reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Hej kochane. Przesyłam buziaki dla was i dzeciaczków:*
Ja nie mogę się ogarnąć ostatnio... Coraz bardziej dokucza mi "samotność" bez dziecka... U Piotrusia jestem codziennie, myślę, analizuję, przeżywam. I cierpię z powodu tego, że mnie szczęście w postaci bycia ziemską mamą zostało odebrane. Tak jak pisze Bibi, Piotr byłby już taki duży, jeździłby na rowerze, pluskał się w baseniku, grał w piłkę i pewnie od września poszedłby do przedszkola... Nie daje mi to spokoju... Wiem, ze za chwilę to minie, ale samopoczucie ostatnio nie dopisuje...

Ciężaróweczki- trzymam kciuki za Was i Wasze maleństwa!
Miłego dnia, buziaczki:*
 
reklama
Nataluś przytulam.Tak to już jest.Ja ciągle myślę ze moje dziecko miałoby prawie 5lat a od września mogłabym go wysąłć do szkoły bo miałabym prawo wyboru z racji że urodził się w lipcu. Trzecie moje dziecko miałoby 3miesiące.Trudne to,bardzo ale całe szczęscie ograniczone czasem bo cała wieczność bedziemy razem.

Mamo Natalki wydaje mi się ze nie trzeba się wypisywać tylko zgłosić w drugiej przychodni a oni wszystko załatwią.
 
Mamo Natalki u nas tak jest, ze wystarczy zgosić się do nowej, a oni wszystkie dokumenty sami ściągają.

Dziewczyny przytulam wszystkie razem i każdą z osobna. Widzę, ze wszystkie mamy podobne nastroje...
My tu rozmyślamy, a nasze maluchy się denerwują i stad taka pogoda....u mnie też dzisiaj potworna burza byla. Muszę pojechać po pracy do Wojtka, bo wczoraj nowe kwiatki posadzilam i nie wiem czy coś z nich zostało. Grad padał, nie taki jak u Was, ale walił strasznie.
 
Cześć dziewczyny, U mnie też ostatnio nastrój kiepski. Chodzę od lekarza do lekarza i mimo, że to już ponad 6 miesięcy po porodzie, ciągle mam jakieś komplikacje. We wtorek poryczałam się na jednej wizycie. Pani doktor przeglądając historię choroby, mając informacje, że byłam w ciąży zapytała jak się maluszek chowa.... myślałam że wybiegnę z krzykiem ale jakoś się opanowałam, na dodatek dowiedziałam się że moja bardzo dobra koleżanka jest w ciąży... i tak nastrój poleciał jeszcze bardziej w dół... Z dobrych wiadomości to takie, że szef nie robił mi żadnych problemów i zgodził się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, tak więc już mnie w Polsce nic nie trzyma... Trzymam kciuki za wszystkie ciężarówki i przesyłam resztki moich pozytywnych fluidów... Mamo Natalki ja jakiś czas temu przepisywałam się do innej przychodni i musiałam tylko wypełnić formularz i wybrać lekarza rodzinnego i tak jak pisze Sylwetka - resztę przychodnia załatwiła za mnie.
 
jestem i ja juz po wizycie
biggrin.gif
biggrin.gif
cała w skowronkach i mega szczesliwa
biggrin.gif
fasoleczka ma 0,66cm serduszko bije jak dzwon
biggrin.gif
biggrin.gif
biggrin.gif
wszystko jest wporzadku
biggrin.gif
moge chodzic ale nie przemeczac sie
biggrin.gif
jak zobaczyłam ekran usg to myslałam ze sa blizniaki a to moja fasoleczka i pecherzyk zołciowy
p.gif
hahah termin porodu nie zmieniony
biggrin.gif
wszystko odpowiada doładnie temu tygodniowi ktory jest
biggrin.gif
nastepna wizyta dopieor 11 lipca

dodam tylko ze jak lekarz mnie w drzwiach zobaczył to pierwsze pytanie jakie było to czym ja sie tak stresuje ..:-p połozna na dole mierzyła mi cisnienie i o dziwo było wzorowe:-p

przed wizyta prosiłam Karolka o to by wszystko było wporzadku, jejciu i ten moj mały aniołeczek tak dba o mnie i o malenstwo , az sie wzruszyłam;-) po wizycie pojechalismy na cmentarz i weszlismy do biedronki akurat przywiezli swieze rozyczki wiec odrazu jedna wiazanke wziełam i zawiozłam syneczkowi mojemu;-)



Karolku syneczku kochany(*) dziekuje :*
Aniołeczki(*)wam tez dziekuje bo wiem ze tez czuwacie nad nami :*
 
Monilka co za cudowne wieści :-):-):-):-):-) bardzo się cieszę, że Karolek dba o Was :tak: kochany Aniołeczek

Aguś super, że ruchy bardziej wyczuwalne, zobaczysz jeszcze chwilka i będą kopniaczki :tak:
 
reklama
Monila, super!!! Ciesze się, że wszystko u Was w porządku :)

Ja dziś jakoś funkcjonuję, ale wczoraj miałam gorszy dzień, po tym jak ze 2 tygodnie udało mi się jakoś trzymać, bo nie było czasu na myślenie, ciągle w biegu... praca, rower, dom , sprzątanie... A wczoraj usiadłam w domu sama ze swoimi myślami i potok łez poleciał... patrzyłam w każde miejsce domu i widziałam chłopców... wyobrażałam sobie jak by się bawili na podłodze, jak by zaczęli stawać i się trzymali stołu, jakby się wdrapywali na fotel... jakby dorośli i jakbyśmy siedzieli przy stole przy obiedzie... dalej chce mi się płakać.

Wiem, że są ze mną... dali mi znać, że są, że czuwają! chłopcy chyba wybrali swoje ulubione kolory! Jakiś czas temu kupiłam chłopakom takie małe samochodziki - wyścigówki, postawiłam je w kwiatkach, bratkach przed skrzyneczkami, żeby nie rzucały się w oczy hienom cmentarnym, ostatnio kupiłam 2 samochodziki takie porcelanowe, śliczne są i postanowiłam, że te postawie na górze w skrzyneczkach - taki porcelanowy samochodzik na pewno dłużej postoi niż zabawkowy... no i słuchajcie! Postawiłam je, w ogóle nie patrząc na kolory, na wyścigówki itp... patrze a u Kaspianka zielona wyścigówka i zielony samochodzik porcelanowy, a u Dominika niebieska wyścigówka i niebieski samochodzik porcelanowy!!! Przypadek? Jak myślicie? :) Ja myślę, że chłopcy sobie takie kolory wybrali i jakoś mnie pokierowali przy stawianiu samochodzików :)
 
Do góry