Lutowe 2020

[MadalenaWedel]

Ja już dwa razy musiałam pić glukozę... Ale to przez szwankującą tarczycę miałam podwyższony poziom cukru i wtedy też krzywa wyszła taka nie do końca prawidłowa, endokrynolog powiedziała że na pograniczu więc najpierw zajęliśmy się ustabilizowaniem tarczycy. I jak tarczyca zaczęła się wyrównywać po zwiększeniu leków to jeszcze raz robiłam i już wyszło wszystko prawidłowo [emoji3526] z tą tarczycą to mi też wtedy jedyny raz w życiu kiepski cholesterol wyszedł [emoji23] jak tarczyca zaczęła do siebie wracać to i cholesterol wrócił na normalny poziom [emoji16] ta tarczyca to cały organizm potrafi rozwalić [emoji43][emoji33][emoji28]

@Julika.s więc z własnego doświadczenia z tym glukozami, szukaj kochana cytrynowej [emoji16] też jest strasznie słodka ale do przejścia [emoji3526]

 

[Ostensible]

a tą glukozę to się samemu kupuje tak? i przychodzi się z nią na badanie ? Siostra mówiła mi że miała swoją cytrynę i sobie wciśneła, ale czytam też, że wynik może być wtedy nie do końca prawidłowy

 

[Miranda M]

Miłego dnia dziewczyny:-)
Powodzenia dla wszystkich mam które dziś mają wizyty, trzymam kciuki z całych sił.
Ja mam wizytę 24 czyli już niecały tydzień został. Nie mogę się doczekać:-)

 

[Maminek31]

Witam się i ja w czwartek. Ja w pracy od 9:00. Nic się nie dzieje, nudy straszne, w takie dni wolałabym siedzieć sobie już w domku na l4.
Co do wózków to mam wózek po pierwszym dziecku więc kupować nie będę. Wtedy postawiłam na klasyczne kolory szary i biały, taki który się sprawdzi i dla chłopca i dla dziewczynki. Jaki to model to nie pamiętam, bo nigdy do takich rzeczy nie przywiązywałam uwagi- pojechałam do sklepu, spodobał mi się to kupiłam
Ale pamiętam jaką radość mi sprawił zakup wózka- składałam go, rozkładałam, próbowałam, nawet wsadzałam mojego Yorka do wózka
Teraz wyciągnę tylko wszystko ze strychu i będzie po robocie

 

[samina86]

Powodzenia na wizytach dziewczyny.
Ja mam już wózek roan marita po synku. Nie będę kupować nowego. Młody nadal ze spacerówki korzysta, ale liczę że do lutego będzie bardziej na nóżkach spacery zaliczal [emoji16] ogólnie wózek nie do zdarcia. Mieszkam na wsi i żadne bezdroża, błota itp mi nie straszne. Wszędzie wjedzie. Ma dużą gondole, materacyk można potem wyżej podnieść. Z czasem coś tam skrzypialo, ale mąż naoliwil i ok. Tylko niestety zajmuje dużo miejsca w bagażniku, nie w każde auto się, mieści. No i spacerówka dość masywna. Mi to akurat nie przeszkadza, ale niektórzy wola coś lżejszego.

U nas noc znowu kiepska. Młody marudzi przez sen i mnie budzi. A potem wlazl mi do łóżka i tak się kręcił że masakra. Aż się boję co to będzie jak drugie się urodzi

 

[MadalenaWedel]

a tą glukozę to się samemu kupuje tak? i przychodzi się z nią na badanie ? Siostra mówiła mi że miała swoją cytrynę i sobie wciśneła, ale czytam też, że wynik może być wtedy nie do końca prawidłowy

Wszystko zależy od przychodni. Mogą mieć ale nie muszą. W punktach Diagnostyki mają, wiem że w Synevo też raczej mają, ale myślę że lepiej raczej mieć swoją w razie czego, na przykład jakby mieli ale tylko te zwykłe. Wyciskanie cytryny zmienia właściwości tej glukozy więc wynik nie jest miarodajny

 

[Vel]

Coś wiem na temat tarczycy, oj nasza zmora.

Ja już dwa razy musiałam pić glukozę... Ale to przez szwankującą tarczycę miałam podwyższony poziom cukru i wtedy też krzywa wyszła taka nie do końca prawidłowa, endokrynolog powiedziała że na pograniczu więc najpierw zajęliśmy się ustabilizowaniem tarczycy. I jak tarczyca zaczęła się wyrównywać po zwiększeniu leków to jeszcze raz robiłam i już wyszło wszystko prawidłowo [emoji3526] z tą tarczycą to mi też wtedy jedyny raz w życiu kiepski cholesterol wyszedł [emoji23] jak tarczyca zaczęła do siebie wracać to i cholesterol wrócił na normalny poziom [emoji16] ta tarczyca to cały organizm potrafi rozwalić [emoji43][emoji33][emoji28]

@Julika.s więc z własnego doświadczenia z tym glukozami, szukaj kochana cytrynowej [emoji16] też jest strasznie słodka ale do przejścia [emoji3526]

 

[Julika.s]

Wszystko zależy od przychodni. Mogą mieć ale nie muszą. W punktach Diagnostyki mają, wiem że w Synevo też raczej mają, ale myślę że lepiej raczej mieć swoją w razie czego, na przykład jakby mieli ale tylko te zwykłe. Wyciskanie cytryny zmienia właściwości tej glukozy więc wynik nie jest miarodajny

Gdyby jednak przychodnia nie miała glukozy to gdzie się ją kupuje? W aptece?

 

[coco07]

@Megan22 Dzieki za zdjęcia Niestety z ogłoszenia nie skorzystam bo mój m wymyślił sobie ze wózek ma być cały czarny ma CZARNEJ ramie ... ja będę próbowała coś „rozjaśnić” podusia i kocykiem lub właśnie ta wkładka co polecała paryżanka bo są super

@coco07 ja mam tylko male doświadczenie jesli chodzi o 3 kołowy, jak będziesz np mijać się z kimś na chodniku i jedno kolo ci spadnie to zostajesz na dwóch i wózek na bok się przechyla, mi sie to bardzo nie podobało szczególnie przy gondoli, wozilam czesto chrzesniaka mojego M i jeśli już to w spacerowce bylo jakoś lzej niz z tą gondola. No ale kwestia gustu, ja pojadę do jakiejś hurtowni boboland i sobie poprzymierzam [emoji4]

Ja właśnie nie prowadziłam wózka na 3 kołach i kompletnie nie mam pojęcia co i jak ... myśle ze i tak pojeździmy po sklepach za jakiś czas i posprawdzamy ale obawiam się ze mimo wsztseko decyzja została już podjęta

a tą glukozę to się samemu kupuje tak? i przychodzi się z nią na badanie ? Siostra mówiła mi że miała swoją cytrynę i sobie wciśneła, ale czytam też, że wynik może być wtedy nie do końca prawidłowy

Tak, kupujesz w aptece sama, a i mnie u punkcie pobrań krwi nawet kobietki były zdziwione dlaczego swojego kubka nie przyniosłam na co oczywiście odpowiedziałam ze pierwszy raz będę to pic i nikt mnie o tym nie poinformował. Ale poszła gdzieś na zaplecze i mi przyniosła kubek ...

Dziewczyny dziś ma prenatalne, wiec proszę o kciuki

 

[Vel]

No pewnie, że zaciśnięte!!! Za @coco07 i @Julika.s [emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji110][emoji110][emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]