reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

hej dziewczyny pomniczki śliczne...ja wstawiam zdjecia zrobione okolo 19, wiec jest w albumie
DSCF8838.jpg
 
reklama
Zobacz załącznik 40389429102011154.jpg
Hej Kochane. A tak było u mojego Aniołka. W sumie my zapaliliśmy dwa duże znicze i małego na pomniczku, reszta jest od innych więc tym bardziej się cieszę, że tylu ludzi o Piotrusiu pamiętało. Ta chryzantema u dołu także jest od kogoś, ale niestety nie wiem kto ją postawił. Mnie osobiście się nie bardzo podoba, ale to dla Piotrka więc nie będę nic robiła, niech sobie jeszcze postoi. Dodatkowo zamieszczam zdjęcie stroika, który robiłam, na pomniczku nie bardzo go widać wśród tych światełek ;)

Każdy nasz Aniołek miał w tym dniu cudnie! Jesteście wspaniałymi rodzicami!

Pozdrawiam i miłego dnia:*
 
ja tez dziewczyny postawilam tylko wiazanke i na dole dwa duze znicze no i oczywiscie aniolki na pomniczku, znalazlam takie swiecace i jednego kupilam jak bylam u brababci na cmentarzu, a reszta jest on innych osob wiem ze rodzice ani tesciowie nic nie kupywali bo im powiedzialam ze ja wszystko zrobie to sie dolozyli a reszta jest od innych osob tez bardzo sie ciesze ze tyle osob pamieta o mojej Córeczce
 
Pięknie wyglądały domki naszych dzieci....
Jak ja wieczorem podeszłam do Nicoli i zobaczyłam te wszystkie znicze to pomyślałam od razu o Bibiance ona tak nie lubi jak jej coś u Filipka nie pasuje-prawda kochana??
Ogólnie cały dzień myślałam o Was chodząc między grobami a najbardziej o Waszych Aniołkach ,zastanawiałam się jak się trzymacie czy jesteście dzielne.
Wieczorem pomniczek wyglądał tak i muszę się przyznać,że część zniczy musieliśmy powyrzucać bo już od soboty się wypaliły do 1 tak to by wyglądało jeszcze bardziej kolorowo;)
IMAG0005.jpg
 
Witam was kochane...


ehh wczoraj odrazu po pracy jechałam na cmentarz do KArolka... posiedzielismy z mezem 2h u niego...i pojechalismy do domku bo niesttey grypa mnie złapała..ehh wiec mezus ciagnoł mnie do domu bo bał sie ze bardziej sie pochoruje... ale wieczorkiem zaciagłam meza jeszcze na chwilke na cmentarz....bozoiu jak slicznie sie swieciło u wszytkich aniołeczkow.. kochane bardzo was przepraszam ale nie zrobiłam jeszcze zdjecia grobka mojego małego..;( ehh ale jutro po pracy pedze an cmentarz i zrobie zdjecie ....poki co jakims cudem zrobiłam obiad mezowi...rozpadam sie na kawałki.. tak masakrycznie sie czuje ze szok...wszytsko mnie boli katar mam... w nocy miałam goraczke...ehhh ze tez na swieto zmarłych musiało mnie cos chycic..;/wrrr ale dałąm rade... nie wybaczyłabym sobie gdyby mnie w tak waznym dniu nie było przy moim synku...dzis po pracy posiedziałąm u małego tez z 2 godzinki ...ale cos czuje ze w nocy bede miec znowu goraczke...wrr poki co leze w łozeczku i czkam na meza az wroci z pracy
 
Dziewczyny czytam książkę "Jak usłyszeć swoje Anioły" i tam jest napisane tak :
"Ale niektórzy wybierają wczesne odejście i wracają do Domu zanim ich ciała osiągną pełną dojrzałość. Nawet jeśli fizycznie byli mali,gdy opuszczali Ziemki plan ich dusze mogły być starsze niż twoja czy moja."
Nasze dzieciaczki nie chciały być tu na ziemi?...z nami?
 
gosiulek73 Myślę, że to nie tak, że one nie chciały być z nami. A może nasze dzieci wiedziały coś o czym my nie wiedzieliśmy i nigdy się nie dowiemy. Może dzięki tej wiedzy uchroniły nas przed jeszcze większym cierpieniem? Może wiedziały że w ich księdze życia niewiele kart zostanie zapisanych dlatego dla naszego dobra wybrały zamknięcie tej księgi już teraz, na samym początku. Napewno chciały być z nami ale wybrały "lepsze zło" bo tak mocno nas kochają.
Moja córeczka na na pomniczku napisane "Zbyt piękna dla Ziemi.."
 
reklama
gosiulek73 ta ksiązka jest bardzo głęboka ale bardzo mądra mi na przykład przyśniła się Nicola po jej przeczytaniu i rzeczywiście widziałam jak w ciągu dosłownie paru godzin staje się dużą dziewczynką i coś w tym jest nie pamiętam która z Was napisała,że przyśnił jej się synek ale miał dużo więcej lat niż jak odszedł ale podobno tak jest ,że nie ma problemu,żeby porozmawiać z naszymi aniołkami bez względu na to czy były noworodkami czy nie teraz są mądrymi Aniołkami.
Wiem,że trudno w to uwierzy ale ja już zanim przeczytała tą książkę wiedziała,że tak jest powiedziała mi o tym wróżka ale nie obwiniaj Siebie bo powód dla którego nasze dzieci odchodzą najczęściej jest taki jak piszą w książce gdzie chłopiec po wypadku zobaczył dwie wersje jedna co będzie gdy umrze a druga gdy zostanie i on podjął decyzję o odejściu bo zobaczył jak żle by było gdyby chciał dalej żyć wybrał śmierć,żeby matka mniej cierpiała.
 
Do góry