paulina.blachut
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 290
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Super że już po wizycie, tylko szkoda tego USG cała wirusowka na początku ciąży to norma, później jest powtórka pod koniec. No i co chwilę morfologia i moczCześć dziewczyny. Ja już po wizycie. Usg będę miała 1.07 i wtedy będę mieć założoną kartę ciąży. No trudno, mój mąż dostanie dzisiaj same testy i skierowanie na usg [emoji23] ale dłużej już tego nie utrzymam w tajemnicy [emoji6]
Dostałam mnóstwo badań do zrobienia, potwierdzenie grupy krwi, mocz, morfologię, glukozę, kile, tsh i jeszcze parę.
W każdym razie ciąże potwierdził mi badaniem „ręcznym” jakkolwiek to brzmi
Zaczynam być przerażona [emoji33]
@godzbal wytrzymasz to teraz czemu usg nie zrobil
Ja dzisiaj dostałam pojemniczek, bo się zapytałam, czy mam go gdzieś kupićCześć dziewczyny, ja miałam dziś iść na badania, ale wieczorem ogarnęłam że nie mam już pojemniczki na siku.i pupa. Po z tym od wczoraj czuje się tak fatalnie... Dopóki leżę jest ok, le niestety gdy usiądę odrazu mam jakieś odpływu, robię się momentalnie słaba, w sercu mnie kuje... Jakaś taka wykończona jestem, a dziś do 17:30 w pracy... Ale mam po u lopie tyle roboty, że muszę to zrobić bo potem nienadrobie. Masakra... Weekend w szkole też słabo bardzo.
Zazdroszczę Ci braku apetytu, ja bym konia z kopytami wciągnęła. A zapytałam się jeść z głową, że przez całą ciążę przytyję połowę tego co w pierwszej czyli góra 15 kg.Ja dzisiaj dostałam pojemniczek, bo się zapytałam, czy mam go gdzieś kupićna szczęście Panie pielęgniarki były miłe i nie śmiały się z mojej niewiedzy
. Mnie ta pogoda dobija i w ogóle nie mam od wczoraj apetytu. Jedzenie mogłoby nie istnieć. Dzisiaj wcisnęłam w siebie śniadanie - płatki, a i tak zjadłam pół porcji tylko.
Może to słabe pocieszenie ale ja się tak czułam przez dwa dni co wstałam miałam zawroty głowy było mi słabo i wgl na szczęście przeszło [emoji16]Cześć dziewczyny, ja miałam dziś iść na badania, ale wieczorem ogarnęłam że nie mam już pojemniczki na siku.i pupa. Po z tym od wczoraj czuje się tak fatalnie... Dopóki leżę jest ok, le niestety gdy usiądę odrazu mam jakieś odpływu, robię się momentalnie słaba, w sercu mnie kuje... Jakaś taka wykończona jestem, a dziś do 17:30 w pracy... Ale mam po u lopie tyle roboty, że muszę to zrobić bo potem nienadrobie. Masakra... Weekend w szkole też słabo bardzo.
Myślę że nie zrobi to wielkiej różnicy a ginekolog ci coś mówił? A czemu nie pójdziesz na te badania przed 1 lipca co będziesz mieć też wizytę u ginekologa?Dziewczyny, a powiedzcie mi. Bo badania mam 05.07. Wyniki będą dostępne pewnie 07.07. Ja w tym czasie będę na urlopie, czy nie będzie za późno, jak umowie się do ginekologa z tymi wynikami od 15.07?
Myślę że nie zrobi to wielkiej różnicy a ginekolog ci coś mówił? A czemu nie pójdziesz na te badania przed 1 lipca co będziesz mieć też wizytę u ginekologa?