reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Łóżkowe sprawy...

na wznak niestety ja nie dam rady. ale wykąbinowałam sobie, że jak położe poduszkę pod bokiem, to będę prawie na wznak spała- tylko troszkę przechylona na bok, ale jednak nie na boku. i to działa;-)

no i nie wiem czy wy tak macie ja nie mogę prostowac nóg jak leżę, bo mam wrażenie, że brzuch mi się naciąga- co nie jest przyjemnym uczuciem (choć nie boli) :zawstydzona/y:
 
reklama
no i nie wiem czy wy tak macie ja nie mogę prostowac nóg jak leżę, bo mam wrażenie, że brzuch mi się naciąga- co nie jest przyjemnym uczuciem (choć nie boli) :zawstydzona/y:

też to mam.. dodatkowo jak próbuję wyprostowac nogi, to natychmiast łapie mnie skurcz w obie łydki :wściekła/y: WIęc jak prostuję to tylko na moment i z wycięgniętymi piętami..
 
na wznak niestety ja nie dam rady. ale wykąbinowałam sobie, że jak położe poduszkę pod bokiem, to będę prawie na wznak spała- tylko troszkę przechylona na bok, ale jednak nie na boku. i to działa;-)

no i nie wiem czy wy tak macie ja nie mogę prostowac nóg jak leżę, bo mam wrażenie, że brzuch mi się naciąga- co nie jest przyjemnym uczuciem (choć nie boli) :zawstydzona/y:
Tez tak mam, wiec nie leze prosto na plecach, ale mam zawsze jedna noge zgieta, na boku(nie wiem jak to opisac:dry:), no i na wznak to samoistnie sie w nocy przekladama ale nie na dlugo, bo plecy mnie wtedy bola i turlam sie na boczek.
 
Może już zamieszczałam to zdjęcie.. nie chce mi sie podłączać aparatu i wrzucać coś nowego, ale jak widać kocia ma możliwości:-)
Ja niesamowicie cieszę się, że mogę spać bez większego problemu.. Uwielbiam spać..Fakt, że czasami nie mogę usnąć, albo rano bolą mnie plecy, trudno mi jest wstać, ale ogólnie jest ok..
Ka..m i Kasiula, o której jecie kolację? Może za późno?
hehe focia niezła....:-D

ja jem kolację z reguły ok 20 przy czym spać chodzę o 24-1 więc myślę że za późno to nie jest bo później mogłoby mnie sciskać z głodu ...
jem średnio co kilka godzin....
a zgagę mam bez względu na to czy to dzień czy noc..... :sorry2:
 
na wznak niestety ja nie dam rady. ale wykąbinowałam sobie, że jak położe poduszkę pod bokiem, to będę prawie na wznak spała- tylko troszkę przechylona na bok, ale jednak nie na boku. i to działa;-)

no i nie wiem czy wy tak macie ja nie mogę prostowac nóg jak leżę, bo mam wrażenie, że brzuch mi się naciąga- co nie jest przyjemnym uczuciem (choć nie boli) :zawstydzona/y:

Też tak śpię:tak: i niestety również odczuwam napinanie brzucha przy wyprostowanych nogach.

Ja jeszcze mam drugą pozycję tzn. śpię na boku i jedną nogę nakładam na męża ----nie wiem, jak ja to jeszcze potrafię robić z tym brzucholem--------- :tak:
 
A ja przekladam zreguly 2 nogi przez meza, tak ze sa zgiete w pol ale mi nie "uciekaja" gdy zasypiam a tylkiem stykam sie z jego udami :-) wtedy brzuszek mi sie nie napina, nogi nie bola bo relaksuja sie na mezu no i jest cacy :-D:-)
 
A ja przekladam zreguly 2 nogi przez meza, tak ze sa zgiete w pol ale mi nie "uciekaja" gdy zasypiam a tylkiem stykam sie z jego udami :-) wtedy brzuszek mi sie nie napina, nogi nie bola bo relaksuja sie na mezu no i jest cacy :-D:-)
czasem też tak śpię.... :-D ale jak już mam zgagsię to nie mogę na pleckach wyleżeć:-( więc wtedy on się kładzie na boku a ja w taki sam sposób ale zajego pleckami no i zakładam na niego jedną nogę ....:-D i rękę co by mi nie przeszkadzała a przy okazji mogę go nią pukać jak chrapie:rofl2::sorry2:
no i mogę sobie tak spać spokojnie.....
 
ja zawsze mojego atakuje stopa w plecy jak mam przelozone nogi przez niego :-) od razu spokoj i nie ma mowy o chrapaniu czy glosnym sapaniu i mlaskaniu przez sen heheh masakra, przy mnie czlowiek sie nie wyspi :-D
 
ja ostatnio tez nie moge spac....nie dosc, ze to sikanie i bol kosci ogonowej przy zmianie pozycji to teraz jak spie na boku to zaczyna mnie bolec biodro po jakims czasiei znowu sie budze i tak w kolko...a dzis to w ogole jestem nie zywa....moj kuzyn pojechal do pl na 2 tyg i spimy u niego zeby pilnowac zeby jedo 14-letniej corce nic glupiego do glowy nie przyszlo i nic sie nie wyspalam...2 godz zajelo mi zeby w ogole zasnac....czuje sie jak zombi...:sorry2:
 
reklama
czasem też tak śpię.... :-D ale jak już mam zgagsię to nie mogę na pleckach wyleżeć:-( więc wtedy on się kładzie na boku a ja w taki sam sposób ale zajego pleckami no i zakładam na niego jedną nogę ....:-D i rękę co by mi nie przeszkadzała a przy okazji mogę go nią pukać jak chrapie:rofl2::sorry2:
no i mogę sobie tak spać spokojnie.....

Tez tak przewaznie spie, a wlasciwie zasypiam bo mojemu po krótkim czasie niewygodnie sie robi:-D

Ale mówie Wam dziewczyny, u mnie spanie od kilku dni to koszmar, tak mnie biodra bolą że szok:szok: Spie raz na jednym raz na drugim boku a potem do południa jak potluczona chodze bo nie moge rozchodzic tych bioder. Nie wiem czemu tak bolą, unikam spania na plecach ale dzisiaj sie chyba 4 razy obudzilam wlasnie na plecach. Chyba bede podkladac poduszke zeby nie spac na wznak:no: Masakra, nie wiem jak wytrzymam jeszcze 6 tygodni:wściekła/y:
 
Do góry