Malinkaizi
Mama pięciu dziewczynek
Gosiu z tego co pamiętam nie można masować ja tylko kładę rękę i czekam
reklama
agnieszka012389
Fanka BB :)
malinka a pamietam jak warjowalas ze nie czujesz fasolinki!!! mowilam ze przyjdzie czas!!! ale super masz pamietam jak ja prawie ze szczescia sikalam ja pierwszy raz synka poczulam to pol nocy nie spalam zeby jeszcze raz sie ruszyl
gosia niby nie mozna a ja caly czas lapy na brzuchu mialam i zero skurczy nawet do porodu heh
gosia niby nie mozna a ja caly czas lapy na brzuchu mialam i zero skurczy nawet do porodu heh
sylwetka74
Fanka BB :)
Zgodnie z życzeniem Malinki melduję się :-)
Malinko cudownie, że dzidzia daje znać o sobie.
Dorka będzie dobrze!!!
Kochane zafasolkowane, nie ma innej opcji jak tylko ta dobra. Wszystkie trzymamy przecież mocne kciuki a razem z nami całe przedszkole!!!!
Malinko cudownie, że dzidzia daje znać o sobie.
Dorka będzie dobrze!!!
Kochane zafasolkowane, nie ma innej opcji jak tylko ta dobra. Wszystkie trzymamy przecież mocne kciuki a razem z nami całe przedszkole!!!!
nati87
tęskniąca mama Piotrusia
Jestem i ja Siedzę w pracy i się nudzę...
Malinka- super, super że dzidzia już daje znaki
gosiulek- dzięki za wiadomość :*
dorka- będzie wszystko po Twojej, po naszej myśli Nie ma innej opcji Kochanie:*Trzymam kciuki za każdą z Was:*
Siedzę w pracy i się nudzę...Malinka- super, super że dzidzia już daje znaki
gosiulek- dzięki za wiadomość :*
dorka- będzie wszystko po Twojej, po naszej myśli
Nie ma innej opcji Kochanie:*Trzymam kciuki za każdą z Was:*
Malinkaizi
Mama pięciu dziewczynek
sylwetka74 no spróbowałaby któraś mi odmówić to wiecie myszy jak nic w domu))
nati87 to jak się nudzisz i nikt nie widzi to zaglądaj jak najwięcej do Nas
))nati87 to jak się nudzisz i nikt nie widzi to zaglądaj jak najwięcej do Nas
gosiulek73
mama K&K&A
Proszę,proszę jak Wszystkie się stawiają.Super:-):-):-)
agnieszka012389
Fanka BB :)
a co do myszkow kolezanka opowiadala ze jej mama kiedy kupila sobie futro wiecie elgancja w dawnych czasach futro to rarytas no i odmowila cos kolezance w ciazy ubiera ktoregos dnia futro wklada rece do kieszeni a tam stado malych myszek
kolezanka opowiadala ze jej mama kiedy kupila sobie futro wiecie elgancja w dawnych czasach futro to rarytas no i odmowila cos kolezance w ciazy ubiera ktoregos dnia futro wklada rece do kieszeni a tam stado malych myszek
Malinkaizi
Mama pięciu dziewczynek
o i bartkowa też z Nami ale się cieszę chyba was zacznę straszyć częściej bo mi się nudzi w domu a nie mam za bardzo co robić tzn robota jest ale ja nie mogę(
Co do myszy to choć to dziwne przeze mnie też jednej dziewczynie w domu się myszy zaległy. Byłam wtedy w ciąży Ona o tym nie wiedziała a chciała zabrać moje stanowisko pracy jak opowiadała w pracy ,że nie wie skąd bo nigdy tak nie miała i jakaś zażartowała,że musiała nadepnąć na odcisk jakiejś ciężarówce Byłam już wtedy po poronieniu i powiedziałam jej o tym,że to przeze mnie te myszy nawet zaproponowałam jej,że wypożyczę jej mojego psa który jej te myszki wyłapie. Teraz jesteśmy bardzo dobrymi koleżankami a w zeszłym tygodniu urodził jej się synek)) Jak tylko minie mi kaszel to jedziemy do niej w odwiedziny nie mogę się już doczekać
(Co do myszy to choć to dziwne przeze mnie też jednej dziewczynie w domu się myszy zaległy. Byłam wtedy w ciąży Ona o tym nie wiedziała a chciała zabrać moje stanowisko pracy jak opowiadała w pracy ,że nie wie skąd bo nigdy tak nie miała i jakaś zażartowała,że musiała nadepnąć na odcisk jakiejś ciężarówce
Byłam już wtedy po poronieniu i powiedziałam jej o tym,że to przeze mnie te myszy nawet zaproponowałam jej,że wypożyczę jej mojego psa który jej te myszki wyłapie. Teraz jesteśmy bardzo dobrymi koleżankami a w zeszłym tygodniu urodził jej się synek)) Jak tylko minie mi kaszel to jedziemy do niej w odwiedziny nie mogę się już doczekaćreklama
sylwetka74
Fanka BB :)
oj tak.. myszy to poważna srawa. jak byłam w ciązy z Kubulkiem to na studiach miałam ćwiczenia z takim fajnym gościem, który przynosilróżne rzeczy na zajęcia żeby zobrazować omawiany problem. Jak omawialiśmy twórcę Red Bulla to przyniósł nam puszkę z napojem a przy Wedlu głośno powiedzialam jak uwielbiam ptasie mleczko :-) Tak go wszyscy myszami nastraszyli, że po przerwie obiadowej cała grupa się raczyła ptasim mleczkiem :-)