reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

reklama
Cześć dziewczyny. Ja już po wizycie. Usg będę miała 1.07 i wtedy będę mieć założoną kartę ciąży. No trudno, mój mąż dostanie dzisiaj same testy i skierowanie na usg [emoji23] ale dłużej już tego nie utrzymam w tajemnicy [emoji6]
Dostałam mnóstwo badań do zrobienia, potwierdzenie grupy krwi, mocz, morfologię, glukozę, kile, tsh i jeszcze parę.
W każdym razie ciąże potwierdził mi badaniem „ręcznym” jakkolwiek to brzmi ;)
Zaczynam być przerażona [emoji33]
Super że już po wizycie, tylko szkoda tego USG cała wirusowka na początku ciąży to norma, później jest powtórka pod koniec. No i co chwilę morfologia i mocz :p będziemy teraz wszystkie pokłute :o:-D
 
@godzbal wytrzymasz to teraz czemu usg nie zrobil

U nas w przychodni usg jest raz w tygodniu niestety, nie wiem dlaczego. Czuję, że to szybko zleci. I tak mnie pani wcisnęła przed kolejką, bo już był komplet, a następne mogłabym mieć 10 lipca, a my 7 wyjeżdżamy do moich rodziców nad morze (jestem Pomorzanką :D)
Na morfologię i mocz umówiłam się na 5.07. Wyniki na drugi dzień.
Wiecie, na NFZ się czeka niestety [emoji4]

@Julika.s dziękuję [emoji16] zamiast zdjęcia usg, wsadzę do koperty małe skarpetki, zawsze coś zapcha puste miejsce [emoji23]

@MadalenaWedel ja już się boję, jak będą moje łapki wyglądać [emoji23]
 
Cześć dziewczyny, ja miałam dziś iść na badania, ale wieczorem ogarnęłam że nie mam już pojemniczki na siku. :) i pupa. Po z tym od wczoraj czuje się tak fatalnie... Dopóki leżę jest ok, le niestety gdy usiądę odrazu mam jakieś odpływu, robię się momentalnie słaba, w sercu mnie kuje... Jakaś taka wykończona jestem, a dziś do 17:30 w pracy... Ale mam po u lopie tyle roboty, że muszę to zrobić bo potem nienadrobie. Masakra... Weekend w szkole też słabo bardzo.
 
Cześć dziewczyny, ja miałam dziś iść na badania, ale wieczorem ogarnęłam że nie mam już pojemniczki na siku. :) i pupa. Po z tym od wczoraj czuje się tak fatalnie... Dopóki leżę jest ok, le niestety gdy usiądę odrazu mam jakieś odpływu, robię się momentalnie słaba, w sercu mnie kuje... Jakaś taka wykończona jestem, a dziś do 17:30 w pracy... Ale mam po u lopie tyle roboty, że muszę to zrobić bo potem nienadrobie. Masakra... Weekend w szkole też słabo bardzo.
Ja dzisiaj dostałam pojemniczek, bo się zapytałam, czy mam go gdzieś kupić :D na szczęście Panie pielęgniarki były miłe i nie śmiały się z mojej niewiedzy ;). Mnie ta pogoda dobija i w ogóle nie mam od wczoraj apetytu. Jedzenie mogłoby nie istnieć. Dzisiaj wcisnęłam w siebie śniadanie - płatki, a i tak zjadłam pół porcji tylko.
 
Ja dzisiaj dostałam pojemniczek, bo się zapytałam, czy mam go gdzieś kupić :D na szczęście Panie pielęgniarki były miłe i nie śmiały się z mojej niewiedzy ;). Mnie ta pogoda dobija i w ogóle nie mam od wczoraj apetytu. Jedzenie mogłoby nie istnieć. Dzisiaj wcisnęłam w siebie śniadanie - płatki, a i tak zjadłam pół porcji tylko.
Zazdroszczę Ci braku apetytu, ja bym konia z kopytami wciągnęła. A zapytałam się jeść z głową, że przez całą ciążę przytyję połowę tego co w pierwszej czyli góra 15 kg.
 
Cześć dziewczyny, ja miałam dziś iść na badania, ale wieczorem ogarnęłam że nie mam już pojemniczki na siku. :) i pupa. Po z tym od wczoraj czuje się tak fatalnie... Dopóki leżę jest ok, le niestety gdy usiądę odrazu mam jakieś odpływu, robię się momentalnie słaba, w sercu mnie kuje... Jakaś taka wykończona jestem, a dziś do 17:30 w pracy... Ale mam po u lopie tyle roboty, że muszę to zrobić bo potem nienadrobie. Masakra... Weekend w szkole też słabo bardzo.
Może to słabe pocieszenie ale ja się tak czułam przez dwa dni co wstałam miałam zawroty głowy było mi słabo i wgl na szczęście przeszło [emoji16]
 
Dziewczyny, a powiedzcie mi. Bo badania mam 05.07. Wyniki będą dostępne pewnie 07.07. Ja w tym czasie będę na urlopie, czy nie będzie za późno, jak umowie się do ginekologa z tymi wynikami od 15.07?
Myślę że nie zrobi to wielkiej różnicy a ginekolog ci coś mówił? A czemu nie pójdziesz na te badania przed 1 lipca co będziesz mieć też wizytę u ginekologa?
 
reklama
Myślę że nie zrobi to wielkiej różnicy a ginekolog ci coś mówił? A czemu nie pójdziesz na te badania przed 1 lipca co będziesz mieć też wizytę u ginekologa?

Powiedział tylko, że jak będę miała wyniki, to żebym się umówiła u położnej. Zapytam jedynie tego 1 lipca.
A dlatego badania dopiero na 5tego, bo u mnie krew pobierają między 7-9 i w zasadzie byłam już zapisana jako ostatnia, wcześniejsze terminy już tak zawalone konkretnie byly. To jedyna przychodnia na moje miasteczko, dlatego pewnie tak oblężone wszystko, a że mam do niej z 100m, to wiesz :)
 
Do góry