reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

reklama
Witam się :happy:
Smerfetko, super współpracownicy, ekstra się zachowali :happy:
Monilko, trzymam kciuki za owocny cykl, tylko pamiętaj ! nie myśl o tym, bo wtedy wychodzi na przekór.
Super, że spadły raty kredytów, ciekawa jestem czy mi też spadnie :baffled:

A w ogóle to chyba mi brzuch opadł :szok: byłam na badaniach - trzymajcie kciuki aby crp nie wyszło podwyższone. Później mam fryzjerkę, jutro ważne zebranie, a potem leżę do niedzieli :-D
 
Monilko raz czuje sie lepiej raz gorzej, najbardziej dokuczjące jest to, że taka słaba jestem....no i ten strach o maluszki....

Bishopka no no no proszę jeszcze troszke poczekać :-D nie śpieszyć się :angry:

Kindzi ja tam za pieniądzem nie gonie aż tak bardzo, fakt chciałabym mieć swój domek albo przynjakmniej wieksze mieszkanie, ale mam to co mam i póki co wystarczy, a szczęścia niestety nie kupię więc po co mi wygrana? :happy:
Ale jakby coś na konto wpłynęło to bym sie nie obraziła, wystarczy 500tyś :-D
 
Witam się i ja...
Nie odzywałam się, bo komp padł, póżniej miałam słabsze dni, ale widzę, że i Wy też. Teraz żałuję, ze mnie nie było. Zryczałam sie czytajac Wasze posty.
Mój Wojtuś żył 39 dni, w brzuszku spędził tylko 23 tyg. i 4 dni. dzielnie walczył o oddech, mogłam go kangurować, głaskać. Czuwalismy przy nim każdego dnia, każde pozwolenie na dotyk wykorzystywalismy maksymalnie. Miał wzloty i upadki, parę razy sie żegnaliśmy, po to by na nowo sie powitać. Ale był za malutki. Chęci do życia wiele, walczył dzielnie, a nie miał łatwo:zakażenie gronkowcem, sepsa grzybiczna, wylewy III i Iv stopnia, torbiel w płucu otwarty przewód Botalla. Ale ta torbiel przeważyła, z dnia na dzień była większa. A on dzielnie jadł, trawił, nawet mikro kupki robił...
Nasz wątek https://www.babyboom.pl/forum/wczesniaki-f20/wojtus-23-24-hbd-600-gram-32-cm-62744/

Sił mi ostatnio brak, auto sie popsuło, zamówiłam cześci, mechanik auto rozkręcił i twierdzi, ze sa używane (a miały być nowe), sprzedawca sie zapiera, ze nie. i komu tu wierzyc? Auto stoi, pieniądze zamrozone, zwrócić nie mogę, bo niby to element montażu profesjonalnego -zawory na wtryskiwaczach...wścieknę sie zaraz...
w pracy też nie wesoło, nie chodzi o mnie, ale o atmosferę...
ogólnie jest tak sobie...
w weekend utwierdziłam sie, ze nie mogę z nikim poza Wami i meżem o Wojtusiu pogadać.. i cieżko mi sie zrobilo...
Ale rata kredytu spadła - jakis plus chociaż...
pozdrawiam mroźnie, wietrznie, śniegowo...zima w pełni u mnie
 
Bibi ja za kasą też nie gonię, ale nie obraziłabym się na wygraną :p a z kasą wiedziałabym co zrobić. Nie twierdzę, że można kupić szczęście za kasę, ale mając kasę jest lżej, bo niestety w tym durnym świecie wszystko się kręci wokół kasy, realia są jakie są, w pracy traktują człowieka jak śmiecia i jedyne co potrafią to upier****ć wypłatę :/ a ja nie mam ochoty zamartwiać się co miesiąc i wyliczać sobie... i dlatego chętnie przyjęłabym wygraną :)
Wiola mi też się golf co chwila psuje, ostatnio śruby podtrzymujące silnik poluzowały się i znów mi olej żre :/
 
z tymi samochodami to masakra, już siły mi nie wystarcza, gdyby mój maż mogł sam to zrobić, to by tematu nie było, a tak na mechanika trzeba sie zdać...na moje oko, mechanik ok, tylko sprzedawca ściemnia i kasy teraz nie chce za zle czesci oddac, bo wypiera sie, ze wysłał inne...

Sylwuś-piękne opowiadanie!!!

A do pieniażków macie rację- szczęścia nie dają, ale sporo ułatwiają
 
Hej dziewczyny

U nas znowu pada snieg mam poprostu po dziurki w nosie tej pogody.
Wygranej w totka nie chce dlatego nie gram ale chciałbym aby w POL. było lzej bo teraz cięzko przezyc z wypłaty na wypłate ciągle musze myslec co by tutaj zrobic aby nie brakło...ciągle trzeba coś sobie odmawiać niestey może pieniądze szczęscia nie dają ale faktycznie lzej przykład ktoś jest chory to dzisiejszych realiach jest leczyc sie prywatnie a pytanie czy przeciętną rodzinę stać na to bo mnie nie na przykład gdzie pracuje tylko mąż .
Ja powiem szczerze to ja bym chciała zdrowia dla mnie męża i dzieci i dużo spokoju i tyle .


Dla Aniołeczków(*)
Amelce Aniołkowej Mamy(*)
Wiktorek(*)
Oldze(*)
Karolek Monili(*)
Karolek Gosiulki(*)
Nikolce(*)
Iskierka Bishopki(*)
Amelka Bartkowej(*)
Andrzejkowi(*)
Szymusiowi(*)

Alanku(*)
 
Ja bym chciala wygrac w totka juz nawet kiedys dawno temu w liceum trafilam 5 mialam szczescie ale i pecha jednoczesnie bo trafionych bylo sporo wiec kasa nie az taka duza nie pamietam ile ale wiem ze starczylo mi na zapelnienie szafy markowymi ubraniami i na polroczne wydatki licealistki :-p dlatego nie wierze ze moge drugi raz trafic ale co jestem w PL to gram i licze na cud ;)
U mnie rata kredytu niestety nie zmalala :(
 
reklama
Do góry