reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

reklama
Cześć dziewczyny. Ja już po wizycie. Usg będę miała 1.07 i wtedy będę mieć założoną kartę ciąży. No trudno, mój mąż dostanie dzisiaj same testy i skierowanie na usg [emoji23] ale dłużej już tego nie utrzymam w tajemnicy [emoji6]
Dostałam mnóstwo badań do zrobienia, potwierdzenie grupy krwi, mocz, morfologię, glukozę, kile, tsh i jeszcze parę.
W każdym razie ciąże potwierdził mi badaniem „ręcznym” jakkolwiek to brzmi ;)
Zaczynam być przerażona [emoji33]
Super że już po wizycie, tylko szkoda tego USG cała wirusowka na początku ciąży to norma, później jest powtórka pod koniec. No i co chwilę morfologia i mocz :p będziemy teraz wszystkie pokłute :o:-D
 
@godzbal wytrzymasz to teraz czemu usg nie zrobil

U nas w przychodni usg jest raz w tygodniu niestety, nie wiem dlaczego. Czuję, że to szybko zleci. I tak mnie pani wcisnęła przed kolejką, bo już był komplet, a następne mogłabym mieć 10 lipca, a my 7 wyjeżdżamy do moich rodziców nad morze (jestem Pomorzanką :D)
Na morfologię i mocz umówiłam się na 5.07. Wyniki na drugi dzień.
Wiecie, na NFZ się czeka niestety [emoji4]

@Julika.s dziękuję [emoji16] zamiast zdjęcia usg, wsadzę do koperty małe skarpetki, zawsze coś zapcha puste miejsce [emoji23]

@MadalenaWedel ja już się boję, jak będą moje łapki wyglądać [emoji23]
 
Cześć dziewczyny, ja miałam dziś iść na badania, ale wieczorem ogarnęłam że nie mam już pojemniczki na siku. :) i pupa. Po z tym od wczoraj czuje się tak fatalnie... Dopóki leżę jest ok, le niestety gdy usiądę odrazu mam jakieś odpływu, robię się momentalnie słaba, w sercu mnie kuje... Jakaś taka wykończona jestem, a dziś do 17:30 w pracy... Ale mam po u lopie tyle roboty, że muszę to zrobić bo potem nienadrobie. Masakra... Weekend w szkole też słabo bardzo.
 
Cześć dziewczyny, ja miałam dziś iść na badania, ale wieczorem ogarnęłam że nie mam już pojemniczki na siku. :) i pupa. Po z tym od wczoraj czuje się tak fatalnie... Dopóki leżę jest ok, le niestety gdy usiądę odrazu mam jakieś odpływu, robię się momentalnie słaba, w sercu mnie kuje... Jakaś taka wykończona jestem, a dziś do 17:30 w pracy... Ale mam po u lopie tyle roboty, że muszę to zrobić bo potem nienadrobie. Masakra... Weekend w szkole też słabo bardzo.
Ja dzisiaj dostałam pojemniczek, bo się zapytałam, czy mam go gdzieś kupić :D na szczęście Panie pielęgniarki były miłe i nie śmiały się z mojej niewiedzy ;). Mnie ta pogoda dobija i w ogóle nie mam od wczoraj apetytu. Jedzenie mogłoby nie istnieć. Dzisiaj wcisnęłam w siebie śniadanie - płatki, a i tak zjadłam pół porcji tylko.
 
Ja dzisiaj dostałam pojemniczek, bo się zapytałam, czy mam go gdzieś kupić :D na szczęście Panie pielęgniarki były miłe i nie śmiały się z mojej niewiedzy ;). Mnie ta pogoda dobija i w ogóle nie mam od wczoraj apetytu. Jedzenie mogłoby nie istnieć. Dzisiaj wcisnęłam w siebie śniadanie - płatki, a i tak zjadłam pół porcji tylko.
Zazdroszczę Ci braku apetytu, ja bym konia z kopytami wciągnęła. A zapytałam się jeść z głową, że przez całą ciążę przytyję połowę tego co w pierwszej czyli góra 15 kg.
 
Cześć dziewczyny, ja miałam dziś iść na badania, ale wieczorem ogarnęłam że nie mam już pojemniczki na siku. :) i pupa. Po z tym od wczoraj czuje się tak fatalnie... Dopóki leżę jest ok, le niestety gdy usiądę odrazu mam jakieś odpływu, robię się momentalnie słaba, w sercu mnie kuje... Jakaś taka wykończona jestem, a dziś do 17:30 w pracy... Ale mam po u lopie tyle roboty, że muszę to zrobić bo potem nienadrobie. Masakra... Weekend w szkole też słabo bardzo.
Może to słabe pocieszenie ale ja się tak czułam przez dwa dni co wstałam miałam zawroty głowy było mi słabo i wgl na szczęście przeszło [emoji16]
 
Dziewczyny, a powiedzcie mi. Bo badania mam 05.07. Wyniki będą dostępne pewnie 07.07. Ja w tym czasie będę na urlopie, czy nie będzie za późno, jak umowie się do ginekologa z tymi wynikami od 15.07?
Myślę że nie zrobi to wielkiej różnicy a ginekolog ci coś mówił? A czemu nie pójdziesz na te badania przed 1 lipca co będziesz mieć też wizytę u ginekologa?
 
reklama
Myślę że nie zrobi to wielkiej różnicy a ginekolog ci coś mówił? A czemu nie pójdziesz na te badania przed 1 lipca co będziesz mieć też wizytę u ginekologa?

Powiedział tylko, że jak będę miała wyniki, to żebym się umówiła u położnej. Zapytam jedynie tego 1 lipca.
A dlatego badania dopiero na 5tego, bo u mnie krew pobierają między 7-9 i w zasadzie byłam już zapisana jako ostatnia, wcześniejsze terminy już tak zawalone konkretnie byly. To jedyna przychodnia na moje miasteczko, dlatego pewnie tak oblężone wszystko, a że mam do niej z 100m, to wiesz :)
 
Do góry