reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Cześc dziewczyny


Ale dużo klikacie bieda Was dogonić
W sprawie Madzi nie chce się wypowiadać dla mnie to koszmarna sprawa tak czy siak nigdy nie zrozumiem jej matki i zawsze ją potępie.Bez względu jakie miało się dzieciństwo tak się nie robi.Tak czy siak tkwi we mnie to myślę że to ona zabiła a jej i tak nie udowodnią skąd możemy wiedzieć czy specjalnie tego dzieciaczka nie wypuściła na próg???
dziewczyny a jak to u Was?Czy czas leczy rany u Was? Wiadomo będzie się zawsze pamiętać ale ten stan psychiczny z czasem będzie lepszy.U mnie mija w marcu rok jak straciłam synka w 39 tygodniu ciąży -najgorsze że nic nie wyszło z badań.Pamiętam ten koszmar nie wymaże się ale psychikę mam lepszą o wiele, ale ja mam dla kogo zyć mam męża córeczkę a teraz kolejnego dzidziulka pod sercem


A ja jutro do gina martwie się troszkę bo w ciągu dwóch tygodni troszkę lekarstw we mnie wścisnięto i to przeróżnych i mam nadzieje że maleństwu to nie zaszkodzi. Tak ogólnie czuje jakieś lekkie uderzenia i tak zastanawiam się czy dzidzia czy jelitka:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hek kochane:-)

Molsza gratulacje:tak: ale się cieszę:-)

Dziewczynki nie było mnie od piątku, bawiłam sie na weselu u kuzyna.

Molsza jeżeli chodzi o to czy czas leczy rany....wydaje mi się, że nie, przyzwyczaja do bólu, uczymy się z nim żyć, ale rany choć niewidoczne wciąż są w naszym sercu i zawsze pozostaną.
U nas niedługo pierwsza rocznica śmierci Filipka....
 
Molsza gartulacje ciesze sie ze nastepna z nas jest w ciazy:) bedziemy miec nastepne maleństwo:* trzymam kciuki i czekam na zdjecie z usg... mam nadzieje ze sie pochwalisz:*

malinkazi a co do mojego spania to nie moge, juz kilka dni przed 11 nie spie w nocy jakos tak mam...

bibiana a powiedz jak bylo na weselu?? my idziemy w sobote nie wiem jak to bedzie bo akurat 11, mialam ochote nie isc ale glupio bylo mi odmowic przyjaciolce z dziecinnych lat. maz mowi ze zawsze bedziemy mogli wrocic ale nie wiem jak to bedzie
 
Bibiana koniecznie relację z wesela poprosimy i jakieś foto jak gwiazdeczko wyglądałaś???

dominikaknika idz na to wesele nie możemy zamykać się w skorupie jak będzie ci bardzo ciężko to tak jak mąż obiecał zabierze cię z tamtąd.
 
Dominika nie było źle, nikt o nic nie pytał więc czułam sie swobodnie, taka chwilowa odskocznia, idź kochana i tak jak mówi mężulek jak będziesz się źle czuła to pojedziesz do domu, nic na siłe, a przyjaciółka zrozumie, ale tak jak Malinka piszę, nie możemy się zamykać w skorupie....

Malinka nie mam zdjęć bo zapomniałam aparatu:zawstydzona/y: ale jak tylko kuzyn mi jakieś przesle to wrzucę.
 
Cześć Dziewczynki

Dominika podpisuję się pod dziewczynami, idź na wesele. Myślę, że nasze Aniołeczki są zadowolone, kiedy mamusie i tatusiowie bawią się, tańczą i uśmiechają.
 
na wesele pojde bo juz potwierdzilismy przybycie, a ostatnio i tak sie poklocilam z Paulina bo nie chciala mi powiedziec ze jest w ciazy, moze myslala ze bedzie mi szkoda albo cos, troche jest ale ciesze sie jej szczesciem, najgorsze bylo jak powiedziala ze termin ma na lipiec to az goraco mi sie momentalnie zrobilo...
 
Dla naszych Przedszkolaczków (*)(*)(*)
Moolsza- bardzo się cieszę, że ciążowych zarazków corez więcej. Dbaj o siebie tej zimy!!!
Domi- obiecaj, ze będziesz sie dobrez bawić! Tylko pod tym względem wyrazimy zgode na weselicho.
Malinka, koniecznie jutro info z usg. ja czekam pod telefonem!!!
Pozdrawiam Was kochane. ja dziś jak zwykle będąc w domu mam kocioł. Dzis odwiedziłam koleżankę i jej Maleństwo. Nie było źle, ale łezka się zakręciła.
 
Dzien dobry kochane...


melduje sie zebyscie sie nie martwiły...

strasznego doła załapałam..:-(znowu nieubłaganie szybko zbliża sie 10...:-( ciezko mi strasznie:-( chodze po domu jak cien.. najchetniej siedizałąbym całe dnie albop u Karolka albo przytulajac ubranka zakupiopne dla niego...:-( nie wiem ale chyba wariuje.. ehh nie daje rady:-(
 
reklama
mamaszymusia nie obiecuje ale postaram sie

Monila przytulam Cię bardzo mocno :* ja tez mam tak ty przed 10 ja przed 11:* i masz do nas zagladac bo dostaniesz kopniaka:)
 
Do góry