reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Dasia cudowny napis,....
Wiecie co, ja nie wiem co mam mysleć na temat tej książki.Ciekawe czy Kościół się wypowiadał na jej temat....
Jakoś uderzyło mnie to że dusza dziecka które zmarło może być w drugim dziecku.Kłóci się to z moimi przekonaniami...Nie chcę tak...A fakt że Karolek opiekuje się Kacperkiem jest ok.Mały ma nawet na drugie Karol...bo któż się nim lepiej zaopiekuje jak nie braciszek?

A dusza nam dana jest od razu dorosła.To wiedziałam...Mi w okolicach 3-urodzin Karolka przyśnił się chłopiec 3-letni.Na początku nie załapałam a potem sobie uświadomiłam że to może miał być Karolek. Był niepełnosprawny.
 
reklama
Gosiulek- nie do końca jestem przekonana "rzetelności", przesłania tej książki w wielu aspektach. Mam wątpliwości, ale miłe doswiadczenie z jej przeczytania.
Jeśli chodzi o sny, to już inaczej. Mojej mamie śnił się Szymuś, zawsze jako parolatek, podobny do swojego tatusia. Mi natomiast mój ś.p. Bratanek śni się tylko wtedy, by przekazać mi info. o mających nastąpić ważnych wydarzeniach w rodzinie. Nie wiem, czy żebyśmy się przygotowali, oswoili, czy zapobiegli. Tego jestem pewna (póki co), że sny z Nim maja jakieś przesłanie dla nas.
Dasia- ujęło mnie epitafium...
Jeśli Bóg istnieje, to dowiemy się "dlaczego?" I tego się trzymam, że muszę wierzyć.
 
Długo wachałam się czy emptafium, które wybraliśmy jest odpowiednie ale ostatecznie wybraliśmy
"W księdze życia Anioł zapisał datę Twych narodzin.
Zamykając księgę wyszeptał "Zbyt piękna dla Ziemi.."


W orginalnym brzmieniu podobało mi się bardziej ale było po angielsku więc odpadało.
"An Angel in the book of life
wrote down my baby's birth.
And whispered as she closed the book
"too beautiful for earth."


Ja właśnie zaczełam czytać książkę "O dziecku, które odwróciło się na pięcie".
 
Zacytuje: "Książka dla osób które chcą świadomie przeżyć żałobę po śmierci dziecka poczętego oraz tych którzy wspierają innych w rozstawaniu się ze zmarłym dzieckim"
 
Boże...., czy Ty widzisz jak my szukamy odpowiedzi, zrozumienia, jakieś iskry, która nas upewni i wzmocni. A tu nic, same watpliwosci, pytania, niepewnosć. Ja też szukam, by zrozumieć sens życia i upewnić się, ze wieczność jest naszą częścia. Tak bardzo chciałbym miec pewność, ze Im TAM dobrze. Tylko tyle. Dlatego obecnie czytam z przerwami, przeskakując między rozdziałami "Bóg, czy sa powody by wierzyć" Ciężka, niekiedy muszę wracać by zrozumieć, pomyśleć nad tym co czytam. Pozyczono tez mi książkę "Po śmierci dziecka" ale póki co jeszcze czeka. Polecam też, pełna optymizmu na przyszłość "Nennolina- sześcioletnia mistyczka"- wyłam jak bóbr, czyta się za jednym zamachem oraz "Chata"-niezła.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czy im tam dobrze? W to nie wątpię.Na pewno! Jest im tam lepiej niż tutaj.Kiedys ,po smierci Karolka przyśnił mi się.Kolory,światło,wizualizacje były przepiękne.Tego nie da się opisać,język jest zbyt ubogi by opowiedzieć to co widziałam,czułam. Wszystko działo się od ziemi do nieba,coraz prędzej aż nagle.....na tle czystego nieba ujrzałam uśmiechniętą twarz mojego synka.Przecudne..
Na pewno sięgnę po te książki.Dziękuję.
 
Do góry