Lutowe 2020

[Vel]

Hej dziewczyny poranne czułe powitanie z toaletą to już u mnie norma mam nadzieję że niedługo to minie. Od słodyczy mnie mdli, za to dopiero wsunelam kilka ogorkow kiszonych i mam mega ochote na koreczki sledziowe, ktorych niestety u nas brak moze ktos bedzie lecial z pl i mi przywiezie [emoji848]w obu ciazach nie moglam sie oprzec slodyczom i mam 2 corki, wiec jakby tak wierzyc w przepowiednie to szykuje mi sie syn. Zobaczymy jak to sie sprawdzi. [emoji6][emoji6]

Czy ja wiem, że to tak działa? U mnie chyba nie, bo ja w pierwszej ciąży zagryzałam szarlotkę śledziami w śmietanie, po równo słodkie, słone i kwaśne. Teraz jeszcze nie żygałam, ale po słodkim mnie mdli, a zresztą po wszystkim mnie mdli od rana do południa.
Dzisiaj jedynie prawie pożygałam się jak mojemu pierworodnemu musiałam buty wyczyścić, bo obydwoma wdepnął w psie gównienko. [emoji2960][emoji2961]

 

[Jotka_]

Czy ja wiem, że to tak działa? U mnie chyba nie, bo ja w pierwszej ciąży zagryzałam szarlotkę śledziami w śmietanie, po równo słodkie, słone i kwaśne. Teraz jeszcze nie żygałam, ale po słodkim mnie mdli, a zresztą po wszystkim mnie mdli od rana do południa.
Dzisiaj jedynie prawie pożygałam się jak mojemu pierworodnemu musiałam buty wyczyścić, bo obydwoma wdepnął w psie gównienko. [emoji2960][emoji2961]

Ostro! To w pełni tłumaczyłoby niekontrolowanego rzyga
Ja rzygać nie rzygam, mdli mnie coraz mniej... Ale za to przeszło to właśnie w jakiś totalny brak energii...

 

[MadalenaWedel]

Cześć dziewczyny! Witam "nowe" mamusie, rozgośćcie się u nas na długo ja dzisiaj mogłabym cały dzień spać. Wstałam koło 9 trochę poogarnialam w domu i walnelam się na kanapie po czym przespałam kolejne 2 godziny. Teraz wróciłam z zakupów ciuchowych i dalej mogłabym spać
@Koliberka mnie też od słodyczy odtrąca (w sumie przed ciążą też tak miałam ), ale kwaśne też niekoniecznie mi podchodzą, a ryb to już w ogóle - nawet zapach mi przeszkadza. Za to mięso w każdej postaci mogę jeść i po mięsie mam najmniejsze mdłości więc ciekawa jestem co u mnie się wykluje
@paulina.blachut szybciutko się na wizytę wybrałaś, ale dobrze że póki co wszystko w porządku! Trzymamy kciuki dalej!

 

[Vel]

O takiego suwaczka sobie stworzyłam. Szkoda, że w aplikacji nie ma już jak wstawić sygnatury.

 

[Jotka_]

O takiego suwaczka sobie stworzyłam. Szkoda, że w aplikacji nie ma już jak wstawić sygnatury.

No piekniuchny Mucha nie siada.
Kurde już nie pamiętam w którym tygodniu +/- można już podejrzeć płeć?

 

[Neoju]

Cześć wam
Byłam dzisiaj na usg i widać dzidzię, ma 4 mm i bijące serce, jestem w 6tc. Następna wizyta u położnej 12 tc. Trzymam kciuki za wszystkie!

@Jotka_Szczotka mnie położna mówiła coś około 15tc, a tak na ogół to przy połówkowym 20tc.

 

[Vel]

No piekniuchny Mucha nie siada.
Kurde już nie pamiętam w którym tygodniu +/- można już podejrzeć płeć?

Jak sie dobrze ustawi to 16-18, ale to dzidzia musi chcieć się pokazać.

 

[Koliberka]

Ja to tak z przymruzeniem oka o tych wrozbach, bo ja w takie nie wierze. Aczkolwiek zdziwilo mnie ze smaki tak mi sie zmienily [emoji846]pamietam jak kolezanka w ciazy jadla kanapki z ryba taka z puszki, sardynki sledziki i smarowala to dzemem, bo miala ochote na rybe na slodko [emoji16]

 

[godzbal]

No piekniuchny Mucha nie siada.
Kurde już nie pamiętam w którym tygodniu +/- można już podejrzeć płeć?

Piękny suwaczek mi w aplikacji też nie działa, na kompie jak najbardziej.

Ja się dzisiaj pytałam lekarza i ni powiedział, że na przełomie 16-20 tygodnie, no chyba że dzieć wstydliwy, to u później [emoji16]

 

[Jotka_]

Jak sie dobrze ustawi to 16-18, ale to dzidzia musi chcieć się pokazać.

Wiem wiem chodziło mi o taki pierwszy orientacyjny czas. Bo z synem to pamiętam że na pierwszym możliwym zasłaniał się pępowina i pan dr powiedział że nie owie nam na 100% ale być może dziewczynka, bo podobno one się tak zasłaniają a na następnym już był taki siurak jak tylko dotknął głowica brzucha, krzyknęła wtedy "wiedziałam!" zawsze chciał mieć pierwszego synka. A mąż wtedy chciał córkę i wszyscy mówili mi że będzie cora, bo wyglądam na core... A tu psikus, matka miała do rze przeczucie kogo pod serduchem nosi... Teraz też mam takie Przeczucie.. Ale może się miło zaskocze