reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

I ja się melduję, własnie wróciłam od moich aniołków i zaniosłam im słoneczniki takie piekne, bo róże mi tak samo pousychały, zrobiłam porządek i zapaliłam znicze, pogadałam z nimi i smiałam się do łez bo był ze mną mój 10 -letni brat i cały czas mu zapałki gasły, śmialiśmy się, ze Oliwka broi :)
Wiolu rozumiem cię doskonale tak jak Marka napisała to na szczęście przechodzi ale powoli niestety, przerabiam to samo chociaz z dnia na dzień jest lepiej.....
Marka pozdrawiam cię serdecznie
Pietrucha trzymam kciuki &&&&&&&&&
Kojotku cieszę się, że już jesteś w domu, i życzę, żeby wszystko dobrze się skończyło z tatą i mężem, a Ty się nie denerwuj:)***choć wiem, że ciężko
 
reklama
Monila super ze z maluszkiem wszystko dobrze niech sobie rosnie zdrowiutki okraglutki ;) :)

pietrucha
Kciuki zacisnete napewno sie uda :)

Wiola mam dokladnie to samo brak we mnie ostatni sil do zycia ale moze faktycznie czasem warto zluzowac i nie przejmowac sie niczym napewno to przejdzie z czasem wiec nie martw sie :*

kojotek super ze w domku nie przejmuj sie z tata i mezem napewno sie wszystko ulozy tak jak to sobie zyczysz :)

My na rcznice poszlismy sobie do kina pozniej razem troche podrinkowalismy fajnie bylo :) a tak z wazniejszych spraw to nagrobek juz w trakcie roboty do miesiaca napewno bedzie bedziemy mieli wyciety trojkat na plycie tak zeby mi sie tam kwiatuszek zmiescil ale ja sie wogole nie znam moze mi ktoras doradzic jaki moge tam wsadzic ?? od jutra ruszam z leczeniem jakos mi lzej jak wiem jak to wswzystko bedzie wygladac i teraz juz sie przygotuje na przyjscie mojego maluszka musi do mnie wrocic tak bardzo go kocham :* :*
 
Mika fasolka zdrowo rosnie i wierze,ze tym razem sie uda,chociaz czasem sa momenty kiedy lapie mnie dol i nie wyobrazam sobie jak mam sobie sama poradzic...ale trzeba starac sie caly czas myslec pozytywnie dla maluszka :-)
 
Witam się i ja. Przepraszam, że rzadko ostatnio się tu odzywam ale od kilku tygodni jestem w dołku... Wydawało mi się że jakoś zaczęłam sobie z tym wszystkim radzić, ale wygląda na to że wcale sobie nie radzę... Zaczęłam szkołę, dni mam zajęte ale jakoś w ogóle mnie to nie cieszy.. Nic mi się nie chce, na nic nie mam ochoty... a jeszcze ostatnio mój G powiedział mi że nie chce mieć już więcej dzieci, że jakby to wszystko miałoby się powtórzyć on nie dałby rady, więc nie chce nawet ryzykować... Ech mówię Wam coraz częściej sobie myślę, że powinnam była odejść razem z moim dzieckiem... No i znowu się poryczałam... ;(
 
Margo mysle tak samo jak mika napewno jestes silna babeczka dasz sobie rade a maz moze potrzebuje czasu o dzieciatko nigdy nie wlno przestawac walczyc zycze Wam zebyscie stworzyli piekna zdrowa i szczesliwa rodzinke
 
Margo kochana każda z nas nie raz myślała, że lepiej by było gdybyśmy odeszły razem z naszymi dziećmi, ale Bóg nas jeszcze nie chce u swego boku....a tu jesteśmy nie bez przyczyny....też kiedyś tak myslałam, że byloby lepiej gdyby mnie nie było, że chce być z Filipkiem, ale gdybym odeszła razem z nim to moi chłopcy by się nie narodzili....nie poznałabym kolejny raz cudu macierzyństwa, a swojemu daj czas, ja sama nie raz mówilam, że nie chce dzieci bo co będzie jak znów nas to spotka, a z innej strony nie chciałam "innych" dzieci, bo nie chciałam zdradzać Filipka, ale to przechodzi....dajcie sobie czas....a jak już fasolka się pojawi to Twój ją pokocha i mimo wwielkiego strachu pokocha ją całym sercem :tak:

ZA wszystkie staraczki trzymam kciuki &&&

Aniołki kochane światełka najjaśniejsze dla was (*)(*)(*)(*)(*)
 
Witam was


Margo kochana kazda z nas tak myslała ze lepiej było by odejsc razem z maluszkiem , ale po jakims czasem te mysli odchodza i zacyznasz myslec o kolejnym maluszku ... popatrz kochana jaka jestes silna przeszłas to wszystko , dalej musisz byc tak silna , głowka do gory kochana ;-) dobrze ze ma całe dnie zajete bo nie ma czasu az tak nad tym wszystkim myslec .... Twojemu daj czas , jestescie swiezo po stracie coreczki i musi minac troche czasu abyscie zaczeli patrzec na to wszystko cąłkiem inaczej , ja wierze ze i u was przyjdzie dzien w ktorym powiecie sobie ze jestescie gotowi na kolejnego maluszka ale tak jak pisze potrzeba na to czasu .. u nas tez musiało sporo czasu upłynac zanim zdecydowalismy sie na maluszka , i u was tez tak bedzie zobaczysz . A to ze juz myslisz ze sobie z tym radzisz a okazuje sie ze jest inaczej to całkiem normalne kazda z nas tak ma ... ale musimy zyc dalej dla naszych aniołeczkow ktore codziennie patrza na nas z gory , prosze postaraj sie wyjsc z tego dołka dla Twojej coreczki i dla was ...



Syneczku kochany (*)
Aniołeczki(*)
 
Ostatnia edycja:
Hejka a co tu takie pustki ?? kazda sie leni :p

Mamo Natalki rocznice spedzilismy w kinie pozniej kolacyjka i nasze swieto opite ;) ogolnie fajnie spedzilismy ten dzien :) a dzisiaj zaczynam moje leczenie wiec jakiekolwiek alko idzie w odstawke bo nie wolno

Ale u mnie dzisiaj piekna pogoda wczoraj bylismy u znajomych na pieczonych wiec troszke sie wyrwalam od codziennych rozmyslan dzisiaj sie byczymy w domku nawet lozka nie skladamy :p
 
reklama
Cześć dziewczynki:*

Myślę, że każda z nas myślała, że lepiej było by gdybyśmy były z naszymi dziećmi w niebie... Ale Bóg ma dla nas inny plan. A teraz nie wolno nam tak myśleć.. Ja sobie powtarzam, że mój syn patrzy na mnie z góry i muszę być dzielna. Tak jak on, Staś był bardzo dzielny i pokazał mi jak żyć ... Damy radę, mamy swoje Aniołki, które czuwają nad nami.
Co do kolejnego dziecka - już sprawa całkowicie indywidualna.. My chcemy od razu mieć dziecko, dla mnie czekanie jest najgorszą katuszą ... dla innego potrzeba czasu. Dzieci są sensem życia i warto o nie walczyć!

Jakie plany na najbliższe dni macie?
Ja już po owu, oby się udało! :)
Wczoraj byliśmy z mężem na cmentarzu w nocy i tak ślicznie paliło się naszemu syneczkowi wszystko.. Nasz skarbek!

A teraz kupiłam Stasieńkowi kwiatuszki w doniczce i przesadziłam do nowej ;)

IMAG1348.jpg


Buziaki dla Was i miłego dnia!
 

Załączniki

  • IMAG1348.jpg
    IMAG1348.jpg
    33,5 KB · Wyświetleń: 56
Do góry