reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Bibiana obiecuję,że tak zrobię-dziękuję:*Pomysł z bombką świetny na pewno go wykorzystamy:)
gosiulek73 widzę,że tak jak ja kochasz książki ja niestety tylko w ciąży miałam czas na ich czytanie;(
Monila ładna ta bombka ale ja poproszę moje córeczki niech same ozdobią i napiszą imię .
dasia82 a kiedy teraz masz się zgłosić do lekarza??Może powinnaś iść jak nie masz okresu a lekarz coś mówił kiedy powinnaś dostać?
dominikaknika ja też sobie taką zrobię tylko zastanawiam się czy złotym markerem imię pisać czy klejem brokatowym. Iwonka ty masz duszę artystyczną podpowiedz nam coś:tak:
tymira już od tygodnia słucham tej kolędy:-(
nati87 mam nadzieję,że za dwa lata będę mogła tak jak ty pisać z takim spokojem o Świętach bez tego lęku i niepokoju:(
 
reklama
Kahna dziękuję :tak: takie słowa i tacy ludzie dodaja nam otuchy....

Nati mam nadzieje, ze i my kiedys z takim spokojem podejdziemy do tych świąt....ja nie czekam na nie, chce żeby minęły jak najszybciej, 2 lata temu byłam w 9 miesiacu i święta były piekne, rok póxniej był juz znami Filipek, a świeta cudowne, był taki zachwycony bombkami, prezentami tzn bardziej opakowaniem z prezentu :-D...

Malinka wiesz chodzi o to aby Twoje córeczki miały w tym jakiś udział, żeby wiedziały że są ważne, nam sie wydaje, ze dzieci nie cierpią, a bo sa małe i nie rozumieją, ale one sa bardzo mądre i cierpią tylko nie pokazuja tego....ale uwierz że one cierpią, ja nie mam dzieci oprócz Filipka ale moja siostra ma 2 i widze jak chłopcy do nas przyjeżdżaja i ten młodszy czesto płacze, że nie ma Filipka, bo on chce się z nim bawić, bo go nie widzi....dzieci nie umieja wyrazać słowami co tak naprawdę czują, np ten starszy syn siostry mniej mówi o Filipku, osatnio jak był u nas namalował rysunek, trzech chłopców jego, Tobiska i Filipka, w ten sposób pokazuję ze mysli o nim, może oprócz bombki niech zrobia prezent dla Nikoli, taki od siebie...da im to duzo przyjemności...
 
Hej dziewczyny ja też Was poczytuje od sierpnia... Jesteście cudowne macie w sobie tyle wiary i siły!! Wiem że macie gorsze dni ale jesteście pełne nadzieji na lepsze jutro... Nie raz czytając Was ryczałam a potem godzinami rozmyślałam jak Wy cierpicie teraz wiem jakie ja mam szczęście obok siebie ale trzymam za Was kciuki i wierzę że w końcu i dla Was słońce zaświeci. Ból nigdy nie mija bo wiem że kawałek Waszego serca został tam przy dzieciach ale bądźcie silne!!! Zapalam światełko dla każdego z Waszych maluszków
[*]
[*]
[*]
 
kasiek88kasiek dziękujemy za słowa uznania ale wiesz tak naprawdę jak ktoś mówi ,że jesteśmy silne to nie ma pojęcia o tym co czujemy jak pisze,że jesteśmy dzielne-jeśli codzienny płacz jest oznaką dzielności to tak-jesteśmy bardzo dzielne. Ale musimy się starać dla Naszych aniołków i dla naszych ziemskich dzieci tych które już istnieją i tych które mamy nadzieję posiadać wkrótce. Masz córeczkę i ciesz się nią bo naprawdę to ogromny skarb. Zaglądaj do nas ilekroć tylko będziesz miała na to ochotę i mam nadzieję,że razem z nami będziesz się cieszyć jak któraś z Nas zostanie ziemską mamą:)
Bibiana kocham Cię maleńka:**** Po przeczytaniu twojego posta długo myślałam nad zmianą w moich relacjach z córkami oczywiście pomysł z bombkami zastał przyjęty bardzo entuzjastycznie ale razem z Vanessą nie mogłyśmy się doczekać żeby go zrealizować.Poszłyśmy na bardzo długi spacer prawie dwu godzinny i wróciłyśmy z pełnymi naręczami liści gałązek czego rezultatem powstały te oto jesienne bukiety-jeden z nich jutro zawieziemy do Nicoli. Bardzo podobał mi się dzisiejszy dzień i mam nadzieję,że uda nam się znów spędza ze sobą czas bawiąc się,rozmawiając i spacerująć.
DSC00151.jpgDSC00156.jpg

 
Malinka jakie ładne te bukiety! Zdolne dziewuchy jesteście.
@ spóźniała się 2 dni ale dziś dostalam więc jest ok.
Miałam dziś straszny dzień w pracy, niepamiętam takiego :-( strasznie się zdenerowałam, popłakałam się 2 razy. NIe chce tam iść jutro...
 
Dziewczynki to jest sen męża Emy która pochowała kilka dni temu dziecko a dwa lata temu dwójkę:
Snił mu się dzisiaj Jasiek... szukał go, znalazł go w bardzo zatłoczonym miejscu, zaraz przy drzwiach...
czesc tato..
czesc synku, Co ty robisz tutaj sam i stoisz przy samych drzwiach?
Bo przyszedłem tutaj ostatni...
Przyszedłem po ciebie, chcę cie zabrac spowrotem do domu...
tato, ja nie chcę tam wracać
twoja mama na ciebie czeka, twoje rzeczy, twoje łóżko...
Mały się rozpłakał i zaczął powtarzac: ale ja nie chcę, ja nie chcę tam wracac...
- ale jest ci tu dobrze?
- tak, jestem szczęsliwy
usciskał go i odszedl, pomachal mu na pozegnanie...

A nasze blizniaki aniołeczki stały daleeko i spoglądaly na ten tłum ludzi, ktory szedl w jednym kierunku.
mam nadzieję, ze czekaly na moje malenstwo.

Piękny,prawda? Dający nadzieję...
 
Malinka będę będę śledzić Wasze losy... Jak przeczytałam o agacinie to cieszyłam się jakbym tao ja była codziennie wchodzę z nadzieją że któraś z Was będzie następna. Ja wiem że nie zrozumie i dlatego nie pocieszam tylko podziwiam i mam nadzieje i tą nadzieję dokładam do Waszych. Trzymajcie się...
 
Ostatnia edycja:
dasia82 kochana pisz nam tu zaraz co się stało nawsadzamy zaraz komu trzeba:crazy:
gosiulek73 właśnie na takie sny czekała każda z nas po stracie swoich maleństw-czyż nie??
kasiek88kasiek dziękujemy z całego serducha zawsze to jakby co dwa kciuki więcej do zaciskania czekając na testy:)
 
Ostatnia edycja:
Malinka uwielbiam książki a w szczególności mówiące o dzieciach...o cierpieniu...
Tak,czekamy na takie sny.Oby nam się śniły maleństwa i mówiły jak im dobrze,jakie sa szczęśliwe.

Dasia co się stało Kochana?
 
reklama
gosiulek gdyby przyśniło mi się coś takiego myślę, że jakoś łatwiej byłoby mi tutaj samej, bez niej... ale ja mam tylko koszmarne sny :-( dziś w nocy miałam kolejny.
Malinka, gosiulek kochane długo by pisać ale tak najkrócej to mam od niedawna nową szefową, która nie ma pojęcia co się u nas dzieje ale wielką panią zgrywa. Dziś miałam z nią zatarg i to tylko dlatego, że chciałam uniknąć ewentualnych reklamacji. A ona, mimo że gów... się orientuje co i jak w wyraźny sposób, przy całym zespole pokazała "kto tu rządzi". A potem jeszcze "koleżanka" o której już Wam kiedyś wspominałam (wredna małpa)wyprowadziła mnie z równowagi swoimi komentarzami w tym tamacie. Teraz zauważyłam jak bardzo jej zależy żeby zająć moje miejsce ("prawa ręka"byłek kierowiczki)i przez moją nieobecność i zmianę szefowej już jej się włascie udało. Grunt to kopać dołki pod innymi, uważnie słuchać i odpowiednio zaraportować do kierowniczki suki-to jej motto. A najlepsze jest to, że jej wiedza w temacie to 1/100 mojej wiedzy ale była w odpowiednim miejscu w odpowiedniej porze i teraz zaczyna zbierać owoce...I jeszcze była na tyle wredna i fałszywa, że jak zauważyła ze wyprowadziła mnie z równowagi i wyszłam na papierosa to poleciała za mną i znowu przyjaciółke udawała. To tej pory uwielbiałam swoją prace a teraz jeszcze to zaczyna się walić :-( Bo w końcu mam mało problemów ....:-(
 
Do góry