paulina.blachut
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 290
Ja też preglife
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
My wynajmujemy pietro domku. Planowalismy wziac kredyt i kupic wlasne mieszkanie niewiem jak to teraz z tym bedzie bo potrzebujemy prawie 3mln kr. A jak dojdzie 3 dziecko to nasze szanse maleja. Nie tak to mialo byc jestesmy przerazeni tym jak to bedzie wygladac, ale ze obawiam sie usunac to nie mamy wyjscia jakos trzeba bedzie sobie radzic.Dziewczyny jakie są wasze sytuacje materialne ?? ? Nie pytam o zeznania podatkowe macie własne mieszkania ? Domy ?
Mnie przeraża tą ciąża bo tak na prawdę nie mamy noc swojego. Dosłownie nic. Żebyśmy chociaż kredyt mieli ( swój na swoje mieszkanie ) a tu nawet tego nie..
Wynajmujemy nieduże mieszkanie z dwójką dzieci. Czy na 3 jest miejsce ? Czy dam radę ? Czy zapewnie mu godne warunki? Niby jak ??
Z automatu odpadnę z pracy , w której niedawno awansowałam. Już myślałam że może w końcu coś wie poukłada , może jakieś perspektywy , lepsze życie . A tu ??
Mam tyle złych myśli że sama mam już do siebie pretensje.
ja uzywam „HiMommy”Jaką aplikację w ciąży używacie/polecacie?
Ja mam preglife i w sumie spoko ale może jest jakaś fajniejsza?
Jotka szczotka lubię cię czytać [emoji4]bardzo mądra kobieta z ciebie.. twoje słowa są bardzo pokszepiajace... Ja też walczę z emocjami nie planowałam trzeciego dziecka.. lubię dzieci ale to mnie przerasta.. będę czuła się jak patologia teraz wszyscy mówi że ludzie robią dzieci dla kasy.... Ale przecież to bzdura! Też mieszkamy w domu w kredycie.. i kasy jest na styk.. a tu jeszcze jeden maluch.. do tego nie będziemy mieli już pokoju gościnnego... I remont trzeba zrobić.. wszystkie rzeczy dla niemowlaka już wydałam... No przeraża mnie to ale z drugiej strony przecież to skarb! Mów mąż mówi że gdyby to było 5 lat temu to bym że szczęścia latała.... Sam się dziwi.. on jakoś spokojnie to przyjął więc mi jeszcze bardziej głupio... Przepraszam że ja znów o sobie ale w głowie mam burze myśli....
Dodam że umowa kończy mi się 24 luty a termin według wyliczeń wychodzi na 16 lutyJa się czuję właśnie jak jakąś patologia .. pracę mamy oboje , oboje z umowami na czas nieokreślony. Chociaż to jakoś mnie pociesza ... Nie oszukujemy się ,miałam jednak nadzieję że może moje życie zacznie się powoli jakoś układać... No to mam "Jakoś" . Z własnej głupoty że tak powiem. Baba sporo po 30 a tu bęc i wpadka , bo się zapomniało o jelitowce i dodatkowym zabezpieczeniu ..
Ogólnie czuje się jak ściera... Naprawdę.
Mam nadzieję że to przejdzie, bo myśli o aborcji przeleciały gdzieś z tyłu głowy...
Dziękuje, polecam się. I powiem, że poczułam się trochę jak w pracy i ybaczcie, moja praca mplrga na madrzeniu się..wiec tego...Jotka szczotka lubię cię czytać [emoji4]bardzo mądra kobieta z ciebie.. twoje słowa są bardzo pokszepiajace... Ja też walczę z emocjami nie planowałam trzeciego dziecka.. lubię dzieci ale to mnie przerasta.. będę czuła się jak patologia teraz wszyscy mówi że ludzie robią dzieci dla kasy.... Ale przecież to bzdura! Też mieszkamy w domu w kredycie.. i kasy jest na styk.. a tu jeszcze jeden maluch.. do tego nie będziemy mieli już pokoju gościnnego... I remont trzeba zrobić.. wszystkie rzeczy dla niemowlaka już wydałam... No przeraża mnie to ale z drugiej strony przecież to skarb! Mów mąż mówi że gdyby to było 5 lat temu to bym że szczęścia latała.... Sam się dziwi.. on jakoś spokojnie to przyjął więc mi jeszcze bardziej głupio... Przepraszam że ja znów o sobie ale w głowie mam burze myśli....
No to ostro! Szkoda że mi tak nie wyszło może z trzecim się uda.Najważniejsze żeby było zdrowe pomysł sobie ja teraz w marcu 16 urodziłam córeczkę a w piątek okazało się że kolejne w drodze [emoji16]
Przestań Kochana. Ścięty to się używa do wycierania podłogi, ty jesteś mamą. Trochę szaloną i zabieganą. Każda z nas taka jest i życie pisze nam bardzo różne scenariusze, taki jest Twój. Będziesz miała trzecie dziecko. I to będzie wspaniały czas, te małe rączki, stopki... Polisie i uśmiech, a potem pierwsze "mama" a potem to już cudownie, psykowsnie, ale przecież Ty już to wszystko znasz a historia lubi się powtarzać. Dasz radę Kobieto. Bo jesteś kobietą, mamą szalona :*Ja się czuję właśnie jak jakąś patologia .. pracę mamy oboje , oboje z umowami na czas nieokreślony. Chociaż to jakoś mnie pociesza ... Nie oszukujemy się ,miałam jednak nadzieję że może moje życie zacznie się powoli jakoś układać... No to mam "Jakoś" . Z własnej głupoty że tak powiem. Baba sporo po 30 a tu bęc i wpadka , bo się zapomniało o jelitowce i dodatkowym zabezpieczeniu ..
Ogólnie czuje się jak ściera... Naprawdę.
Mam nadzieję że to przejdzie, bo myśli o aborcji przeleciały gdzieś z tyłu głowy...