reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe 2020

reklama
Ja już się nie mogę doczekać kiedy będę w 11 tyg mam detektor tętna i mam zamiar go używać dla spokoju swojej głowy z Juleczka też tak robiłam bo miałam strach po pierwszym poronieniu gdyż w 9 tyg przestało bić serduszko do tej pory mam tak że jak idę do lekarza to patrzenia ekran czy jest serduszko [emoji22]
 
I jak po wizycie
Mam piękna Kruszynkę ♥️ wierciła się, machala nozkami i rączkami ♥️ poplakałam się ze szczęścia! Ma już 41.3mm, wiec wyszło na to, że to już 11+0 tydz. Termin więc przesunął mi się na 27.01 - mam nadzieję że mnie stąd nie wygonicie, ale to zrozumiem, jesli tak Zalaczam pierwsze zdjęcie mojej Kruszynki
 

Załączniki

  • 20190708_172354.jpg
    20190708_172354.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 93
Ja już się nie mogę doczekać kiedy będę w 11 tyg mam detektor tętna i mam zamiar go używać dla spokoju swojej głowy z Juleczka też tak robiłam bo miałam strach po pierwszym poronieniu gdyż w 9 tyg przestało bić serduszko do tej pory mam tak że jak idę do lekarza to patrzenia ekran czy jest serduszko [emoji22]
Jaki masz detektor tętna i gdzie go kupiłaś? Bo też nad tym myslalam, żeby się zaopatrzyć w taki.
 
Witam się w poniedziałek.

Z owu ciężka noc. Psychicznie. Nie mogłam zasnąć bardzo długo, bo znowu się pojawiły myśli "po co mi to drugie dziecko", "przecież tylko z synem było mi dobrze", "zawsze chciałam mieć tylko syna", "matko to znowu będzie bolało", "oby to nie była dziewczynka"... O i temu ostatnie u poświęciłem chyba najwięcej czasu panikowania.. Dziewczyny, jaką ja jestem mega spabikowana. Jak się okaże, że to będzie dziewczynka, a takie mam głupie przeczucie. Powiedzcie mi. Macie pomysł dlaczego ja się tak boję mieć córkę. Mam wiele argumentów, ale wszystkie po chwili wydają mi się absurdalne. To jest aż niewiarygodne. Sama sobie tłumacze, że mam kuku na muniu, bo zamiast się cieszyć, że wogole będzie ta moja upragnioną dzidzia ja mam obawy czy to przypadkiem nie będzie dziew zynk... Jk jakiś czub, jestem przerażona takim faktem. Boję się że z dziewczynka sobie nie poradzę. Najpierw fizycznie. A potem w wychowaniu. Nie mam dobrych stosunków z kobietami. Nie mam nawet jakiejś bliskiej koleżanki. Bo nie potrafię się dogadać. Nie chcę żeby moja córka była taka. A czego ona miałaby się odemnie nauczyć. I i takie problemy dorosłej osoby. Czuję się Jk jakąś wariatka przez ten temat :D
Kochana jak ja cię rozumiem!!! Boże czuję to samo... Wiem że ta ciąża jest cudem i powinnam się cieszyć ale nie umiem.. aż sama się obwiniam że jak w środę na wizycie wyjdzie coś nie tak to będzie moja wina... Ale ja nie wyobrażam sobie mieć 3 dzieci... Jest idealnie mam parkę jest super są już odchowane bawią się razem chociaż jest różnica wieku 5 lat.. i po co mi to trzecie? Boje się że nie będę go kochać... Nie budzą się we mnie żadne uczucia do niego... Jestem sama na siebie że takie myśli mnie nachodzą... Ale tak już mam.. a jak będzie to chłopak to już w ogóle w depresję chyba popadnie...

Syn to mój pierworodny mój naj, naj..
Córka jest wywalczona po 3 poronieniach moje oczko w głowie..
A to trzecie??[emoji24][emoji24][emoji24]
 
Dziewczyny, tak strasznie chce mi się gołąbków z sosem pomidorowym, że chyba skonam [emoji2957] jutro chyba uczynię, jak mnie szlag nie trafi do tego czasu... Też takie nerwowe jesteście? [emoji15]
O tak ja to chodzę jak osa[emoji53]aż mój mąż mi uwagę zwrócił że na wszystkich krzyczę... Niech ten trymest się skończy.....
 
@coco07 super, cieszę się, że z maluchem wszystko w porządku i że Ty czujesz się dużo spokojniejsza :)

@Søde85 śliczny dzieć [emoji173]️ aż nie mogę się doczekać, kiedy moje takie będzie [emoji16]

My już na miejscu. Chłodno w cholerę, raptem 13 stopni. Współczuję wszystkim, którzy wykupili sobie wczasy nad morzem [emoji33]
Niestety, hot-doga dowiodłam, ale pływa już w nadmorskiej kanalizie [emoji23] rosołek maminy i ziemniaczki młode z szyneczką też się zbulwersowały [emoji24][emoji24][emoji24]
 
Mam piękna Kruszynkę [emoji813]️ wierciła się, machala nozkami i rączkami [emoji813]️ poplakałam się ze szczęścia! Ma już 41.3mm, wiec wyszło na to, że to już 11+0 tydz. Termin więc przesunął mi się na 27.01 - mam nadzieję że mnie stąd nie wygonicie, ale to zrozumiem, jesli tak Zalaczam pierwsze zdjęcie mojej Kruszynki

Wspaniale wiesci! Gratulacje[emoji813]️ tak strasznie Ci zazdroszcze, moja wizyta w piatek i nie wiem jak sie do niej doczolgam [emoji16] mam nadzieje ze zobacze i uslysze same dobre wiesci , podobnie jak Ty [emoji4]
 
@coco07 super, cieszę się, że z maluchem wszystko w porządku i że Ty czujesz się dużo spokojniejsza :)

@Søde85 śliczny dzieć [emoji173]️ aż nie mogę się doczekać, kiedy moje takie będzie [emoji16]

My już na miejscu. Chłodno w cholerę, raptem 13 stopni. Współczuję wszystkim, którzy wykupili sobie wczasy nad morzem [emoji33]
Niestety, hot-doga dowiodłam, ale pływa już w nadmorskiej kanalizie [emoji23] rosołek maminy i ziemniaczki młode z szyneczką też się zbulwersowały [emoji24][emoji24][emoji24]

Matko, ale Cie drecza te wymioty! Wspolczuje [emoji25] mnie mecza tak w kratke, czasem mdli mnie od rana do wieczora a czasem, tak jak np dzis- nic a nic [emoji28] mam zielone swiatlo na wcinanie wszystkiego co ochoczo wykorzystuje [emoji28]
Powiem Ci ze nie wiem o co chodzi, ale co bys nie napisala ze zjesz/zjadlas to ja tez mam ochote [emoji28][emoji28][emoji28] dzisiaj wjezdzaja mlode ziemniaczki z jajem sadzonym bo od miesa to jednak mnie odrzuca [emoji23]
Milego wypoczynku [emoji813]️
 
reklama
Matko, ale Cie drecza te wymioty! Wspolczuje [emoji25] mnie mecza tak w kratke, czasem mdli mnie od rana do wieczora a czasem, tak jak np dzis- nic a nic [emoji28] mam zielone swiatlo na wcinanie wszystkiego co ochoczo wykorzystuje [emoji28]
Powiem Ci ze nie wiem o co chodzi, ale co bys nie napisala ze zjesz/zjadlas to ja tez mam ochote [emoji28][emoji28][emoji28] dzisiaj wjezdzaja mlode ziemniaczki z jajem sadzonym bo od miesa to jednak mnie odrzuca [emoji23]
Milego wypoczynku [emoji813]️

Hahahah. Nie wiem jak to działa [emoji16]
no niestety, co do wymiotów, naprawdę nie sądziłam, że będę tak to przechodzić. Jak jem, to wydaje się, że wszystko będzie w porządku i się przyjmie. Przez chwilę jest ok i nagle następuje zwolnienie maszyny losującej i już wszystko czuje w przełyku i niestety muszę lecieć. Cieszę się, że mamy 21wiek i łazienki są na porządku dziennym [emoji16][emoji16]
 
Do góry