reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

reklama
Tekla tak niestety jest...Bardzo mi przykro.Dobrze że chociaż spotkałaś w pracy wyrozumiałych ludzi

15 maiłabym zapewne cc...Dzisiaj sobie uświadomiłam że wszystko byłoby już gotowe...łóżeczko,ubranka,wózek.Ja bym była pewnie w szpitalu już. Chyba oszaleję....Nawet awatarek zmieniłam żeby nie zwariować.
 
u mnie jest tak , Michalek 13 mialby juz 8 miesiecy , a 14 sa 5-te urodzinki Oliverka... ostatnio mam rowniez ciezsze dni ... chce zeby urodzinki byly fajne ... a ja na dzien dzisiejszy potrafie sie nie odezwac a za chwile poryczec... tak strasznie mi brakuje mojego drugiego syneczka...
Anioleczki(*)(*)(*)
Iskiereczki(*)(*)(*)
Michalku mamusia Kocha Cie z calego serduszka(*)(*)(*) tesknie Skarbie z dnia na dzien co raz bardziej...
 
witajcie dziewczyny
dla nowych aniolkowych mamus tulaski
aniolki kolorowe swiatelka (*)(*)(*)(*)
czytam was caly czas i nie potrafie wloczyc sie w dyskusje jakos nie potrafie ale od wczoraj jak przeczytalam historie waszych anioleczkow to tak to wszystko powrocilo do mnie jak bumerang :-(
o Wiktorku rozmawiamy caly czas moja mama i tesciowa zawsze beda go traktowac jak swojego wnusia obie chca po odejsciu byc pochowane z nim obie maja jego zdjecie ale tylko moja mama odwazyla sie go pozegnac w kostnicy tesciowa raczej nie dala by rady bo 7 miesiecy wczesniej pochowala tescia
Mamo Natalki masz racje jest ciezko patrzac jak wlasne dziecko walczy o zycie jak cierpi jak go boli ,te wszystkie rurki ,sprzety, aparatury cholerne alarmy,spadek saturacji ,drgawki, wylewy powiem wam tak szczeze ze prosilismy Boga zeby juz nie cierpial nie potrafilismy patrzec na jego bol ktory dostal odemnie ,to ja sprawilam mu takie przejscia to ja bylam winna jego cierpieniom ,to przezemnie jego zycie bylo jednym wielkim bolem
Przepraszam dziewczyny ale musze wyzucic to z siebie bo nie chce juz obarczac tym moim cierpieniem i wyzutami sumienia mojego mezusia juz i tak wycierpial sie przezemnie
 
Olgusiu(*), Wiktorku(*) za wczoraj

Karolku(*)

Aniołeczki(*)
Syniu, moj Okruszku(*)

Informuje, ze mamy już 1 ząbka. Wczoraj sie przebił.

Co do tematu powyżej. Ja bardzo pielęgnuję pamięć zarówno o Szymusiu jaki i o Mateuszu. Na Boże Narodzenie rodzice i my dzielimy sie z nimi opłatkiem, ktory pozostawiamy gdzieś na wiązaneczce. Zawsze podczas uroczystościach palą się w domu swiateka przy ich zdjęciach, które są wystawione w głownym miejscu. Co tydzien, w niedziele po Mszy obowiązkowo jezdzimy z Kubulkiem na cmentarz i to juz nasza tradycja. Laurki dla dziadków Kuba podpisuje w imieniu swoich braci. A i na gwiazdkę, dzien dziecka od dziadków jest koperta z podpisem dla całej trójki wnucząt. Koperta dla brata równiez uwzględnia Matysa. Czasami rozmawiamy, ale jak widze łzy w oczach mamy, to kończę...

Miłego dnia. ja już po kawce. Pobudka o 4.30!!!!!
 
Witam niedzielnie, życząc przyjemniej niedzieli.

Kasia2011, przytulam Cię :-( mój synek tez jakby ode mnie dostał cierpienie, choć teraz sama nie wiem, kto tak naprawdę zawinił. Jednak w ciągu tych trzech miesięcy jego zycia, widząc zejścia do zera i powroty, tez prosilismy Boga aby go zabrał, albo dał nowe życie na ziemi. Do synka też mówiłam, że jeśli chce odejść, to niech idzie, a my nauczymy się żyć.
Niewiem, czy nie pisałaś, czy mi gdzieś umknęło, ale jeśli możesz napisać dlaczego zmarł Wiktorek, dlaczego obwiniasz siebie za Jego cierpienie? Jeśli nie masz ochoty o tym pisać, to ok, przepraszam.

Sylwetko, szybkich godzin w pracy, aby do jutra ;-)
Iwonko, gratulujemy ząbka :-)
 
reklama
niedzielne swiatelko dla Was aniołki (*)
Córeczko, kocham Cię (*)

Iwonka buziaki dla Antosia z okazji pojawienia sie zebulka.

Moja Mama strasznie przezywa to ze nie ma mozliwosci odwiedzac Amelki , ale zawsze jak jedziemy do PL to przelewa mi pieniazki zebym kupila kwiatuszki i znicze dla jej wnusi.

Gosiu :*

Milej niedzieli :)
 
Do góry