reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadówki 2009 z Warszawy

haha! ja spałam, bo pewnie rodzić zaraz będę, zgodnie z teorią koleżanki Maliny :-) Stres mnie zagnał do łóżka.. Po tym noszeniu skrzynek z pelargoniami nie czułąm się najlepiej, a musiałąm po południu pojechać do pracy jeszcze.. synia gardziołko boli, gorączka mu przeszła, więc to tylko zwykłe przeziębienie, ale wczoraj się bałąm jak cholera że jakiegoś wirusa przytargał. Ale nie, więc mogę dziś śmiało na spotkanie z Wami jechać :-) i nie pada nawet.. a od poniedziałku będzie ślicznie i sucho, bo się na wymianę opon umówiłam :baffled:
 
reklama
ja niestety mogę nie dotrzeć na spotkanie :(((( czego bardzo bym żałowała :(((((
ale mam awarie w domu, AKURAT DZIŚ!!!!!! i hydraulik może przyjść między 12.00 - 15.00 :((((
Staram się wyciągnąć męża z pracy, żeby czatował za mnie bo ja mam MEGA WAŻNE SPOTKANIE, ale on jeszcze nie wie czy da radę :((( Nic czekam. Jak coś to dojadę do was, bo może hydraulik punkt 12.00 się stawi pod drzwiami. Mam nadzieję, że się uda!!!
po kiepskiej nocy przywitał mnie kiepski początek dnia :(((( wrrrrrrrrrr!!!!
Jak któraś przeczyta tą wiadomość to plis niech mi wyślę nr swojej komórki na priva w razie czego!!! Bo co jak zmienicie lokal na Lolka na przykład :))))
 
ja niestety mogę nie dotrzeć na spotkanie :(((( czego bardzo bym żałowała :(((((
ale mam awarie w domu, AKURAT DZIŚ!!!!!! i hydraulik może przyjść między 12.00 - 15.00 :((((
Staram się wyciągnąć męża z pracy, żeby czatował za mnie bo ja mam MEGA WAŻNE SPOTKANIE, ale on jeszcze nie wie czy da radę :((( Nic czekam. Jak coś to dojadę do was, bo może hydraulik punkt 12.00 się stawi pod drzwiami. Mam nadzieję, że się uda!!!
po kiepskiej nocy przywitał mnie kiepski początek dnia :(((( wrrrrrrrrrr!!!!
Jak któraś przeczyta tą wiadomość to plis niech mi wyślę nr swojej komórki na priva w razie czego!!! Bo co jak zmienicie lokal na Lolka na przykład :))))

wysłałam, oby hydraulik przyszedł szybko :-) a co się stalo? cos się leje czy wręcz przeciwnie?
 
Cześć Dziewczynki,
ja nie dotrę dzisiaj do Was i jest strasznie smutno z tego powodu bo chciałam się bardzo z Wami zobaczyć ponieważ nie wiadomo kiedy znowu to nastąpi :-(
ale staliśmy się pierwszymi ofiarami zimy: wczoraj na moście Siekierkowskim spadł nam na samochód taki duża bryła zlodowaciałego śniegu powodując duże straty w postacie wgniecionej maski. błotnika oraz roztrzaskanej przedniej szyby. Wszystko to się stało od strony pasażera a ja miałam tam siedzieć ponieważ miała jechać z moim męże ale zadzwonił i powiedział, że mnie nie zabierze bo się spieszy i całe szczęście bo on prawie umarł za strachu a ja pewnie bym odrazu urodziła.
Więc dzisiaj latamy i załatwiamy wszystko żeby chociaż dostać samochód zastępczy bo trochę kicha w obecnej sytuacji być bez samochodu.
I tak oto wygląda nasz przygoda...
Bawcie się dobrze i czekam z niecierpliwością na relację jak się udało spotkanko ...to mi pozostało i może jak nam się maluchy porodzą to może w jakiś słoneczny dzień uda się nam jeszcze spotkać...
Pozdrawiam Was i ściskam gorąco
 
I tak oto wygląda nasz przygoda...
Bawcie się dobrze i czekam z niecierpliwością na relację jak się udało spotkanko ...to mi pozostało i może jak nam się maluchy porodzą to może w jakiś słoneczny dzień uda się nam jeszcze spotkać...
Pozdrawiam Was i ściskam gorąco

matko! aż się zdenerwowałam!!! dobrze, że nic się nikomu nie stało i że nie pojechałaś wtedy!

Mnie nie bedzie na spotkanku :sorry:ale życzę Wam miłych pogaduszek:-)
Zróbcie fotki:-)

przypomnialo mi się za późno...
Ale yło fajnie :-) tylko nie wiem, czy to był dobry pomysł zjadac garnek muli, bo jak się okazało w sumie mogę dziś urodzić...
 
Iza gratuluje córeczki:-) chociaz znajac twoje szczescie to jednak sie chlopak urodzi:rofl2: A przez te mule na pewno do konca zycia zapamiętasz co jadlas w dzien porodu:-D Tak w ogole to czekamy na jakies smski jak uda ci się urodzić:happy:
 
reklama
Iza jak to możesz dziś urodzic??????
Nam zalało łazienkę, odpływ z kibelka :)))) Trochę mu się zeszło, no i późno przyszedł!!!!
Jak było na spotkaniu??? Jak ja żałowałam i nadal żałuję że nie mogłam być z wami!!!
A kto był w ogóle?
Asia-rem - straszna sytuacja!!!! dobrze, że nic się nie stało!!!
a ja wieczorem byłam u lekarza i powiedział, że już moge rodzic :((((
 
Do góry