalanie neta i czytanie forów o chorobach. Od razu pasuja wszystkie objawy i nakrecam sie jak szalona! Musze sie jakos powstrzymac. Nie pomaga brak cnoty cierpliwosci... :(

Moze Roma czuje moje zdenerwowanie bo wczoraj byl dzien ze dala mi popalic jak nigdy. Nie moglam isc sie nawet wyszczac bo wrzeszczala jak.ja na moment odlozylam. Dopiero noc jest ukojeniem bo przespala 5h.

Dziekuje Wam bardzo!
Mozemy sobie przybic piatke bo ja strasznie panikuje. Co chwile mi sie ryczec chce.

W poniedzialek przycinalismy wedzidelko (gdyby nie wirus to przycielibysmy je juz 2 miesiace temu). I nagle zamiast poprawy to dramat z karmieniem butelka! Płacz, histeria. Boze kochany. Tak mnie to wszystko zestresowalo ze teraz jak przychodzi pora karmienia to umieram z nerwow, nie spie po nocach.
A bylismy u wielu specjalistow i wszyscy zgodnie sadza ze jego to juz nie boli. Wiec albo to kwestia napiec miesniowych ktore ma i ktore mu utrudniaja jedzenie, albo skok albo alergia na mleko? Bladze we mgle. Raz karmienie jest super ok a raz dramatyczne. A ja naprawde mam jakas nerwice juz. Jak maly tylko kweknie w czasie karmienia to ja juz sztywnieje bo sie boje ze sie rozplacze.
 
@Kurcia, to nie boli. Jesteśmy po podcięciu obydwu wędzidełek i po zabiegu z podwargowym mała miała problem tylko pierwszego dnia jeść- podejrzewam, że to było spowodowane tym, ze musiała się przyzwyczaić, że inaczej się chwyta pierś. Potem 3 dni po zabiegu miałam zacząć masaże tego miejsca i tylko przy dotyku był ryk i krzyk. Po tygodniu przestało i teraz jest jest git. Ja z mężem każde takie zachowanie tłumaczymy sobie, że to skok i staramy się nie panikować 😊
 
Moj mial podcinane laserowo jak mial z 2 tygodnie i tez mialo nie bolec wg lekarza ale jednak z kilka dni musiał czuć bo tez przy karmieniu był płacz. Pierwsze 2 dni to wogole nie chciał ssać i był krzyk jak go przystawiałam :( Dawalismy wtedy czopek przeciwbolowy ale średnio działał. Dopiero po kilku dniach było ok...
A w ogole nie jest lepiej od poniedziałku?
 
My tez jeszcze mwningokokow nie szczepilismy. Tez chyba zrobimy zaraz po pol roku zeby zdazyc przed ewentualna druga fala koronowirusa na jesieni 😣
 
Moj mial podcinane laserowo jak mial z 2 tygodnie i tez mialo nie bolec wg lekarza ale jednak z kilka dni musiał czuć bo tez przy karmieniu był płacz. Pierwsze 2 dni to wogole nie chciał ssać i był krzyk jak go przystawiałam :( Dawalismy wtedy czopek przeciwbolowy ale średnio działał. Dopiero po kilku dniach było ok...
A w ogole nie jest lepiej od poniedziałku?
Jest troszke lepiej. Juz nie płacze tak strasznie. Tylko bardziej marudzi i ew. Zaplacze raz czy dwa w trakcie.
Pocieszylas mnie! Moze w takim razie to mu dokuczalo.
 
Ja niestety nie mam doswiadczenia jesli chodzi o wedzidelko bo podobno u nas jest spoko... a co do placzu to tez zawsze mowimy ze na pewno skok. W zwiazku z tym nasza Roma miala chyba juz z 15 skokow :D

Mnie zastanawia jedna rzecz kupowa, pozwolcie ze opisze. Mala robi kupe raz na 3/4 dni, brzuszek ma miekki, nie prezy sie, raczej jej nic nie boli bo jest pogodna, spi 6h w nocy. Kupe robi czesto kolo 5 nad ranem, steka przy tym ale nie placze. Czasami zdarza sie ze kupa jest jakby sucha. Nie jest to twardy bobek ale jest taka bardziej zbita, kleista ale miekka. Kolor normalny, nie ma zadnej krwi, sluzu ani nic ale nie jeat taka rzadka ze moglaby sie wylewac tylko no... wlasnie chyba zbita i gumiasta to najlepsze okreslenia. Czy to normalne? A czasami jest taka ze wyplywa na plecach i nie wiem co o tym myslec. Mąż mowi ze sie doszukuje i ze wszystko ok wedlug niego
 
reklama
Ja niestety nie mam doswiadczenia jesli chodzi o wedzidelko bo podobno u nas jest spoko... a co do placzu to tez zawsze mowimy ze na pewno skok. W zwiazku z tym nasza Roma miala chyba juz z 15 skokow :D

Mnie zastanawia jedna rzecz kupowa, pozwolcie ze opisze. Mala robi kupe raz na 3/4 dni, brzuszek ma miekki, nie prezy sie, raczej jej nic nie boli bo jest pogodna, spi 6h w nocy. Kupe robi czesto kolo 5 nad ranem, steka przy tym ale nie placze. Czasami zdarza sie ze kupa jest jakby sucha. Nie jest to twardy bobek ale jest taka bardziej zbita, kleista ale miekka. Kolor normalny, nie ma zadnej krwi, sluzu ani nic ale nie jeat taka rzadka ze moglaby sie wylewac tylko no... wlasnie chyba zbita i gumiasta to najlepsze okreslenia. Czy to normalne? A czasami jest taka ze wyplywa na plecach i nie wiem co o tym myslec. Mąż mowi ze sie doszukuje i ze wszystko ok wedlug niego
Jest na samej piersi czy mieszacie z mm?
To że jedt dużo i wypłynie wodnista na plecy to nieć nie znaczy 😜
U mnie mała ma podobnie z tym, że nie ma twardych a cały czas papkowate i robi co 7 dni czasem max do 10. Przy czym nic jej nie dolega przy takim czasie oczekiwania. Zerknij na blog Hafiji tam są zdjęcia kupek, może to cię uspokoi. Wg mnie nie masz się czym martwić.
 
Do góry