reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

reklama
wiem, Bishopka i też to w jakiś sposób rozumiem... no tak już jest niestety...
ale jestem zmęczona :( jednak maratony nocne kinowe mi nie służą ;(
 
Bishopka, nawet nie wyobrazam sobie co wtedy czulas. Przytulam...
Tak Kindzi, kobieta.

Mnie ta lekarka ostro powiedziala, ze przeciez rozmawiam z lekarzem, ona ma tylko zrobic zabieg, decyduje sie czy nie. Wtedy to byl cios w serce. Chyba nawet personel zdebial.
 
Bishopka, Elomelo lekarze są straszni...
Na początku w szpitalu było ok, zgłosiłam sie z lekkim plamieniem, które ustało, przez tydzień zajmowali sie mną, dali wiarę, ze będzie ok. Wtedy było w porzadku. Ale gdy zaczęło sie źle dziać, totalna zmiana. Nigdy do tamtego szpitala nie wróciłam i nie zamierzam. A był to szpital kliniczny, ponoć najlepszy w Szczecinie...

Na wczorajszym spotkaniu profesor poprosił mnie, abym napisała swoje odczucia z pobytu w szpitalu do biuletynu, który jest wydawany dla personelu medycznego oddziałów położniczych i neonatologicznych. I zbieram sie powoli i napiszę, bo dociera on do całej Polski, a jak widać nie każda z Nas miała tyle szczęścia na oddziale, co ja. Ja naprawdę spotkałam cudownych ludzi i trzeba uświadomić pracownikom, ze muszą dołożyć troszkę serca, szanować nasze uczucia. Profesor o to walczy, tłumaczy i jeśli mogę dołozyc cegiełkę, to dlaczego nie. Postaram się umieścić tam wskazówki dla personelu, czego oczekuja rodzice, co jest dla nich ważne itd.

A ja właśnie czytam protokół z sekcji Wojtusia. Profesor wszystko mi wytłumaczył, ale ja uparciuch chcę jeszcze raz sobie to wytłumaczyć.
 
W sumie jak sobie przypomnę, to ja tak samo robiłam Elomelo, siedziałam i czytałam wypis a później wyniki, każde słowo po kolei...chyba właśnie w poszukiwaniu odpowiedzi...
 
Witam was dziewczyny ;-)

jejciu widze ze pisałyscie o naszej słuzbie zdrowia ... ehh porazka ;/

ja trafiłam w Pszcyznie na takiego ordynatora ktory wprost powiedizął mi ze moje dziecko i tak umrze do tygodnia to mozna to przyspieszyć ..;/ ehh a poznije codziennie przychodził na obchod i pytał czy jeszcze moje dziecko zyje ..:wściekła/y::wściekła/y: co za wredziuch , nigdy nie zpaomne jego wyrazu twarzy kiedy tak do mnie mowił :wściekła/y::wściekła/y: jak sobie wspone to az cos mi sie robi :wściekła/y:



mezus mi sie rozchorował , zle sie czuje , ma goraczke i w dodatku nieche wogole nic jesc ... pic tez mało pije dlatego co chwilke robie mu herbate i wmuszam zeby pił .... ahh jak z dzieckiem ;-)



MIłego dnia :)

Karolku syneczku (*)
Aniołeczki(*)
 
co do słuzby zdrowia....to mi szkoda słów....gdybym wtedy miała tą wiedzę co teraz....a teraz brak mi sił.....ale sprawiedliwość każdego dopadnie....i mam nadzieję, że wtedy ci antylekarze poczują to co nasze dzieci.....to co my czułyśmy.....wiem jestem niesprawiedliwa, bo powinnam wybaczyć....ale nie wybacze....

Januszku (*)
Monila chory facet to gorzej niż małe dziecko....ale mam nadzieję że szybko mu przejdzie :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jak tak to piszecie każda po kolei coś gorszego, to aż nie mogę uwierzyć, że lekarze mogą w taki sposób, np. to co do Monili mówił to podłe po prostu...
Monila rosołek jest dobry na przeziębienie i mleko z miodem i czosnkiem ;)
 
Do góry