reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Witam was kochane...

kurcze ale ostatnio ans mało tutak..ehhh ale to pewnie przez te swieta...ale kurcze co jak co ale dziewczyny mogłybyście sie odezwac bo martwimy sie tu o was...


przynieslismy z mezem choinke i wszytstkie ozdoby swiateczne...ehh nie mam ochoty i nastroju zeby ja ubierac wiec naraize wszystko lezy ... ciezko strasznie tak..:-(


dzis znowu sniło mi sie ze jade do szpitala w ktorym lezał KArolek zeby porozmawiac z pania lekarka o tym co sie stało.,.. zeby powiedziałą mi prawde jak było.... bo dziewczyny ja cały czas jestem przekonana o tym ze lekarze zrobili cos nie tak... ze cos zaszkodziło mojemu skarbowi...ehh ale jak było dowiem sie dopiero jak umre i spotkam sie z moim syneczkiem... ciezko strasznie mi z tymi watpliwosciami zyc...:-(
własnie skonczyłam robic sernik....



Aga_cin , Malinka kochane jak sie czujecie??? jak tam wasze malenstwa?




[*]
[*] Spijcie Aniołeczki nasze
 
reklama
Dziewczynki ja czytam ale jakoś nie po drodze mi pisanie.Strasznie martwię się moim synkiem. Jakoś nic mu nie przechodzi...We wtorek jak tak dalej będzie idziemy do innego lekarza.

Trzymajcie się Kochane.Dla mnie pierwsze święta były bardzo trudne...łzy płynęły...
 
Gosiulek kochana mam nadzieje..ahh co ja pisze jestem przekonana ze Kacperkowi szybko przejdzie...tule cie kochana;*


ja od samego patrzenia na te wsyztskie ozdoby płacze jaka bóbr.. wiem ze bedzie bardzo ciezko ..ale wiem tez ze w te dni nie bede sama ... mam meza i Karolka ktory nad nami czuwa


[*] Patrząc w niebo uśmiecham sie , bo wiem ze jesteś tam Syneczku
[*]
 
Ostatnia edycja:
Cześć moje kochane :*
Przepraszam za nieobecność ale po śmierci Lipcóweczki jakiegoś nerwobólu dostałam i strasznie żle się czułam dziś już mi trochę lepiej ale strasznie mdło mi jest .Już wiem,że ile się da muszę ograniczać stres:(
A poza tym zachęcona książką "Niebo istnieje..naprawdę" poleciałam do księgarni o pochłonęłam lekturę w jeden wieczór i wiecie co ;żałuję,że nie przeczytałam jej przed zajściem w ciąże:( Teraz tylko czepialska mi się obudziła:(
Po 1 bardzo nie spodobał mi się fakt,że moje dziecko jest w niebie i nie ma swojego imienia:(((jak się do mojego dziecka ludzie zwracają?? Hej dziecko???Dziewczynko??? To okropne,że jakieś dziecko nie ma imienia:(
Po 2 zagubiłam się z tym wiekiem jeśli mój dziadek bedzie w wieku ok 30 lat to ile lat ja będę miała ,będziemy rówieśnikami????Chcę,żeby mój dziadek wyglądał tak jak go zapamiętałam niech będzie tylko młody na ciele i duchu ale niech wygląda na swoje lata. Poza tym ile teraz mają lat moje dzieci jeśli starsza siostra tego chłopca wyglądała na młodszą od niego????A przecież była starsza o rok.
I chyba najbardziej przeraża mnie fakt,że tam w niebie jest szatan.To dziecko było nim tak przerażone,że nawet słowa na temat wyglądu nie powiedziało. I z kim musiał walczyć jego tata????????
 
Własnie skonczylismy ubierac choinke..ehhh oczywiscie nie obyło sie bez płaczu..:-( najbardizje serce mnie bolało gdy wieszałam bombke z imieniem KArolka..:-(

malinka kochana staraj sie ograniczac ten stres.. mysl tylko o sobie i o malenstwie...buzka

gosiulek wiem ze mały jest cały czas przy mnie..ale jakos tak mi lepiej gdy popatrze w niebo..wyobrażam sobie wtedy ze Karolek usmiecha sie do mnie...:-)



własnie załaczyłam pranie.. relaksuje sie po pracowitym tygodniu przy capuccino waniliowym... a zaraz potem musze sie wziasc za prasowanie..no chyba ze jutro rano to zrobie:-) zobacze jeszcze...bo tak szczerze to jestem wykonczona.. wszytsko mnie boli..:-( nogi mam tak poobijane ze maz sie smieje ze gram w hokeja .. ale to wszytsko od pracy... dobrze ze dzis tylko do 14 pracowałysmy...
 
Witam się poniedziałkowo.
Jutro kończy mi się zwolnienie i nie wiem co mam dalej wymyślać dla moich rodziców i rodziny,że nadal do pracy nie chodzę jestem tym dosłownie przybita:(
gosiulek73 ale On go widział-tam w niebie widział szatana i był przerażony:(

Monila to cóż ty za pracę wykonujesz,że tak nogi obijasz?? Ja na choince mam aż trzy bombki z imieniem Nicoli ,każdą wykonała jedna z nas każda jest inna i każda wisi w widocznym miejscu. A a'propo bombki i sposobu jej malowania to już Wam mogę powiedzieć,że na dwór nie nadaje się pisanie klejem brokatowym bo na bombce Nicoli która już od Mikołajek jest przy pomniczku napis pisany klejem spłynął ale został ten robiony klejem introligatorskim i posypany brokatem ten wygląda cały czas ślicznie.
 
reklama
Do góry