gosiulek73
mama K&K&A
Bibiana ja nie wiem.No tak mi się stałaś bliska i tak przeżywam Twoją sytuacją że serce mi krwawi.Tak bardzo chciałabym Ci pomóc.Człowiek jest taki bezsilny....
Trudno sobie radzić w takiej sytuacji...Nie da się.Nie wiem jaką trzeba mieć wiarę..ale to mimo wszystko.jesteś matką,Filipek był z Wami...Boże jaka pustka musi Wam towarzyszyć. Chyba Ci nie pomagam tak pisząc....
Pamiętaj że jesteśmy z Tobą i gdybyśmy mogły wzięłybysmy część tego bólu a najlepiej zrobiłybysmy wszystko żeby cofnąć czas.
Kacperek czuje się dobrze.Wymazy nie wykazały ani grzybicy na którą był leczony 3tyg zupełnie niepotrzebnie ani gronkowca którego niby wcześniej miał.
Teraz jest na lekach antyalergicznych ale naloty nadal ma.jutro idziemy do laryngologa.Zobaczymy co powie.Tak bardzo chcę żeby mu już to znikło.
Od jakiegoś czasu modlę się o trafne diagnozy lekarzy...
Ta ich niewiedza mnie rozwala,dobija...Jak często potrafią się mylić.
Trudno sobie radzić w takiej sytuacji...Nie da się.Nie wiem jaką trzeba mieć wiarę..ale to mimo wszystko.jesteś matką,Filipek był z Wami...Boże jaka pustka musi Wam towarzyszyć. Chyba Ci nie pomagam tak pisząc....
Pamiętaj że jesteśmy z Tobą i gdybyśmy mogły wzięłybysmy część tego bólu a najlepiej zrobiłybysmy wszystko żeby cofnąć czas.
Kacperek czuje się dobrze.Wymazy nie wykazały ani grzybicy na którą był leczony 3tyg zupełnie niepotrzebnie ani gronkowca którego niby wcześniej miał.
Teraz jest na lekach antyalergicznych ale naloty nadal ma.jutro idziemy do laryngologa.Zobaczymy co powie.Tak bardzo chcę żeby mu już to znikło.
Od jakiegoś czasu modlę się o trafne diagnozy lekarzy...
Ta ich niewiedza mnie rozwala,dobija...Jak często potrafią się mylić.