reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

widzisz bibianko, my to sobie mozemy zyczyć.... spotkasz się z nim na pewno.... kiedy? to juz nie od nas zalezy.

musisz przeciez jeszcze miec "ziemskie" dzieci.. staraliscie się o rodzenstwo dla Filipka, myslę, ze on sam bardzo by tego chciał, chciał żebyście żyli z nadzieją na przyszłość. wkoncu się spotkacie... cierpliwości i wtedy tam w raju to ci wszyscy ludzie będą nam zazdrościć tych rozkosznych aniołeczków... ten ból musi być nam wynagrodzony.. pomyśl o wiecznej radości z Filipkiem ramię w ramię... tylko musisz być cierpliwa
żeby z nim znowu być musisz przejsc tę długą drogę (tylko nie na skróty, błagam cię)

nie poddawaj się, proszę
 
reklama
Barktowa, Emy, Bibiana-z czasem będzie inaczej.Nie będzie lżej, ale będzie możliwe życie z bólem. Obiecuję, ze się jeszcze uśmiechniecie i tak od serca. Wasze Skarby są wśród Was, z Wami. Przytulam każdą z Was z osobna.
Nati- bardzo ładna ta choineczka. właśnie taka biała by mnie interesowała. Tyle, ze nie mam u nas takiego sklepu, ale jutro moja bratowa jedzie na Bronisze. Mam nadzieję, ze coś wypatrzy. Zdrówka dla Syneczka.
Aga- gratuluję chłopaka i po cichu Malince -tysz.... chłopaka.
Agnieszko-ja widziałam mojego Skarbka żywego tylko 1 min. Zdążyłam się przywitać, ucałować i tyle.
Trzymajcie się dzielne Mamuśki. Zmykam do roboty.
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny


wczoraj jakos nie było ani wenny ani nastroju do wchodzenia na bb.... wiadomo ciezki dzien dla nas wszystkich był..;(


bartkowa idz do lekarza bedziesz spokojniejsza... ja pamietam jak przy porodzei mielismy podejrzenie o zarazenie sepsa...jak wychodziła ze szpitala to ostrzegali mnie ze jak tylko bede miałą temperature powyzej 37 to mam natychmiast jechac na pogotowie.. a potem 2 tygodnie po porodzie jak dostałam goraczki 40stopni i nie potrafiłam tego zbic...na drugi dzien odrazu do lekarza sie wybrałam..i okazało sie ze to jakas taka trzy dniowka mnie chwyciła... na szczescie tam na dole było wszystko wporzadku...


nati sliczna ta choineczka...tez o takiej myslałąm .. ale chyba zdecyduje sie na zielona..zeby sie tak ładnie odznaczała na sniegu..( o ile snieg spadnie).:-)
 
Emy....póki co rozsądek wygrywa....ale serce coraz częściej wyrywa się....już dłużej tak nie mogę....mam taką zazdrość w sobie....pamiętasz jak pisałaś kiedyś na CPP że w waszej religii wierzy się, że dzieci po śmierci są przy Bogu, wiesz czytałam książkę"niebo istnieje naprawdę" i ten chłopczyk który na chwile znalazł się w Niebie widział swoją siostrzyczkę(jego mama poroniła w 2 mesiącu) i powiedział mamie, ze ma sie o nia nie martwić, bo Bóg ją adoptował....i ta myśl czasami mi pomaga, że Bóg odebrał nam nasze dzieci i osobiście się nimi opiekuje....i wiecie....nasze Aniołki naprawdę mają skrzydełka:tak: polecam wam ta książkę....

Emy codziennie o Tobie myślę....ostatnio byłam u siostry i opowiadałam jej o Tobie....obie płakałyśmy....ja nawet nie umiem wyobrazić sobie jak bardzo jest Ci ciężko....

Dziewczyny syn siostry powiedział mi, że Filipek chce wrócić, ale ja musze przyjść po niego....a mojej siostrze śniło sie że umarłam....
 
Kochane moje dzisiaj mi się śniło że byliśmy u pediatry która powiedziała że Kacperkowi został góra tydzień życia.....
Byliśmy faktycznie ale tak nie powiedziała.Lęk będzie nam towarzyszył o każde kolejne dziecko...
 
Witajcie kochane.
gosiulek73 domyślam się,że każdej z nas pisane są takie sny po prostu śni nam się to o czym ciągle myślimy.Mi dziś się śniło,że znalazłam martwego noworodka właściwie to nie wiem skąd go wyciągałam ale na pewno wycierałam go z mazi płodowej od razu się obudziłam.

Bibiana już ci mówiłam,że uwielbiam to co mówią Twoi siostrzeńcy:* Jak powiedziałam mojemu,że test wyszedł pozytywny to pierwsze słowa były'" Nicolka do Nas wraca" ale ja już myślę inaczej Moja córeczka ma swoje miejsce w Niebie a jakaś inna duszyczka zstąpiłą do mnie na ziemię.
Właśnie wróciłam od lekarza ale wiecie jak to jest na Kasę Chorych
:wściekła/y: owszem mój Gin stanął na wysokości zadania od razu podał swój prywatny numer mam dzwonić w dzień i noc na wizytę kiedy tylko będę miała ochotę mam przychodzić nawet kilka razy w tygodniu-nie czekać na wyznaczony termin o każdej porze na posłuchanie tętna a potem na KTG zwolnienie aż do rozwiązania ale....kwas foliowy-nie ma takiej potrzeby:eek: żadnej Luteiny czy Fraxiparine widać co ma być -to będzie.Za to badań co niemiara od mocz-ogólne,morfologię-pełną przez glukozę po HBS ,HBV HIV, toksoplazmoze,różyczkę.
Myślę,że jednak zapiszę się do jeszcze jednego lekarza tak na wszelki ,wielki;)
 
Pare dni temu, podczas bólu brzuszka, mój synek zapowiedział "mamo, ja chyba nie dożyję twojego wieku, bo mnie często boli brzuszek". Przeszedł mnie dreszcz, ale syndrom straty tkwi w nas i w najbliższych.

Bibiana- zakupiłam tę książkę. Poczytamy. A co do śmierci we śnie- znaczy że będziesz żyć długo i szczęśliwie. :-)
 
bibianka kochana ja tez mysle ze ten sen o twojej smierci oznacza to ze bedziesz zyc długo i szczesliwie:)Przytulam cie mocno kochana;*


Malinka to super jak lekarz taki otwarty i o kazdej porze dnia i nocy mozesz dzwonic ... ja jak dzwoniłam do swojego to nawet telefonu nie potrafił odebrac..;/a jak sie czujesz tak wogole??


mieszkanko ogarnełam pranie juz rozwieszone... i teraz sie zbieram i uciekam do KArolka....
 
Monila wiesz On mi obiecał ,że tym razem zrobi wszystko,żebym mogła się cieszyć z dzieciątka a jak będzie w praktyce to się okaże nie mam zamiary wykorzystywać tego numeru ale zobaczymy. Ja ciąż nigdy nie odczuwałam gdyby nie wynik testu i brak @ nie wiedziałabym,że wogóle w niej jestem no może już szybciej się zasapuje jak szybko idę.
 
reklama
malinka, to sa chyba standardowe badania na poczatku ciazy :-) ja tez mialam wlasnie takie. Zadnych podtrzymywaczy ciazy tez nie bralam (bo w uk tego tez sie nie praktykuje). Mysle, ze nie ma znaczenia czy lekarz na kase chorych czy prywatny :-) ale jesli Cie to uspokoi to idz do innego. wyznaczyl usg czy dzis juz mialas? Teraz odpoczywaj :-)
Ja zaraz lece do mojego lekarza ogolnego i mam nadzieje, ze zwolnionko dostane, bo mi plecy dokuczaja i dzis drugi dzien zadzwonilam do pracy, ze sie zle czuje.


Bibiana, wiem, ze ogromnie Ci teskno za synem. Ale musisz byc silna. Wierze i tego zycze Ci z calego serca, bys zostala jeszcze raz mama na ziemi :-) w ogole kazdej tego zycze. Zebyscie porzucily swoje leki i obawy przed ciaza. Mi moja ciaza uleczyla dusze, o Vikim mysle kazdego dnia i odpedzam mysli 'co by bylo gdyby...'. Tego nie bedzie. Tak bardzo sie ciesze, ze jestem znowu w ciazy. Inaczej bym chyba oszalala. I za kazda z Was trzymam kciuki! Tylko tyle moge, bo w Boga nie wierze.

Kasia i krzysio - ja tez ciagle sie boje, ze to sie stanie jeszcze raz. Ale musimy jakos przetrwac te tygodnie ciazy. Moze tym razem bedzie happy end, chociaz nikt nam gwarancji nie da :)

Dzidziusia napaslam muffinami miodowo-owsianymi z zurawina ;-)

Buziaczki od Pszczolki :-) rozbrykala sie po ciachach :-)
 
Do góry