reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Łóżkowe sprawy...

u nas jest post ze względu na skurcze, ale przynajmniej się czasami pieścimy. Co prawda ja robie częściej przyjemność mojemu M. ale to dlatego że ja się boję że przez orgazm też miałabym skurcze. A jak on zaczyna mnie pieścic to ja bym chciała już coś więcej :)))
co do minetki to ja przez prawie ciąże mam takie upławy i tyle tego śluzu ta jest że jakoś nie czułam się odprężona i przestaliśmy.
Natalunia a Ty możesz uprawiać seks ze swoimi problemami, skurczami itd?? lekarz ci nie zabronił?? Mój powiedział że najlepiej się powstrzymać.

Lekarz nic nie wspominał o zakazie seksu...Ale my teraz stawiamy raczej na petting niż na "normalny" sex, bo się oboje boimy. Do całkowitej inicjacji doszło 2 razy odkąd pojawiły się skurcze, ale po tym już wolimy nie ryzykować. Ale dajemy radę i bez "nomalnego" seksu :tak:

Gosia - i bardzo dobrze. Może zrozumie....
 
reklama
Temat zapomniny a jakże ważny :-DDziewczynki jak tam Wasze sprawy łóżkowe? u mnie w zasadzie już po połogu.Czasem jakaś plamka na wkładce. I nie moglismy się wczoraj powstrzymać i udało się:-D delikatnie i ze strachem , ale w końcu przypominam sobie czym jest seks:tak: Tyle się pisze o niecheci do seksu po ciąży a u mnie na odwrót, ale nie wiem jakby to było przy porodzie SN
 
Właśnie z jednej strony żałuję, że nie miałam cesarki. Żadko sobie TAM zaglądam ale jestem TAM tak rozciągnięta, że męża przyrodzenie chyba się tam nie odnajdzie................................................................
Ps. tampony normal chyba też pójdą w zapomnienie, a zawsze one były dla mnie za dużę!!!!!!!!!
 
Właśnie z jednej strony żałuję, że nie miałam cesarki. Żadko sobie TAM zaglądam ale jestem TAM tak rozciągnięta, że męża przyrodzenie chyba się tam nie odnajdzie................................................................
Ps. tampony normal chyba też pójdą w zapomnienie, a zawsze one były dla mnie za dużę!!!!!!!!!
Uleńka ja niestety nic w tym temacie nie powiem.Dziewczyny pisały , że tam wszystko wraca po pewnym czasie do normy , ale nie wiem ile go trzeba..
 
Ja to mam straszna ochote... jak w ciazy mi sie wogole nie chcialo tak teraz az mnie cos rozrywa w srodku hehe... no ale u mnie polog sie nie zakonczyl jeszcze... i wogole boje sie ze wszystko mi sie porozrywa jak juz dojdzie do czegos (naciecie) :-( Potrzeba jeszcze troche czasu zeby wszystko sie unormowalo....
 
U mnie połóg jak trwał tak trwa więc nic nie planuje...;-)

A miejsce mojego B zajął synuś :-D:-D. Tatuś został wygnany z łóżka:-D bo mały nie chce chcyba spać sam ;-)
 
u nas też pewne próby się odbyły ;-)ale nie do końca. Trochę sie oboje jeszcze cykaliśmy, no i u mnie jeszcze troche plamienia. Poczekamy jeszcze ten tydzień. No i chciałam wstep uczynic przed ta wielką chwilą, bo cycuszki trochę drętwe od karmienia :-)
 
No a my ledwo wytrzymujemy :-( Moj A by juz chcial i on nie rozumie ze nie mozna...moze gdybym byla ponacinana to co innego, ale tak to on ,i ja zreszta tez nie widzimy powodu zeby sie powstrzymywac :zawstydzona/y: Ale 6 tyg to 6 tyg i nie chce ryzykowac.
 
reklama
Ja poczekam te 6tyg , chociaz juz wlasciwie nie krwawie i nic mnie nie boli . Moj N tez bedzie musial poczekac-wyjscia nie ma:laugh2::laugh2:
 
Do góry