gosiulek73
mama K&K&A
Później poszukam...
Zaraz mąż z pracy wróci i zupkę gotuję.
Zaraz mąż z pracy wróci i zupkę gotuję.
reklama
gosiulek73
mama K&K&A
Znalazłam tylko na innym wątku...
Jeździłaś do swojego maluszka? Widziałaś go?Mojemu synkowi też przestały pracować nerki.
Jeździłaś do swojego maluszka? Widziałaś go?Mojemu synkowi też przestały pracować nerki.
Witam was... ja zaniedługo do pracy...ehh a taka zmeczona jestem ze padam...ale do czwartku dam rade...
malinka kochana pracuje an produkcji...a dokłądniej na jej koncowce gdzie pakuje sie tacki z miesem do skrzynek i wysyła na magazyn wysyłkowy.. trzeba ze tak powiem wszystko szybko robic... czasami przepychac sie .. i w tym biegu nawet nie czujesz kiedy a obijasz nogi..praca troszke w biegu ale lubie ja..:-)
Agnieszka dasz rade , musisz dac rade dla Twojego aniołeczka...jestesmy z Toba...
malinka kochana pracuje an produkcji...a dokłądniej na jej koncowce gdzie pakuje sie tacki z miesem do skrzynek i wysyła na magazyn wysyłkowy.. trzeba ze tak powiem wszystko szybko robic... czasami przepychac sie .. i w tym biegu nawet nie czujesz kiedy a obijasz nogi..praca troszke w biegu ale lubie ja..:-)
Agnieszka dasz rade , musisz dac rade dla Twojego aniołeczka...jestesmy z Toba...
nati87
tęskniąca mama Piotrusia
Pojutrze, 21 grudnia drugie urodziny mojego Piotrusia w Niebie... Tak jak u Ciebie Agnieszko012389... Musimy być dzielne bo nasze Aniołki bardzo tego pragną.
Ja już od wczoraj nie myślę o niczym innym, już nie spałam w nocy. Obmyślam co będzie u Niego stało, co dostanie od nas, od innych, jak pięknie będzie miał. Ja pierwszą rocznicę mam już za sobą, ale nie czuję bym tą miałabym przejść "spokojniej". Tęsknię za Nim... Tak bardzo tęsknię...
Ja już od wczoraj nie myślę o niczym innym, już nie spałam w nocy. Obmyślam co będzie u Niego stało, co dostanie od nas, od innych, jak pięknie będzie miał. Ja pierwszą rocznicę mam już za sobą, ale nie czuję bym tą miałabym przejść "spokojniej". Tęsknię za Nim... Tak bardzo tęsknię...
agnieszka012389
Fanka BB :)
gosiulek73 tak jezdzilam ... widzialam i nawet tulilam
ale owniez widzialam jak cierpi gdyby nie nerki to dalej mial by operacje i moze by byl teraz z nami....
Monila postaram sie byc dzielna
nati87 damy razem rade bedziemy dzielne dla naszych aniolkow (*)
ale owniez widzialam jak cierpi gdyby nie nerki to dalej mial by operacje i moze by byl teraz z nami....Monila postaram sie byc dzielna
nati87 damy razem rade bedziemy dzielne dla naszych aniolkow (*)
Bibiana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2010
- Postów
- 2 081
Zobacz załącznik 417878 dziewczynki, a to moja bombka, zrobiła ja moja siostra z chłopakami....
dla wszystkich aniołkóa (*)
Malinka, w Niebie nie ma strachu....ten chłopiec tam sie go nie bał.....a siostra przecież była tam szczęśliwa i czeka na rodziców aby nadali jej imię, kochana tam czas płynie inaczej.....
dla wszystkich aniołkóa (*)
Malinka, w Niebie nie ma strachu....ten chłopiec tam sie go nie bał.....a siostra przecież była tam szczęśliwa i czeka na rodziców aby nadali jej imię, kochana tam czas płynie inaczej.....
Ostatnia edycja:
gosiulek73
mama K&K&A
Ja dziś też zrobiłam bombkę...ale na zdjęciu nie chce wyjść taka jaka jest w rzeczywistości...
nasza bąbka wygląda tak. Już wisi na choince. Ten pomysł z bąbką z imieniem był świetny.
Miałam dziś mało przyjemny sen. Znowu. Pomniczek Olguni był zniszczony, jedna jego częśc leżała na miejscu, w którym jest pochowany mały chłopiec ale w moim śnie tego grobka nie było. Został usunięty ale nie wiem dlaczego. Myślałam, że te sny już się skończyły ale widzę że nie. A one strasznie wykańczają mnie psychicznie.Zobacz załącznik 417958
Miałam dziś mało przyjemny sen. Znowu. Pomniczek Olguni był zniszczony, jedna jego częśc leżała na miejscu, w którym jest pochowany mały chłopiec ale w moim śnie tego grobka nie było. Został usunięty ale nie wiem dlaczego. Myślałam, że te sny już się skończyły ale widzę że nie. A one strasznie wykańczają mnie psychicznie.Zobacz załącznik 417958
mamaszymusia2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2011
- Postów
- 535
Hejka.
Gosiulek, Agnieszka- u nas tez zawiodły nerki... Wszak była to pierwotna przyczyna wady letalnej Szymusia...
Bibiana-przecudnie chłopaki ozdobili bombeczkę. Dobrze, że pielęgnujecie pamięć o Filipku. Skrzydełka są gotowe, czy robione?
Dasia- bardzo ładna bombka,tez zastanawiałam się nad zakupem, ale w ostateczności zrobiłam sama. Cóż, nie jest aż tak ładna ale jest oki. Też już wisi na choince, obok smoczka..
Agnieszka, Nati- szczerze, to teraz w naszym domu atmosfera jaka była po śmierci Szymusia, zawitała ponownie. Nie wiem co to jest, czy podświadomość sie buntuje, ale stałam się nie do zniesienia choleryczką. Czego Wam nie życzę.
Pozdrawiam, a naszym wszystkim Maleństwom przysyłam buziaka (*)
Gosiulek, Agnieszka- u nas tez zawiodły nerki... Wszak była to pierwotna przyczyna wady letalnej Szymusia...
Bibiana-przecudnie chłopaki ozdobili bombeczkę. Dobrze, że pielęgnujecie pamięć o Filipku. Skrzydełka są gotowe, czy robione?
Dasia- bardzo ładna bombka,tez zastanawiałam się nad zakupem, ale w ostateczności zrobiłam sama. Cóż, nie jest aż tak ładna ale jest oki. Też już wisi na choince, obok smoczka..
Agnieszka, Nati- szczerze, to teraz w naszym domu atmosfera jaka była po śmierci Szymusia, zawitała ponownie. Nie wiem co to jest, czy podświadomość sie buntuje, ale stałam się nie do zniesienia choleryczką. Czego Wam nie życzę.
Pozdrawiam, a naszym wszystkim Maleństwom przysyłam buziaka (*)
Ostatnia edycja:
reklama
Witam .... dziewczyny sliczne bombki....:-) nasze Aniołeczki pewnie sie cieszą w niebie...
co do złych snów mi dzis sie sniło ze ktos złamał krzyż u mojego KArolka...:-(
ehh chciałabym zeby swieta juz przeleciały...
dziewczyny podajcie jeszcze raz tytuł tej ksiazki...
[*]
[*] Dla Aniołeczkow
co do złych snów mi dzis sie sniło ze ktos złamał krzyż u mojego KArolka...:-(
ehh chciałabym zeby swieta juz przeleciały...
dziewczyny podajcie jeszcze raz tytuł tej ksiazki...
[*]
[*] Dla Aniołeczkow